chocovanilla

hej:) u mnie tez ciezka nocka... najpierw ataki leku a potem mala budzila bo goraczka i w ogole kaszel i katar

ja przez nerwice nie mam wyksztalcenia... mamy firme jest ok wiec maluch moze byc tylko sprawa padaczki musi zostac rozwiazana....

Faraway, ja i tak nie pracuje i tak... mala juz spora i niedlugo nie bedzie mnie az tyle potrzebowala... a dzieci to taki skarb... czasem jestem zla jak sie nie wyspie ale kazde jej slowo usmiech jest taki cudowny:)

Faraway, tak bym chiala pojsc do pracy... rozwijac sie ale z drugiej strony nie potrafie corci zostawic i caly czas mysle nad kolejna niunia.... co jest??? ja miAlam sporo stresow ostatnio i teraz niby powinno byc lepiej ale nie jest...

Faraway, obstawiam przesilenie bo mnie tez deprecha dopadla

nerwosol-men, miałam tak samo a teraz tez depresyjnie i egzystencjonalnie;/ Enii, może za szybko zmniejszylam

chyba cos mnie rozklada bo caly dzien mam jakies dreszcze;/

amelia83, podziwiam:) dla mnie 60 km to cos przerazajacego...

czytajac o chorobach boimy sie bo skupiamy sie tylko na objawach i najgorszych scenariuszach... ale jak dostalam padaczki strach zniknal a zaczela się walka o zdrowie... pamietam ze lezac w szpitalu czekajac na wynikichcialam zeby diagnoza brzmiala padaczka a nie np rak mozgu badz nie wiadomo skad te ataki... teraz wiem mam leki... nie mam atakow.. i mam nadzeje ze choroba odejdzie....

nerwosol-men, ja tez depresyjny nastrój mam ostatnio ale mam nadzieje że nam przejdzie... to to przesilenie jak nic... zawsze poczatki marca to istny dramat...

platek rozy, jeśli okaze sie że masz hipoglikemie to znaczy chyba cukrzyca tak?? to mozesz miec chyba pompe insulinową i wtedy sama reguluje Ci poziom cukru...

a ja bralam codziennie i lekarz wiedzial ze po dluzszym braniu jak juz jest lepiej to odstawialam i nigdy nie powiedzial ze zle zeby powoli schodzic itd.... nie bylam swiadoma co to takiego.... -- 02 mar 2014, 15:18 -- a w karcie mam wpisane informacje typu... pacjentka prosi o leki... pacjentka prosi o recepte... nic wiecej

od naglego odstawienia banzo... bylam uzalezniona ... nie znalam lekow.. nikt nic mi nie powiedzial a bralam pare lat

Faraway, chodziłam na nfz i mialam benzo i dorobilam sie padaczki... tak ze dziekuje juz za wizyty na nfz...

Faraway, mam zaburzenia lękowo depresyjne... moj 80 zl ma 28 dni a wizyta 120 -- 02 mar 2014, 14:37 -- Faraway, a Ty jakie masz zaburzenie ??

mirunia, od benzo lecze sie na padaczke

platek rozy, smacznego... ja niedawno sniadanko jadlam:)

Faraway, ja tylko teraz 10mg escitilu... bralam 20 ale to drogie... do tego mam vetire na padaczke a ponoc te leki powoduja depresje...

ja kiedys mialam hydro w plynie ale nie pamietam jak dzialala... napewno na kaszel mi raz pomogla bo pomylilam butelki ;p -- 02 mar 2014, 14:19 -- Faraway, a bierzesz cos innego czy po prostu juz lepiej ??

Faraway, jak po smierci taty wzielam tabletke to nogi jak z waty.... i zero myslenia...

kasiątko, mnie hydro powala z nóg

platek rozy, tez staram sie je odpychac ale jak juz pomysle to az mnie to paralizuje...

platek rozy, po prostu czasem sie boje ze juz nie bedzie dobrze... tylko ze bede wariatka gdzies zamknieta..

Enii, i jak sie czujesz?? dlugo juz odstawiasz?? ile czasu moze byc depresja po uzaleznieniu od benzo???

a o co chodzi z tymi kaszami??? jakies diety???