Skocz do zawartości
Nerwica.com

natiii288

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez natiii288

  1. niestety nie wiem za bardzo kogo wybrac, w internecie jest sporo specjalistow, ale zazwyczaj prywatnie, moze wystarczy pojsc do jakies przychodni sie spytac? ja jestem narazie biedna studentka i nie moge pozwolic sobie na taka abstrakcje;) tak, uswiadomlam to sobie i poki co to jestem w szoku, dotychczas mialam klapki na oczach i podswiadomie wyparlam ten fakt, a czy ktos z Was chodzil do psychologa na NFZ? pozdrawiam i dziekuje Wam bardzo za odpowiedz:)
  2. Nie, niestety rodzinie tego nie powiedzialam. Powiedzialam to "przyjaciolce" ktora odwrocila sie ode mnie, a teraz mieszkam jakies 200km od mojej rodzinnej miejscowosci, ucieklam od tego wszytskiego. Jestem teraz sama i zaczynam zyc od nowa... Poprostu przypadkowo spotkalam na swojej drodze osobe, ktora uswiadomila mi, ze mam powazny problem w sprawach daskmo-meskich, zaczelam laczyc ze soba fakty i przypomnialam sobie moj pierwszy raz i zrozumialam, ze on rzutuje na mojej psychice. Patrzac na ceny psychologow troche odechciewa mi sie gdzies zapisywac, tym bardziej ze nie wyobrazam sobie takiej rozmowy.
  3. Witajcie. okolo 4 lata temu zostalam zgwalcona, przez "znajomego". Bylam nieprzytomna, pamietam tylko koncowke jak lezal na mnie i charketerystycznie sie poruszal. Na drugi dzien mialam bol cewki moczowej. Po chwili uswiadomilam sobie, ze on mnie zgwalil. To byl moj pierwszy raz. Nie radzę sobie z tym, nie wiem gdzie szukac pomocy, nie potrafie nikogo pokochac, nie mam pryjemnosci z seksu. Nie wiem co zrobic ze swoim zyciem, nie mam na nic ochoty, nie wydze swojej przyszlosci. Nie chce tak zyc. Ten czlowiek zniszczyl mi zycie, jednak nie bylam na tyle odwazna aby cos zrobic w tej sprawie. Pochodze z biednej rodziny, on z bogatej i wplywowej. Nie miala bym szans. Jednak teraz po latach uswiadomilam sobie ze potrzebuje pomocy. ale gdzie jej szukac? mieszkam teraz w Poznnaiu, czy sa tutaj jakies terapie, jakakolwiek pomoc?
×