Witam
Mam 21 lat przeszedlem w zyciu bardzo wiele
Upadek , utrate pasji, rodziny
Podsumowywujac wszystkiego
Przeczytalem troche artykulow na tym forum.Wiekszosc osob wypowiada sie o depresji z powodu straty bliskiej osoby, co z reguly jest etapem przejsciowym.Bardzo mi sie to nie podoba poniewaz nie tak na dobra sprawe nie maja pojecia o tej chorobie.
Moja matka cale zycie choruje na depresje spowodowana nerwica.
Wydaje mi sie ze odziedziczylem w genach wszystkie cechy charakteru.
Walcze z choroba 4 lata raz jest lepiej raz jest dobrze
Niestety powoduje to ze nie da sie ze mna zyc.
JEstem wyobcowany kompletnie odseperowany.
W moim przypadku wynika to glownie z niezrozumienia, braku milosci i sensu zycia.Mialem wiele kobiet starszych mlodszych zadnej z nich nie potrafilem zrozumiec i zadna mnie.Kazdy czlowiek ma swoja odrebna historie i problemy.
Obecnie mieszkam w UK myslalem zmiana zycia otoczenia cookolwiek pomoze, niestety mylilem sie ,moze wroce do polski moze nie , moze ukoncze szkole a moze nie ? Wszystko jest bez celu i nic mi nie daje satysfakcji... Sukces, awans , lepsze pieniadze owszem ale chwilowo to jest tylko jedna chwila bez ktorej jakze nasze zycie byloby puste....
Nie wiem czy ktokolwiek cos z tego wylapie bo to raczej klebek sklepionych wyrywkowych mysli informacji, zlamalem calkowita skladnie zdan??!!?? ale czy taka w ogole istnieje piszac o chorobie ktora mnie przerasta.... Leki zycie biznesowe (prowadzilem wlasny sklep ) caly etap zycia mialem przyspieszony od kariery siatkarza do prowadzenia swojego sklepu ktory sprzedalem podejmojac decyzje w 5 min....
Pewna osoba mi powiedziala ze nigdy nie mozna mnie zrozumiec.
A kto powiedzial ze ja sie sam rozumiem?
To by bylo chyba na dyle
[ Dodano: Pon Sty 22, 2007 2:23 am ]
Pozatym zwykle smieszy mnie jak ludzie zwracaja sie o pomoc do psychologa.... Depresja to gleboki stan psychiczny ktorego sie nie da wyleczyc....
Sklada sie na to wiele faktow istnien wydarzen
Przede wszystkim przeznaczenie kazdy kroczy swoja droga.
Moje problemy nie wziely sie z niczego ktos to wczesniej zapisal ze akurat o tej porrze musialem przechodzic gdzies przez ulice....
Przypadek??
PRzypadki chodza po ludziach ??
tylko w glupich twierdzeniach
Komus moze sie wydawac ze ma depresje bo jest mu ciezko
To jest tak samo jak z miloscia ludzie w 90% pod wplywem emocji mowia cos czego tak na prawde nie czuja w polowie przypadkow jest to zauroczenie...
Czy ja jestem zly ??? nie jestem spokojny zewnetrznie....
W mojej pracy nie moge okazywac slabosci ale wewnetrznie jestem rozbity...........
Dlaczego pisze na tym portalu bylem ciekaw co ludzie pisza na forum...
Od 4 lat mieszkam sam i sam sie utrzymuje pracuje zeby nie zgupiec do reszty...ale wiem ze to nie potrwa dlugo...
Pomieszanie z poplataniem....
Brak wartosci
mozna by uzyc wiele slow zeby zastapic to jedno powszechne depresja ... .
Poza tym dlaczego tutaj jest tyle reklam ??
Ciezko zlapac mysli
Sypiam po 3 godziny dziennie ma ktos lekarstwo na bezsnennosc?