Skocz do zawartości
Nerwica.com

Michał78

Użytkownik
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Michał78

  1. Ja miałem dziś fatalną sytuację... poszedłem do dentysty (leki na uspokojenie odstawiłem już jakieś dwa miesiące temu a był to Xanax SR 0,5)- udało mi się go odstawić w sumie z dnia na dzień po 2 miesiącach brania) czułem się ok... byłem w sumie szczęśliwy, że mi usunie tego zęba... jak już leżałem na fotelu dał mi zastrzyk jeden... potem drugi... i było w miarę ok. Nagle w moment się spociłem... a że dentysta jest znajomy to z początku delikatnie tylko probował coś mieszać w zębie... no i czułem ból... to mnie tak przeraziło, że mi nogi zaczęły drgać na tym fotelu... Masakra jakaś.. teraz nie wiem czy to przez nerwicę, którą w sumie już myślałem, że mam opanowaną czy przez za słabe znieczulenie... We wtorek idę go usuwać ale już pod narkozą... myślę, że powinno być lepiej. Też mieliście takie przeżycia?
  2. Nic miłego... w Twoim przypadku było widać jeszcze o wiele gorzej... ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. W końcu bez wódki się żyje zdrowiej...
  3. Wiem, że już niejeden post o tym temacie był, ale chciałem się z Wami podzielić swoim dzisiejszym doświadczeniem. Więc ogólnie rzecz biorąc moja nerwica nie jest tak straszna, żeby mi uniemożliwiała jakieś w miarę normalne życie. Lekarz mój stwierdził, że wpadam w pewnego rodzaju histerię z hiperwentylacją itp. Zresztą na pewno niejedna osoba z Was wie o czym piszę. Staram się jak mogę eliminować stres, bo to stres u mnie wywołuje niestety te stany. Więc tak... byłem wczoraj na imprezie i wypiłem może z 2 piwa i 6 kieliszków wódki. Czułem się oczywiście wspaniale aż do przebudzenia się dziś rano. Nie ma nic gorszego dla osób z nerwicą niż kac. Czuje się obecnie jak zdechła żyrafa, pół godziny temu wziąłem jedną tabletkę Xanax-u MR i powoli powoli zaczynam czuć poprawę. Z objawów, które miałem: skręcanie w żołądku i jelitach, uczucie pulsującego brzucha (mocny puls)... mam już tego dość i zdecydowałem, że od dziś już w ogóle nie pije, bo więcej z tego potem nieprzyjemności niż mogłoby to być wart. A jakie wy macie z tym doświadczenia?
  4. Michał78

    Witam

    Dziękuję wszystkim za miłe przywitanie :-) Zapewne będzie tu bardzo miło. A Tobie Pysiu już odpowiadam: 78 to tak jak myślałaś mój rocznik :-) Pozdrawiam serdecznie
  5. Dzięki za rady... jak na razie mam jeszcze nadzieję, że sobie jakoś z tym poradzę. Sam się w to wpędziłem i mam nadzieję, że też sam jakoś z tego wyjdę. Często pomaga to, że masz z kim o tym porozmawiać.. wiem doskonale, że to wszystko się dzieje tylko w naszych głowach i że można to opanować tylko nie można się poddawać stanom emocjonalnym. Nie zawsze to jest łatwe. Dziś wziąłem od dłuższego czasu po raz pierwszy znów tabletkę i rzeczywiście czuje się lepiej. Każdemu, który jest choć trochę nieszcześliwy w związku radzę to zmienić.... bo zamiast być lepiej to zazwyczaj staje się tylko gorzej. Zwłaszcza jak się jest z wampirem emocjonalnym, który wysysa z Ciebie energie i Ciebie jeszcze od tego uzależnia.. Pozdrawiam serdecznie
  6. Witam, z początku chciałem napisać o tym co mnie dręczy. Jakiś czas temu po raz pierwszy zdarzyło mi się, że w pewnym sensie straciłem kontrolę nad tym co się dzieje z moim ciałem. Było to ok. miesiąc po wypadku samochodowym, w którym mi się jednak nic nie stało i nawet nie był groźny. Poczułem poraz pierwszy drętwienie rąk, wtedy nawet stóp. Podjechałem do szpitala i dostałem coś na uspokojenie i wtedy minęło. Minął rok i nagle znów poczułem taki stan jadać samochodem. Po raz kolejny dostałem coś na uspokojenie i się poprawiło. Los tak chciał, że byłem z dziewczyną z natury dość nerwową... ja zaś jestem osobą spokojną i często tłumie w sobie swoje żale i uczucia. Kiedy było w naszym związku źle to też mój stan się pogarszał. Pewnego dnia lekarz mi powiedział, że wpadam w stany histerii i stad to drętwienie rąk, bezdech itp. Przepisał mi Xanax i powiem Wam, że poczułem się lepiej. Brałem go z 2 tyg. i było już ok. Teraz po 2 miesiącach jednak znó czuje taki niepokój a jest to na pewno z tym związane, że wczoraj rozstałem się ze swoją dziewczyną. W pierwszym momencie poczułem ulgę ale teraz mnie łapie znów taki stan, że ledwo tu pisze. Zauważyłem, że zawsze jest też gorzej jak jestem przeziębiony albo niewyspany... Aha... zapomniałem dodać, że zdarza się że mnie skręca w żołądku. ehhh mam już dość. Co Waszym zdaniem zrobić? Lekarz mi mówi, że jestem zbyt wrażliwy i że mam się wziąść za siebie ale ja szczerze mówiąc nie wiem jak i co robić, by było lepiej.
  7. Michał78

    Witam

    Witam Was, mam 28 lat i obawiam się, że cierpię na nerwicę żołądkową... Mam nadzieję, że będzie mi lepiej po rozmowie z Wami i że także rozmowa ze mną komuś pomoże. Pozdrawiam Michał
×