
fretka_f
Użytkownik-
Postów
13 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez fretka_f
-
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
fretka_f odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
hm - no moment przeciez naukowo udowodnili, ze nerwica to zaburzenie emocji i tutaj nie ma pola do dyskucji w takim razie nawet na tzw. chlopski rozum, czy jak ja to mowie w oparciu o zasady logiki i doswiadczenia zyciowego oczywiste jest, ze same leki nie pomoga bo przyczyna jest niezlikwidowana nawet jak jestesmy chorzy i sie chwytamy wszystkiego, co jest jasne a jeden radzi to drugi tamto, to trzeba zachowac jakas racjonalnosc i samemu tez analizowac informacje -
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
fretka_f odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
madzia idz na psychoterapie - po co wywarzac otwarte drzwi - bedzie predzej, latwiej i skuteczniej niz samemu nie ma sie czego bac - tak jak z bolacym zebem do dentysty a z sercem do kardiologa - tu sam nikt niczego nie probuje; po to mamy psychologow zeby z ich pomocy i wiedzy korzystac -
dzien byl - ok choc nie bylam u fryzjera jestem staromodna, wlosy dlugie z grzywka i jest dobrze bo to ja lubie je - choc niektorzy wyganiaja mnie do fryzjera bo uwazaja, ze zbyt dlugo ta sama fryzura jest nudna wieczor jest do bani - hehe te walentynki niepotrzebnie takie naglosnione, tym samotnym dobitnie uzmyslawiaja brak kogos swojego choc nie powinnam narzekac - to pierwsze od kilku lat samotne i nie narzekam ale humor mi nie dopisuje ... brat mnie zapraszal na deser walentynkowy hehe z nimi
-
oliwka opowiedz jak tam jest?
-
bedzie dobrze, moja psycholozka mowila ze tam jest ok ja chyba tez tam pojde hehe jak sie zdecyduje tak to masz poltora roku terapii i nawrotow, wiec lepiej wszystko za jednym razem zalatwic trzymam kciuki
-
wiele osob tutaj pisze aby proszkow unikac, bo wtedy jest poprawa czasowa i potem nerwica wraca sprobuj pocwiczyc, pobiegac nawet w miejscu - zmeczysz sie ale zobaczysz ze organizm cie slucha trzydziesci brzuszkow, trzydziesci sklonow koncentruj sie na oddechu ale go niezmieniaj, nie wplywaj na niego a mysli wszystkie odganiaj, patrz jak pracuja miesnie i sprzatanie - szybko widac efekty, a jak sie sprzata to dookola jest porzadek tak jak powinno byc jak chcesz ja moge cwiczyc rownoczesnie
-
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
fretka_f odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
no to dobrze, ze dotarlas martwilam sie juz masz dzis pierwszy sukces zaliczony -
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
fretka_f odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
moj organizm jest smieszny zawsze mialam zawroty glowy, potem czasowo zamiast nich zaczela mnie glowa bolec ale sie ucieszylam bo z tym dawalam rade funkcjonowac /nie byly mocne tylko upierdliwe/ - jak sie zorientowal ze z bolem glowy korzystam z zycia to znowu mnie zblokowal zawrotami i juz nie korzystam a do kawy to u mnie najczesciej papieros - moze razem dopiero dziala ale palenia nikomu nie polecam -
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
fretka_f odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
polecam sporty - wtedy jest chociaz chwila wytchnienia i czlowiek wie jak widzi efekty, ze organizm go sie slucha i jest postep i coraz wiecej takich zadan sobie wprowadzac roznych - wtedy widac jakis sens dnia, nie ma tylko czekania na zawroty czy tam bol glowy -
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
fretka_f odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
i ja trzymam kuciki wraz z moimi notorycznymi zawrotami glowy; na bol glowy pomaga mi kawa -
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
fretka_f odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
ja tez czasem placze, nigdzie nie chce wyjsc ale wychodze, nie chce spotkac ludzi na sama mysl mi sie kreci - ale ide bo nie mozna tak siedziec - wtedy nic na pewno sie nie zmieni nie wiem czy lekka czy nie - dopiero od piatku powiedzieli co to jest; czasem nie moge pojsc do pracy i ide od razu po zwolnienie - ale wiem, ze jak tak bede robila to nie bede miala pracy niedlugo, wiec sie staram cos z tym zrobic ..... bo awaria bedzie znacznie szersza i wtedy naprawde bede miala powody do najgorszych mysli [ Dodano: Nie Lut 11, 2007 8:19 pm ] poza tym lubuszanko nie mamy wyboru musisz poprostu dojsc do lekarza bo to jest twoje jedyne wyjscie to jest to co nas najmilszego spotyka; ja jak nie moge wyjsc do lekarza to sobie wymyslam ze ide gdzies indziej i sobie to powtarzam - a odnalazlam juz mysli przyjemne, ktore mnie nie stresuja - i jak czuje plytki oddech, lekkie zawroty to zaraz na sile narzucam sobie ten mily temat i tak ze soba o nim w mysli gadam hehe wtedy nawet tramwajem umiem dojechac do lekarza albo na krotkim dystansie potrafie prowadzic samochod - kiedys nie mialam z tym zadnego problemu lubilam samochod ale jak mi sie w nim kiedys zakrecilo to ponad pol roku nawet jako pasazer do niego nie podchodzilam -
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
fretka_f odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
joga - jest super zapisalam sie ponad miesiac temu zeby sie wyciszyc i nauczyc relaksowac - myslalam ze to moze praca mnie stresuje; chodze dalej i bede chodzila zreszta tam nawet jak lekko mi sie zakreci to zaraz przechodzi to samo silownia - tam chodze rok, dobrze mi robi fizyczne zmeczenie katuje sie jeszcze masazami - pomagaja bardzo luzuja spiete miesnie plecow i szyi, a mam je jak kamienie nawet sama czuje jak spinam, na masazach akuratnie mi sie zawsze kreci w lebku .. ale potem jest dobrze -
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
fretka_f odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
witajcie, jestem tu nowa dopiero sie zarejestrowalam - czytanie o waszych metodach z jednej strony mi pomaga, niektorych nie probowalam ale to zrobie bo wydaja mi sie logiczne i dobre na moje wrazenie omdlewania, z drugiej troche sie przestraszylam bo psychoterapeuta /a dopiero zaczynam prace nad soba zyje z nerwica od ponad roku ale nie wiedzialam ze to to wmawiali mi, ze zawroty glowy i inne niespodzianki to kwestia kregoslupa/ mi powiedziala, ze to sie calkowicie leczy, potem raz na jakis czas wymaga kontroli; nie wiem tylko jaka terapie wybrac - czy raz w tygodniu wizyty przez jeden i pol roku z nawrotami i wycofywaniem sie tego naprzemiennie; czy 10 tygodni terapii non stop na oddziale dziennym instytutu nerwic wybralabym te druga bo moje zycie z zawrotami glowy mi nie odpowiada przez tak dlugi czas ale w pracy moga byc problemy przy tak dlugiej nieobecnosci ktos probowal obu metod, jakies pomocne spostrzezenia