odstawili mi juz zupelnie leki i mam straszne objawy-jest to samo co kiedys-smutek,tak strasznie chce sie plakac-hihhihihi-choc to smieszne bo do niedawna sie cieszylam jak polakalam sie po raz pierwszy od roku chyba? wiec to takie dziwne ze teraz znow placze i mam taki smutek w srodku ze az brak slow-to tak boli-strasznie sie boje ze nie dam rady i bede musiala wrocic do lekow a juz sie tak wspaniale czulam.mam tylko nadzieje ze szpital pomoze mi to zniesc jakos i moze bedzie dobrze,tak tego pragne,tak bardzo mocno