insomnia-one z zaciekawieniem czytam co piszesz.Ja na początku brałam pramolan i jakoś bez terapi doszłam do siebie i było super.Teraz nerwica jak bumerang wróciła i mam wrażenie, że ze zdwojoną siłą.Już pramolan mi nie pomaga!Właśnie tak mam idę i liczę ile jeszcze mi zostało, jak daleko , czy w ogóle dojdę itp Wpadam w panikę i nawet jak mam dobre chwilę , to i tak włącza mi się myślenie , że mam nerwicę , że się przewrócę i nie dojdę tam gdzie mam dojść . Chętnie poczytam co ciekawego masz do powiedzenia na ten temat i nie zabierasz mi czasu, a wręcz przeciwnie.Cieszę się, że trafiłam na taką osobę , która może podzielić sie ( i chce to zrobić) swoimi doświadczenim.Ciekai mnie ta terapia.Nigdy nie brałam w tym udziału i nawet lekarz mi tego nie zaproponował.Jeśli możesz proszę napisz z jakiego miasta jesteś.
Pozdrawiam