Skocz do zawartości
Nerwica.com

jeziorko3

Użytkownik
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jeziorko3

  1. tak to najwiękrzy mój problem wystać w kosciele 40 min to czasami koszmar, myslę że wszyscy sie na mnie patrzą stoję zawsze w rogu przy ścianie i blisko wyjścia a najlepiej na dworze,jest mi duszno,gorąco,serce wali jak młotem itd myśjałam że to tylko ja mam ten problem,często nie idę ze strachu że zemdleję do komuni.
  2. Postaraj się rozmawiać jak najwięcej z ludzmi bo ja dusiłam to w sobie 15 lat i wylądowałam w zakładzie a to nic przyjemnego.Sam człowiek nie da rady uwież mi
  3. miałam te wszystkie objawy są straszne ale można sobie z nimi w trakcie ataku dobrze poradzić stosując prawidłowy oddech.Bez paniki robić krótki wdech nosem i długi ustami (takie szszszszszsz) co najmniej przez 5 minut oddech ten najlepiej nauczyć się w czasie kiedy nie mamy lęku jesteśmy spokojni a zastosować w trakcie każdego ataku i złego samopoczucia. Pamiętajcie że najgorsze jest wdychanie powietrza przez usta takie zachłystywanie się. [ Dodano: Dzisiaj o godz. 12:36 pm ] to napewno nerwica ja biorę w takich momentach hydroxyzinum 10 a czasami na noc 25 niestety przepisuje to lekarz ale pomaga poza lekami ratuje się oddychaniem ale prawidłowym krótki wdech nosem i długi ustami nauczyłam się go rok temu i stosuje go niemal codziennie pomaga ale trzeba go sie nauczyć prawidłowo broń boże głębokie szybkie wzdychanie przez usta to jeszcze bardziej nasila atak i powoduje ból w klatce
  4. może jestem troche starsza od ciebie ale tez trafiłam na oddział zamknięty nr 9 z depresją mam zupełnie inne zdanie o tym szpitalu zajęli się mbną fachowo po 1 dniu pobytu lekarka zaproponowała mi oddział otwarty nr 6 na co się zgodziłam i tam po 1 tygodniu byłam jak nowonarodzona ogólnie byłam w kocborowie 6 tygodni i wybieram się tam znowu żeby naładować akumulatory na następny rok.Są tam bardzo pomocne terapię i bardzo dobrzy lekarze oraz pielęgniarki a zwłaszcza doktor Bartek i siostra Wiesia uwielbiani przez wszystkich pacjętów wyprowadzą cię z najgłębszego doła a ja w takim byłam.Może na innych oddziałach jest jak piszesz ale jeżeli jeszcze cię to spotka to nie daj się położyć na zamkniętym tylko na otwartym nr 6 jest tam jak w sanatorium chociaż lekarznie lubią tego określenia ale zapewniam że tak jest inaczej bym tam nie poszła 2 raz.Zyczę wytrwałości w depresji nie jesteś sama jest nas wielu.
  5. jeziorko3

    Nie wiem co zrobic

    miałam te same objawy rok temu jestem w trakcie leczenia ale jest juz o wiele lepiej lekarze nazwali to objawy depresyjno lekowe do psychiatry nie potrzebujesz skierowania idz jak najszybciej bo leki ci pomogą może nie od razu bo np seroksat działa dopiero w pełni po ok.2 m-c ale bardzo skutecznie zmieni twoje życie GŁOWA DO GÓRY BĘDZIE DOBRZE
  6. najważniejsze żeby się nie poddawać i wałczyć z depresją ja tak robię i mam nadzieje że to kiedyś minie,ważni są też przyjaciele, a jak już naprawdę nie daje rady to kładę się na oddział otwarty do szpitala i wracam jak nowo narodzona po roku znowu 4 tygodnie na oddziale i tak życie idzie do przodu.W Starogardzie jest super szpital i bardzo dobrzy mili lekarze.
×