Skocz do zawartości
Nerwica.com

tiska84

Użytkownik
  • Postów

    38
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez tiska84

  1. Witajcie! Kiedyś bywałam na forum tym i jestem na odwyku prawie rok a nie bralam silnych dawek benzodiazepin i powiem tak z kazdym dniem pojawiaja sie nowe dolegliwosci i ja tez na poczatku sie cieszylam,ze pare dni mnie wymeczy i przejdzie a to niestety nie jest tak.Neurony zanim sie na nowo odbuduje zejdzie czasu.Wierze osoboam ktore sa na odwyku pare lat bo uwierzcie mi to nie jest tak,ze sie odstawia i tyle (mowie o uzaleznieniu).Jestem pod scisla kontrola psychologa i lecze sie ale tym razem bez wspomagaczy.
  2. Teraz w skrócie co u mnie... Dziś miałam coś bardzo dziwnego,przeszył mnie dosłownie wzdłuż całego ciała jakby prąd elektryczny i miałam dziwne wrażenie jakby mrówki po mnie łaziły,oj bardzo nieprzyjemne uczucie a poza tym to jestem słaba i mam okropne mdłości a przecież benzo już nie biorę 3 miesiąc i cóż w dalszym ciągu czekam na cud. Clonymyślę,że skoro redukujesz dawke to nie bedziesz miał takiej jazdy jak ja co z dnia na dzień rzuciłam clona.Z 4 mg w ciągu dnia z dnia na dzień zeszłam do 0 więc możesz sobie wyobrazic jak w pierwszych tygodniach się czułam...
  3. urszula68 o kurcze 10 lat od tego silnego leku byłaś uzależniona a ja tu biadolę,ze parę miesięcy go brałam. Wyobrażam sobie co musiałaś przejść i przede wszystkim GRATULUJE samozaparcia choć z tego co piszesz nie było łatwo.
  4. esikorka mam do ciebie pytanie wlasnie dotyczace dzieci.Strac sie bede o swoje dziecko i mam pytanie jak Ci ciaza przebiegala,nerwica dala znac o sobie??Ja sie strasznie boje ze nie dam rady,ze bede miec ataki itp.
  5. MNie glowa wczesiej zanim zaczelam brac benzo okropnie bolala,mialam takie migreny i oczywiscie ja wzmowilam sobie ze to nie od stresu tylko rak...kazalam na sile na pogotowniu zeby mi tomografie zrobili bo naczej nie wyjde bo napewno mam raka i co sie okazalo chyba sie domyslacie...ŻENADA!!! Po odstawieniu mialam i mam bole glowy ale nie tak bardzo silne ale bardzo uciązliwe niestety... Ja bym chciala tak bardzo miec dzidzusia a tak sie boje ze nie dam rady....
  6. Nie wiem jak Wy ale ja na tym odwyku mam wszystkie możliwe objawy-dzis sie borykam z czyms co jeszcze nie mialam a mianowicie po kazdym posilku czuje dziwny smak w ustach,tez go mam po jedzeniu,w ogole przez caly czas do tego moj jezyk jest taki dziwny jakby sie pozbyl kubkow smakowych-strasznie to wszystko dziwne i ciezko opisac
  7. Miał ktos dolegliwosci bolwe jelita cienkiego,czyli bolalo was po lewej brzucha??Nigdy w zyciu mnie jelita nie bolaly i az sie boje tego...
  8. Misiek_NL jak sie czujesz?? esikora nawet nie wiesz jak bardzo Cie rozumiem.Co do wyjazdu to ja pojechalam na podroz poslubna do Grecji i przez ten czas nie bylo ani jednego dnia zebym czula sie dobrze.Caly czas myslalam ze mam zawal,moj maz to mial wowczas ze mna,jednym slowem KOSZMAR Tez pewnego dnia zanim zaczelam brac leki obudzialam sie z nocy z ogromnym bolem glowy i serca,dusznosci itp.i siedzialam i czekama na swoj koniec wiec wiem jakie to okropne uczucie.Teraz nie dosc ze mam caly czas nerwice lękową to jeszcze sie borykam z efektami odstawiennymi po benzo z tym,ze ja sie u nikogo nie lecze bo mam zle wspomnienia z lekarzami (ale nikogo nie zniechecam do leczenia ) Moj teraz najwiekszy problem jest zwiazany z nerwica ze ataki mam w miejscach bardzo zatloczonych i normalne wyjscie do galerii u mnie to jest wyczyn nie lada i okropnie sie czuje ale stawiedzilam ze nie bede sie zamykac i siedziec w bezpieczym domku tylko wyjde i sprobuje jakos dac rade co oczywiscie nie jest latwe a wrecz odwrotnie.
