Co czuje? Przede wszystkim czuj, ze już nie wiem kim jestem.. Od tak dawna skrywam uczucia, ja bardzo czesto placze.. jak jestem sama. Zreszta nie trudno doprowadzic mnie do placzu, bo nie wiele mi trzeba.. Ale jestem juz zmeczona udawaniem usmiechu.. ja zawsze bylam osoba wesola, energiczna i towarzyska, wszyscy nadal mysla, ze to ta sama Agnieszka z niesamowitym poczuciem humoru.. Ale oni nic o mnie nie wiedza, ja ukrywam bol, ukrywam lzy.. Potrafie calymi dniami spac, zawalac to co mam do zrobienia. Czasami kiedy cos sygnalizowalam znajomym, to czulam, ze nie rozumieja, ze to dla nich nie istotne.. Oni nic o mnie nie wiedza! Przyjaciele.. pozory! Przed rodzina takze gram.. Bo to wlasciwie przez nich wszystko, nie wyroslam w przykladnej, kochajacej sie rodzinie. Bylo i jest do dzisiaj wiele problemow. A teraz zwyczajnie czuje, ze to nie moj dom, ze nie mam swojego miesjca. Wstydze sie. Tyle nocy, dni spedzilam w zamknietym pokoju.. a nawet probowalam odebrac sobie zycie i nikt nie mial o tym zielonego pojecia! Dopiero niedawno, kiedy zaczely sie silne zalamania, wyznalam to chlopakowi. On jest w zasadzie jedynym oparciem, bo to jedyna osoba, ktora od niedawna cos wie na ten temat. Tylko ja czuje, ze to jest dla Niego meczace, ze nie wie jak pomoc choc chce..
W skrocie i wstepnie to tyle. Bardzo wiele kosztowalo mnie napisanie tego. Dziekuje za zainteresowanie.