Skocz do zawartości
Nerwica.com

antoine

Użytkownik
  • Postów

    61
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia antoine

  1. Misiek to normalne w nerwicy, że dochodzą czarne myśli. Głowa do góry ! zdrowia
  2. Linka656 , mam nadzieję że u Ciebie idzie ku lepszemu. Życzę dużo spokoju i pogody ducha :)
  3. Bee84, chyba właśnie w tym tkwi problem, że może uważasz się za kogoś kim nie jesteś?
  4. 2,3 dni ? znam częściej to robiących Także tu nie widzę żadnych problemów
  5. wg mnie nerwica i depresja , ja mam bardzo podobnie jak siebie analizuje . Nerwica często wypływa z depresji i depresja z nerwicy, żyją w symbiozie najczęściej :/
  6. nie bardzo rozumiem , na czym polega u Ciebie ta dysocjacja i dlaczego chciałaś w nią ponownie wpaść ? To raczej nic miłego ...
  7. objawy typowo nerwicowe , ja mam też takie może z wyjątkiem tego 'sikania podczas wycieczki autobusem'
  8. no i jak znajomość ? Spotykacie się?:) pozdrawiam
  9. who am I, mam te same spostrzeżenia! to niesamowite , też analizowałem że coś się we mnie zmieniło. Przestałem dbać o to czy coś się stanie czy nie w wielu kwestiach , zrobiłem się jakiś 'lekceważący' wiele rzeczy. Jazda samochodem, brawurowa, czynności codzienne również , agresja i niski poziom zirytowania. NIe wiem czy to aby nerwicowe?
  10. jestem facetem i u mnie też z tego powodu związek się rozpadł , dziewczyna w sumie się 'dobierała' a ja czułem jakieś obrzydzenie nawet... Poza tym trudno myśleć o seksie, jak człowiek ma problemy na że tak to nazwę 'innym stopniu wtajemniczenia' , które nigdy nie trapią zdrowego człowieka emocjonalnie . Niestety taka prawda, jeśli człowiek zapomni że coś mu dolega, że jest chory to można wtedy czerpać przyjemność z seksu , w innym przypadku to bardzo wątpliwe
  11. ja też to miałem , nie puszczało mnie bardzo długo, jeszcze czasami mnie łapie, jak np w tej chwili , gdy czytam że ktoś inny ma też takie coś
  12. ja też lubię jesień :) jak ktoś jest domatorem to na pewno polubi tę porę roku :)
  13. po co Kachula tyle razy to samo wklejasz? A poza tym to post kogoś innego, lepiej załóź swój. Odnośnie autora postu , mogę Cię uspokoić : miałem to samo, bardzo podobne objawy i też napady złości , zaczęło się lękami i nerwicą, bezsennością a zarazem brakiem całkowitym koncetnracji... wynik : nerwica + depresja
  14. wiem, bo od tego tak naprawdę zaczęły się moje problemy. Najpierw właśnie zaczęło się od gardła i stanów podgorączkowych, zawroty głowy itd. Ciągnęło mnie później do łóżka. Po trudnościach ze snem, prawde mowiać - bezsennoscią i całkowitym rozdrażnieniem wyszło że mam depresję lękową i zaczęly się leki. Lęki mnie wtedy tak naprawdę dobijały, bałem się niemal wszystkiego ... To był epizod depresyjno - nerwicowy ktory miałem 6 lat temu.
×