Skocz do zawartości
Nerwica.com

SmutnaJa

Użytkownik
  • Postów

    17
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez SmutnaJa

  1. 100kroc Witaj 100krotko :) Ja tez jestem tu od bardzo niedawna i juz sie czuje lepiej widzac ze sa ludzie podobni do mnie i ktorzy mnie bezinteresownie wspieraja . Napewno nie pozalujesz :) goraco pozdrawiam
  2. mi nic na ten temat nie wiadomo ale chcialam sie poprostu przywiatac WiTAM !!!!! :)
  3. a ja bym swojego tam wyslala glownie dla jego dobra ...
  4. ja po ty, leku spie jak zabita to napewno. I wlasnie z tego powodu nie powinnam jej brac :/ generalnie usypiajac mnie jednoczesnie uspokaja . Tylko jak sie ma 3 miesieczne dziecko to nie powinno sie spac tak twardo dlatego po jednymw ydarzeniu przestalam ja zazywac. Maly spal i zaczol sie dusic ja nic nie slyszlam gdyby nie maz wole nie myslec co by sie stalo... Generalnie polecam ja ludziom z problemami ze snem i nie majacym nikogo pod opieka ...
  5. SmutnaJa

    Depresja objawy

    bardzo chetnie :) proponuje wymiane adresami e-mail :)
  6. Kowary City witaja :) Mieszkam tu od niedawna wiec i tak mnie tu nie zna :) POZDRAWIAM ...
  7. Terapie ? ja bym proponowała , specjalne szkolenia np . " jak sobie radzić z osobami z depresją " 7 lat .... wow długo , ja dopiero zaczynam i mam nadzieje , ze wkoncu mi przejdzie bo sama ze soba zwarjuje w takim stanie ...
  8. SmutnaJa

    Depresja objawy

    doookładnie mam teraz tak samo! i nie wiem jakl im wszystkim wytłumaczyć , że nie jestem przewrażliwiona albo jak to nawet niektórzy stwierdzili , że panikuje niepotrzebnie i lepiej żebym zajeła się czymś pożytecznym .... strasznie frustrujące i dobijające . Był nawet taki okres kiedy sobie wmawiałam , że mają wszyscy racje i starałam się za wszelkącene udowodnić ( ukryć ) , że wszystko jest ok , ale im bardziej się starałam tym gorzej wychodziło i tak wkółko co mnie jeszcze bardziej dobijało ...
  9. SmutnaJa

    Depresja objawy

    Możliwość wyprowadzki jest , ale to za pare miesiecy jak się już ustatkujemy finansowo , ale do tej pory musze tu siedzieć. Nie wiem czy wiesz gdzie są Kowary i jak mniej więcej wyglada to miasteczko . Można je porównać do miski ( głebokiego talerza na zupę ) ja mieszkam na samym jej obrzeżu. Przedtem miejsce w którym mieszkam to była wogóle odrebna wioska . Od jakiegoś czasu jest częścią Kowar. Tutaj mieszkaja głównie strasi ludzie . Ja mieszkam w kamienicy w kórej na 7 mieszkań nie ma nikogo poniżej 40 lat. Po za tym mimo wszystko troche trudno mi jeszcze wyjść tak całkiem do ludzi bo prawie połowe ciąży przeleżałam w łóżku ponieważ było ryzyko przedwczesnego porodu...Po za tym baaaardzo cierpiałam po przeprowadzce z Krakowa . Uwielbiam to miasto i mam nadzieje , że jeszcze tam wróce . Dlatego nie przyzwycziłam się do tego miejsca i mam szczerą nadzieje , że nie będę musiała... [ Dodano: Dzisiaj o godz. 9:47 am ] a tak wogóle musze przyznać , że jestem w szoku . Nie przypuszczałabym nigdy , że tak sym,patycznych ludzi poznam na forum( zwłaszcza jeżeli chodzi o udzielenie pomocy) . Kiedyś próbowałam znaleść wsparcie i pomoc dotyczących dzieci i spotkałam się tam tylko z krytyką. Ale miło baaardzo się cieszę , że tu jestem i są ludzie z podobnymi problemami jak ja :) Gorąco wszystkich pozdrawiam P.S mońka , moja imienniczko :) powinnyśmy spotkać się kiedyś na kawe :)
  10. SmutnaJa