  9. Slodki_malin nie ma reguly co do odstawienia bo każdy inaczej reaguje. W mojej rodzinie ktoś przez 20 lat zażywał Lorafen w dużych ilościach i w ciągu paru dni odstawił i też nic się nie działo. Ja brałam przez okres paru miesięcy a mam wszystkie objawy odstawienne
  10. clony brałam to samo co ty i ja choc bralam jedynie pare miesiecy to odstawilam i mam po prostu masakre!!! Dzis nie wiem dlaczego po ponad 2 miesiaca nie brania mam wrazenie,ze umieram...nie moge oddychac i w ogole kiepsko ale to kiepsko sie czuje Zamiast lepiej jest gorzej i beznadziejnie
  11. shinobi że tak się spytam ty byłeś na typowym odwyku ale takim,że miałeś wszystkie objawy odstawienne opisane np.ze stronki pani profesor
  12. Misiek_NL ja "zawał"w czasie odwyku przechodziłam pare razy ale dzis rano to było takie inne,że się znowu przeraziłam. Dla pocieszenia Ci powiem,że ja pierwszy raz jak odłozylam clorazepam to brałam 2 różne rodzaje benzo+antydepresant żeby nie zwariować bo też miałam takie objawy,że myśłam,że zejde z tego świata więc wiem co czujesz. Dopiero pózniej we wrzesniu podjęłam decyzje o całkowitym odstawieniu i nie było łatwo i nadal nie jest więc nie rezyguj tylko małymi krokami staraj się bo jak z początku z dawki 5 mg clorazepamu zeszłam do 0 więc możesz sobie wyobrazić jak się czułam... Życzę Ci wytrwałości i przede wszystkim cierpliwości
  13. Misiek_NL ja poczułam się już lepiej chyba po miesiącu ale nie ma reguły. Jejku mnie dziś obudziło okropne uczucie i do tej pory nie mogę się pozbierać-jakby w okolicy serca jakiś impuls elektryczny przebiegł (chyba z 3 razy to poczułam i okropne uczucie)od razu taka panika mi się włączyła,choć czytałam,że to normalny objaw odstawienny ale inaczej się o tym czyta a inaczej przeżywa na własnej skórze Czy to jest tak,że się musi przejść wszystkie objawy?? -- 08 lis 2011, 07:20 -- i jeszcze zauważyłam,ze na początku odwyku to raptownie chudłam a teraz mimo ze jem mało to zaczynam tyć,miał ktoś tak??
  14. ewa7723 mam takie samo myslenie jak ty-co przyniesie kazdy ranek i pozniej co bedzie w ciagu dnia-ten strach i ta panika jak sie zaczyna cos niedobrego dziac (w 100% Cie rozumiem). Mam od niedawna meza i marzymy o dziecku a ja musze sie borykac z tymi objawami i czasem nachodzi mnie taka mysl,ze to nigdy sie nie skonczy Choc wiem tez ze takim mysleniem tylko pogorsze ale co zrobic,oj ja zamiast Cie pocieszac to sama sie doluje no ale czlowiek jest tylko czlowiekim. Obu jutro było lepiej...
  15. ewa7723 skąd ja znam te objawy,jęsli przeczytałaś moją historię z początku wątku to wiesz,że miałam podobny incydent i też trafiłam do psychitary tylko on poszedł na łatwizne i przepisał benzo i od tego momentu zaczął się mój koszmar Ja już niejednokrotnie czułam,że śmierć nadchodzi (to jest najgorsze uczucie z możliwych,człowiek nie wie co się z nim dzieje i co zaraz się może jeszcze stać) Mogę Ci jedynie poradzić żebyś znalazła dobrego lekarza albo jeśli działasz na własną rękę to musisz być wytrwała i cierpliwa bo to minie wszystko. Najgorsze są pierwsze dni i tygodnie więc zaglądaj na forum i pisz co Ci na sercu leży a tutaj ludzie Ci doradzą i pomogą nawet miłym słowem.
