Witam.
Cierpię na nerwicę lękową oraz mam "osobowość unikającą"
Jestem od kilku lat bezrobotny, na samą myśl o pójściu na rozmowę, dostaje panicznego ataku.
Jeśli rozmowa ma się odbyć np. za tydzień, to przez ten tydzień mam lęki (24h na dobę) i kończy się i tak na tym że nie idę .
Do tej pory brałem, parogen, seroxat od pół roku nie brałem żadnych tabletek.
Przez pół roku chodziłem do psychologa. Psycholog pomógł mi wyjść z domu, po 4 latach zamknięcia się w 4 ścianach.
Jednak tutaj już nie daję rady .
Czy moglibyście z własnego doświadczenia polecić jakiś lek który pomógł by mi zmniejszyć lęki .
Bo jak na razie każda oferta pracy przechodzi mi koło nosa.