    Depresja objawy

    Niestety biala2 w moim przypadku mój mąż nie jest oczkiem w głowie swojego tatusia. To shizofremik , strasznie nerwowy i wulgarny człowiek . Są chwile kiedy się go naprawde boje ,dlatego odkąd tu mieszkam staram się nie wchodzić mu w droge i żadko z nim rozmawiam ( pewnie dzięki temu jeszcze tu mieszkam ). A spacery , super sprawa zwłaszcz , że jest tu gdzie chodzić. Tylko jednak smutno się tak wałęsać samemu . Jak już wspomniałam nie mam tu kompletnie żadnej nawet znajomej ( choć nigdy nie miałam problemu z nawiązywaniem znajomości ) . Pochdze z dużego miasta (Krakowa) i jestem (raczej byłam) przyzwuczjna do dużej ilości ludzi (znajomych , koleżanek/kolegów , przyjaciół ) A teraz ....? Mój mąż 15 marca wyjeżdża do pracy .Będzie może co weekend w domu. A przez ten czas będę sama z Kubusiem ( moim synusiem ) . Boję się , że jeszcze bardziej się pogrążę A mam tak kochane i grzeczne dziecko , że praktycznie cały czas śpi i mam aż za dużo czasu dla siebie ....
  11. Mój mąż jak najbardziej mnie wspiera, sam kiedyś przeszedł depresje. Najgorsze jest jednak to ,że ja zdaje sobie sprawe jak baaaaardzo nieznośna jestem w chwilach tzw "dołka" i boję się ,że on długo tego nie zniesie . Bo ile można wytrzymać. A to sprawia , że czuję się jeszcze gorzej i tak wkółko.
  12. SmutnaJa

    Depresja objawy

    mam problem szczerze mowiac nawet nie wiem jak zaczac sytuacja wyglada nastepujaco.... ehhhhh nie idzie mi to . Dobra , zaczne od tego ze mam 21 lat wspanialego 3 miesiecznego synka i kochajcego meza . Ladnie brzmi jak na poczatek , prawda? Otoz nie jest tak kolorowo jakby sie wydawalo . Mieszkam w Kowarach , rodzinnej miejscowosci mojego meza . Kleska , nie nawidze tego miasta nie mam tu znajomych nawet , a mojego meza znajomi wyjechali . straaaaaasznie sie tu czuje ..... sama z dzieckiem i tesciem :/ ( czlowiek nie do zniesienia , to pozniej ) pograzam sie w jakoas czarna otchlan , nic mnie nei cieszy , wszystko dobija tylko ja spojrze na moje malenstwo usmiech an chwile pojawia sie mi na twarzy . Nie akceptuje swojego ciala ( jest straszne po porodzie ) , nie mam mozliwosci dalszego rozwoju tutaj ( wszystko kosztuje , a z pieniedzmi u nas baaaaaaaaardzo ktocho ) . Cierpie na rozne bole 9 plecy, brzuch ) i wogole wszystko jest nie tak jak powinno . Panicznie sie boje ze moj maz za jakis czas bedzie mial mnie juz poprostu dosyc w takim stanie i mnie zostawi . A jeszcze bardziej boje sie o przyszlosc mojego dziecka , czy dam rade mu ja zapewnic . Jest jeszcze multum zeczy o ktorych chce napisac , ale nie wszystko naraz bo bym nie skonczyla pisac przez tydzien .... A moje pytanie brzmi .... CZY JA MAM DEPRESJE ? czy ( jak wszyscy uwazaja ) jestem przewrazliwona i panikuje niepotrzebnie ?
  13. pomocy! wszystko pieknie , ale ja nie widze obrazkow na pierwszym poscie ,ktory wyjasnia jak zaczac kozystac z irca . i nic nie moge srobic
  14. SmutnaJa

    Witam!

    ehh juz mi lepiej po takim przywitaniu :) Dziekuje wszystkim
  15. SmutnaJa

    Witam!

    Witam ! Mam na imie Monika i mam 21 lat . Chce dolaczyc do tego forum , poniewaz jak wiekszosc z Was podejrzewam ( mam ) depresje . Mam nadzieje ze znajde i poznam tu ludzi ktorzy mi pomoga , w ktorych bede mogla znalesc wspardzie . Dokladnie swoj przypadek opisze w innym poscie , nie chce na wstepie psuc humoru Pozdrawiam Monika Ś
×