Prosze o pomoc w diagnozie
Witam mam 19 lat i od ponad roku cierpie chyba na nerwice . Ale mam ja tylko sezonowo moje objawy to decentralizacja , lęki , drzenie rak , klucie z klatce piersiowej ale to akurat nie zdarza sie czesto , uczucie goraca , jakbym mial zaraz zemdlec , ucisk w glowie , a gdy juz sie zdenerwuje nie moge nad tym zapanowac , naprzemian jestem albo pobudziony albo maksymalnie zmeczony , szybkie bicie serca niekiedy podwyzszone cisnienie . Prosze mi powiedziec czy to sa objawy nerwicy bo bylem juz u lekarza z 10 razy i sie na mnie patrzy jak na wariata i czy u was te objawy sa caly czas czy w danych chwilach .Najbardziej sie boje ze gdzies zemdleje . Mam za soba kilka ciezkich przezyc smierc ojca , caly czas klotnie u mnie w domu , nerwy ze strony dziewczyny , i do tego jeszcze szkola . Prosilbym o pomoc jak sobie z tym radzic i czy to napewno aby nerwica .podrawiam
Dodam tez ze bardzo obawiam sie raka albo jakiegos uszkdozenia mozgu poniewaz trenowalem boks ponad 2 lata