Skocz do zawartości
Nerwica.com

Remigiusz

Użytkownik
  • Postów

    30
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Remigiusz

  1. Śliwko:)) no jakbys zgadła , miałem największy lek wysokości jaki mogłem sobie wyibrazić, a jutro lece do Paryża i walę na wieże Eiffla:). kochanie nei lam się niczym. Co prawda tabletek nie bralem ale do psychologa chodziłem. Nastrawil mnie odpowiednio i jak zrozumiałem ze to Emocje to już dalej robiłem to sam! Wszystko polega na jednym tak naprawde schemacie. Boimy się czogoś co robimy pierwszy raz albo czego dawno nie robiliśmy, albo czegoś przy czym zawsze nam żle. Tak jak np. 2 lata temu bałem się prowadzic samochow a dziś nawet nie myslę ze moge mieć lek prowadzac go. czemu? bo nie skupiam sie na tym "czy zaraz bedzie lęk?:" tylko na tym jak prowadzić samochód! Tak samo jak wchodze do marketu, skupiam się na tym co mam kupić!!! Oczywiscie na początku przeszkód jest w chu.... . ale jak przekonasz się ze nawet jesli one sa to to nic grożnego i to mija to potem idzie z górki................. az któregoś razu wchodzisz tam i nawet nie myslisz o lekach. pa kochanie..... idę na disko, podylać.......... bez alkoholu oczywiście, po co zabijac swoje emocje, one sa piekne nawet jak są zlęknione!
  2. Tak oczywiscie. Uwierzcie w to!!1 tak jak wierzycie ze jesteście chidzy na wszystko. To daje głwoe uciać ze zaraz każdhy bedzie mial tu PSYCHOZE I SCHIZOFREMIĘ! GUPOTA!!!!!!!!!!!!! FOBIA to choroba nerwiów, a psychoza psychiki. Każdy z was ma chore nerwy a psychike zdrową!!!
  3. MOJA RADA! Miałem wszysto! każda chorobę, kazdy obiaw nerwicy lekowej! dosłownie kazdy! i co? I co z tego? I chcesz z tego wyjść.? to przestań myslec o tym, idz do WC jak musisz , nie idz jak nie muszisz! To jest tylko w twojej głowie w twoich myslach. Jak wyjdziesz z wrazliwości jelita to bedziesz miał cos innego! Na 100 procent. A jak to olejesz, tak jak i olejsze następną dolegliwość to nawet nie bedizesz wiedział kiedy minie nerwica! kochaj siebie jakim jesteś. śiwat i zycie polega na rozwiazywaniu problemów. A twoim jest przestac o tym mysleć. to wszystko! i wypie..... tenjakis lexand do kosza w pieruny! to co czujesz to tylko emocje!
  4. Wykożystaj ten srodek nerwicy! Nie przegap tego! To bardzo ważne. Własnie w tym momenice, najlepiej sobie zdać sprawę że to nie nerwica - wywal te słowo z głowy - to emocje!!!!! To wszystko. Tylko emocje. woje emocje! takie same ma np twój sąsiad, ale on sobie z tym radzi bo ma je w dupie i je toleruje, i się ich nie boi!!! A sami dobrze wiem czego najbardziej się boimy . jak myślicie? Leku przed Lękiem! Prawda? oj Prawda - i tylko tego! to tylko do tego zmierza, do niczego innego. Jakby analizowac każdy swój lęk to się na tym kończy! A teraz pytam dalej. A co takiego złego ten lęk może tobie zrobić? Zemdlejesz? - tak? - no i co z tego, kazdy zemdleć może! - A tak naprawde to nigdy nie zemdlałeś/aś, a mdlałeś/aś już chyba z 100000 razy! heheheh. Banał. A może się boisz zawału serca? Miałeś/aś go przecież już 1000000 razy i co? heheheh, nie odpowiadam:). Nie bee tu wymieniał tych przykałdow. Najlepszy jest jednak mój. chiodziłe co dziennie do lekarza, zawsze z czyms innym. a to stopoa, a to jądro, a to puca, a to gówno! i jakoś zawsze wierzyłem w to ze ide z chorobą do niego. i okazało się ze nie ma nic, a nic!!! Wtedy to po paru razach zdałem sobie sprawę że to moje myśli robia ta chorobę. No to jak myślisz co trzeba zaczać robić???? MYSLEĆ ZE JESTEŚ ZDROWY i tak robię. Tryskam energią, dziś gram w piłke mecz, potem po dzieciaka do przedszkola, odwiedzę babcię i wieczorem kregle!! pieknie!!!! I nawet jak gdzieś się żle poczuje. TO CO KURWA!!!