  16. Misiek_NL ja już nie biorę tego od 2 miesięcy i 7 dni i dalej mam jazdy choć nie codziennie jak wcześniej ale jak mnie chwyci to nie mogę się pozbierać (ale ja jestem strasznie przewrażliwiona wiec może dlatego).Ogólnie jest ciężko ale da się to przetrzymać tylko trzeba być naprawdę wytrwałym. Ja odstawiłam Clorazepam wieć jak się orientujesz to bardzo silny benzo i bardzo silnie uzależniający
  17. Misiek_NL nawet nie wiesz jak bardzo Cię rozumiem i skąd ja znam to okropne uczucie ale NIE PODDAWAJ SIĘ!! Wiem,wiem łatwo mi się mówi choć w sumie mało kto posunął się do takiego lekkomyślnego kroku jak ja i odłożył z dnia na dzień to dziadostwo. Ben jak ty tyle lat możesz normalnie funkcjonować,bardzo Cię podziwiam i będę Cię brać jako wzór do naśladowania U mnie kiepsko oj kiepsko od wczoraj Myślałam,że już będzie tylko lepiej a tu wczoraj myślałam,że z łóżka nie wstanę tak mnie strasznie wzięło nawet dokładnie nie potrafię opisać tego Ale i tak najgorzej mam jak są zmiany pogodowe to przeżywam istny meksyk. Jest taka ładna pogoda a moje wyjście na spacery to są uczucia jakbym fruwała nad chodnikiem a nie po nim chodziła. No ale w porównaniu z tym co się działo jeszcze nie tak dawno to jest lepiej (choć może lepiej nie mówić żeby nie zapeszyć) Słuchajcie a Wy normalnie pracujecie,uczycie się???? A czy znacie kogoś albo Wy sami (oczywiście mam tu na myśli kobiety) urodziły dziecko na takim odwyku??
  18. Mial ktoś w czasie odwyku bardzo niskie tętno,takie nawet 50 uderzeń na minute??
  19. Nie zgodze się do konca z twoja wypowiedzia poniewaz niedawno wyszlam za maz i jestem naprawde szczesliwa i co z tego jak mam milosc jak walcze z reakcja odstawienna
  20. Współczuje naprawdę i podziwiam zarazem bo ja to od razu tak panikuje i w tym czasie od kiedy odstawiłam to ciągle po lekarzach chodziłam. Jak sobie porównam z osobami co odstawiły to ja ani bez redukowania dawki ani bez pomocy psychiatry (raz byłam w tym czasie to mi przepisał inne benzo i stwierdziłam,ze nic tu po mnie)więc nie jest tak źle z moją psychiką Przez to wszystko nie mogę się zając mężem,ani myśleć o ciąży,ani szukać pracy to wszystko zdominowało mnie ale stwierdziłam,że jakoś trzeba z tym żyć i nie dać się (hehe łatwo się mówi). Jest mi lepiej,że mogę się tu wyżalić bo nikt tego nie zrozumie.
  21. Misiek_NL i jak się czujesz?? jak jak odstawiłam benzo to najgorsze były dla mnie pierwsze dni i tygodnie. Ben dzis wstalam z okropnym uczuciem takim jakby mdłości zaraz po przebudzeniu i jakbym nie byla w swoim ciele Juz myslalam,ze bedzie lepiej a tu znowu mnie dopada to wszystko
  22. Ben powiem Ci,że w innym wątku przeczytałam Twoje zmagania i powiedz jak teraz się czujesz i ile już minęło od ostatniej dawki benzo i czy dalej dokuczają Ci objawy odstawienne?? Co do mnie to ja wiem,że wpakowałam się w niezłe bagno ale nie chce nic brać i liczę,że będzie już tylko lepiej... Objawy mam dalej a to już 2 miesiące bez benzo a wiem,że niektórzy to mają objawy przez długi długi czas! To jest taka sinusoida,raz jest lepiej a pózniej jak dowali tymi objawami to się żyć odechciewa ale cóż optymistyczne myślenie zostaje i co wieczór sobie powtarzam,że jestem zdrowa całkowicie Męczy mnie teraz zgaga i problemy gastryczne (to na tą chwilę)
  23. shinobi brałam jakieś 2 tygodnie zotrol ale jego tez odstawiłam bo złe się czułam wiec teraz jestem na zero ze wszystkim -- 04 lis 2011, 17:20 -- Chciałam jeszcze dodać,że dziś poszłam na echo serca i okazało się,że mam zdrowiuteńkie serducho i oczywiście pani kardiolog jak powiedziałam o mojej przygodzie z benzo pokiwała głową i zero reakcji
×