Witam. Jestem nowa na forum i nie do konca wiem czy tutaj powinnam pisac o swoim problemie, ale napisze :smile:Mam napady paniki codziennie. Dwa, trzy razy jestem u jakiegos lekarza. pogotowie nie chce juz do mnie przyjezdzac. Gdzie nie pojde slysze silna nerwica. ale ja w trakcie tych napadow naprawde bardzo zle sie czuje i mysle, ze to juz koniec. Serce wali mi bardzo mocno, nie moge zlapac oddechu, boli mnie wtedy tez glowa tylu jaky mnie ktos trzymal za kark i mocno pchal. ostatnio mialam juz tez drgawki. lekarze mowia, ze serce ok, cisnienie tez i ze nic mi nie zagraza, a ja jestem przerazona. Nie wiem juz co mam zrobic. biore miansec, ale nie widze poprawy. We wtorek mam psychiatre i dowiem sie czy dostane sie na psychoterapie. Mam nadzieje, ze tak i ze to mi pomoze.