>>>>????? mam płakać i robić sobie jazdę!!! oj nie!! nie nie! Poprostu nawet się nie zastanowie co to bylo, tak jak nie zastanawiasz się "ale fajny orgazm" prawda? Pomyslę o czyms innym i nawet tego nie odczyje jak pojdzie. Co prada dawno nie miałem nawet małego lęczku, ale czeka z pokorom i nawet jesli przyjdzie to pójdzie. A tak na marginesie troche za nim tęsknie. Ostatnią fazą powrotu do zdrowia jest świadome wywoływanie leków. Kiedyś umiałem teraz juz nie daje rady. Nawet jak myślę ze leze w trumnie zamknięty to nie ma ich! no coż. myślę ze to jest tak że człoweik jak mówi mój wujek, przyzwydzai sie do wszystkiego kazdego stresu. I jak tak kiedyś myslałem o śmierci co dzien co minutę to dzis to juz nie robi na mnie wrażenia! Bo przecież ZYCIE to tylko etap w naszej historii! nic spoko tyle mojego wywodu. Nie dajcie się zastraszyć, a zobaczycie jeszcze bedziecie tesknić do tego uczucia. [ Dodano: Sro Sty 24, 2007 10:31 am ] przepraszam za błedy jestem już w pracy i pisze szybko i niechlujnie! [ Dodano: Sro Sty 24, 2007 10:32 am ] przepraszam za bledy pisze to w pracy!
  5. Myślę, że mam dla Was wspaniałą wiadomość. Bo wiem jak ja kiedyś sam szukałem takich tematów. Czy nerwicę można wyleczyć, czy ktoś wyszedł z agorofobi? szukałem, bo myślałem, że będę zkazany na cierpienie do końca zycia! Na początku chciałem napisac , że jestem tu nowy! Nie tak do konca bo czytam sobie postów waszych juz od lat, ale nowy - gdyż to mój pierwszy post! Chorowałem, a raczej przechodziłem przez tz. Nerwicę Lekową. powiem wam dziś, że to najpiękniejsza rzecz jaka mnie w zyciu spotkala. Ktoś pomyśli DEBIL. Oj nie moi kochani, to dar od Boga, bo nigdy w zyciu tak byś sie nie poznał gdyby nie fobia! to ona powoduje, że musisz zagłębić się w siebie i poznać i rozszyfrować swoje zagadki w podświadomosci. Ale nie o tym chciałem. Moi kochani to że wyszedle z nerwicy - to już wiecie - ale to że zrobiłe to bez tabletek - to już prawie nie możliwe. Prawda? czy tak myślisz!? GOWNO PRAWDA - a czy bez tabletek można wejść w fobię? Można!!! tak samo mozna wyjść z niej!!! I daje wam na to 100000 procent gwarancji! Na początek dam wam pewną modlitwę, którą sam napisałem i w która uwierzyłem. Bo uwierzyć w siebie i w zdrowie to głowny klucz do sukcesu. tak jak wierzysz w to że cos ci jest i jesteś tego pewny - wtedy nie ma co się dziwić ze coś Ci jest, prwada??? Jak tak w to wierzysz! heheh. Tak samo napisz sobie modlitwę i uwierz w nią. O to moja! wyjdziecie z tego, a potem sami przyznacie że to było piekne! Boże dziękuje tobie za dzisiejszy dzień, lęki są i znikają, jak każde inne uczucie. Przyjmują najróżniejsze kształty, które także potem znika. Może to być kłucie w głowie albo w sercu, a może zawrót głowy, albo drżenie rąk, a może wybuch gorąca, czy raczej zimna? Pewne jest jedno to zawsze znika. Przemija. Dziękuję Tobie, że nauczyłem się z nimi żyć i je tolerować, traktować je jak cześć mnie i wyciągać z nich pozytywne wnioski. Jutro będzie ich jeszcze mniej, a jeśli nie to co? Czy to coś złego odczuwać lęki? Nie! To tak samo jak czuć szczęście czy smutek, przecież to tylko emocje jak każde inne. Jestem całkowicie zdrowym człowiekiem, obdarzonym wielkim darem odczuwania każdej emocji kilkukrotnie bardziej niż inni ludzie. Będę wykorzystywał to w sposób pozytywny i nawet jeśli to będzie uczucie lęku, który nie jest niczym przyjemnym, to zdam sobię sprawę, że zaraz przyjedzie ukojenie i lęk przemieni się w spokój ducha. Muszę pamiętać, że tak jak często odczuwam emocje pozytywne, tak też każdy z nas odczuwa ta przykre. To normalne, to nasza dusza. Dlatego jesteśmy tacy wspaniali! Kocham Ciebie Remiku!
×