nuta

to chyba juz tak roznie, bo czasem mi sie wydaje ze wszystko jest w porzadku ze sie nie denerwuje, a tak naprawdę chyba mi to juz siedzi w głowie tyle problemow tyle mysli ze to chyba tak na chwile tak działa.... a potem co... kolejny dzien i znow ból... -- 06 sie 2011, 23:39 -- sebastian86: a probowałeś może brać kwas foliowy? wiem ze to pomaga na nadpotliwosc. nawet pani w aptece moze ci cos podpowie przy zakupie

dzisiaj na szczęście lepiej :) w końcu... już się nie mogłam doczekać kiedy będzie dobrze oby tylko jak najwięcej takich dni a z Tobą ciężko i musisz się męczyć -- 06 sie 2011, 21:51 -- wiem że ciężko cokolwiek zrobić jak tak strasznie boli, dlatego rozumiem jak się musisz męczyć ja na szczęście mogłam dzisiaj w końcu sobie odpocząć i tak fajnie jak nic nie bolało :) chyba Cię nie ma pewnie Cię tak strasznie boli

też Ci takich życzę i najlepiej żeby rano już nie bolało :* -- 05 sie 2011, 22:53 -- też mnie to wkurza bo moja babcia już się lepiej czuje niż ja a ja co tylko mogę narzekać i narzekać a gdzie dopiero kawał życia przede mną -- 05 sie 2011, 22:54 -- i też już się nauczyłam tak że nie mówię o tym nikomu bo kto mnie zrozumie jak się jest młodym a mnie cały czas to boli zaraz by ktoś sobie pomyślał że tylko narzekać potrafię -- 05 sie 2011, 22:56 -- dlatego fajnie że jesteś to chociaż Ty to rozumiesz, ale boli mnie to strasznie że najbliższe mi osoby nie wiem czy nie chcą czy nie potrafią czy może to mają gdzieś bo przecież to mnie boli -- 05 sie 2011, 22:57 -- tak bardzo mi tego brakuje żeby mnie ktoś zrozumiał i wiedział że to tak strasznie boli jak się tego pozbyć no jak -- 05 sie 2011, 22:58 -- śpisz już dobranoc :* odezwij się jutro, jak dajesz sobie radę -- 05 sie 2011, 22:59 -- słodziutkich :*:*:*

to tak jak ja:( nikt mnie nie rozumie ten ból mnie wykańcza i z bliskimi też ciężko się dogadać, bo nie wyglądam żeby mnie coś bolało a mnie tak strasznie boli :( i nikt mnie nie rozumie dlaczego akurat ja

no to może jak zrobisz ten refluks to coś Ci wykaże miejmy nadzieję że to z żołądka a nie z nerwów tak jak u mnie nerwy są straszne no ale skoro się nie denerwujesz to może masz wszystko w porządku, ja się tak nie denerwuję tylko się wszystkim strasznie przejmuję i też jakoś muszę pogodzić pracę ze szkołą a czasami są takie straszne dni że ciężko mi jest żyć i jak tu normalnie funkcjonować -- 05 sie 2011, 22:30 -- tak samo jak TY wszystko mnie uciska a zasypiasz jakoś normalnie? czy też Ci ciężko? bo spać to się jakoś spi tylko najgorzej to jak tu zasypiac z takim strasznym bólem

ja tak samo za dużo się ostatnio chyba denerwuję :) niby się nie denerwuję bo do wszystkiego staram się jakoś normalnie podchodzić, ale to chyba jest już we mnie i nawet jak już myślę że jest wszystko oki to denerwuję się gdzieś od środkoa :( a Ty nie denerwujesz się i tak Cię to dziś męczy?

jestem i jak się czujesz?? też nie możesz spać? :( -- 04 sie 2011, 22:50 -- tak mnie to strasznie dusi jeszcze się denerwuję i to jeszcze bardziej ściska -- 04 sie 2011, 23:01 -- teraz to już Ciebie nie ma mam nadzieję że spisz spokojnie dobranoc

hej jesteś?? sorki że nie odp ale nie wchodziłam w ogóle bo mnie tak wszystko boli, że cały czas się zwijam z bólu tak mnie szyja uciska że ciężko mi się oddycha a Ciebie tak strasznie nogi bolą? co jest z nami -- 04 sie 2011, 22:01 -- jestes? tak mi jestes potrzebny

ja też nie nie potrafię nie umiem -- 02 sie 2011, 22:49 -- tak mnie wszystko złości

dzisiaj to bardzo :( nawet ciężko się do czegoś zabrać bo tak mi to dokucza , mam nadzieję że jutro będzie lepiej.... i tak dzień w dzień trzeba żyć z taką nadzieją a robisz coś żeby Cię to jakoś nie bolało??

jak wczoraj było wszystko w porządku tak dziś jest znów to samo... i ten straszny ucisk w szyi może to dziś od zmiany pogody... no bo od czego już -- 02 sie 2011, 10:47 -- a Ty jak się czujesz? wszystko ok?

no to się trochę już namęczyłeś w swoim życiu to straszne. ja też jak byłam parę razy w szpitalu to robili mi cały czas różne badania i niby że jest wszystko w porządku... i tak zawsze... tylko od czego jest ten straszny ból mówię im że mnie boli a oni żeby się nie przejmować bo nic mi nie dolega. i jak tu żyć? -- 31 lip 2011, 00:05 -- to może faktycznie przez to ja mam tak że za bardzo się wszystkim przejmuję i tak się zadręczam o byle co czasem i może choć tego nigdy nie widać to może to gdzieś siedzi we mnie i mi tak dokucza.... sama nie wiem co o tym mysleć... ja też miałam takie badania robione w szpitalu bo jak im cały czas mówiłam że boli to chyba chcieli wszystko dokładnie posprawdzać -- 31 lip 2011, 00:09 -- to może jednak próbuj brać dalej ten lek, może u ciebie będzie tak że to ci już pomoże i nie bedziesz już musiał nic brać. a próbowałeś coś robić żeby o tym nie myśleć? jakieś sporty hobby? dużo chorych osób robi tak żeby nie myśleć o chorobie wtedy szuka się czegokolwiek żeby tylko nie myśleć o bólu

ciężko mi się wtedy oddycha i czasem mam już takie wrażenie że jak bym coś tam miała w środku... sama nie wiem a nogi to jak bym miała z waty (jakby drętwe) i uda a czasem i w pachwinach

zawsze możesz spróbować, a jak nie poskutkuje to wtedy trzeba będzie szukać dalej... ja też kiedyś brałam afobam ale jak brałam przez dłuższy czas wtedy jakoś działał, a tak to co trochę jakieś inne uspokajające na wyciszenie

mnie tylko szyja, a jak się czasem za bardzo denerwuję to strasznie bolą mnie nogi to jest straszny ból, mi lekarze też mówili że nic mi nie jest nic mi nie jest.... i nawet nie próbowali dalej się zagłębiać co sprawia mi ten ból, więc sama już myślę że to może własnie przez te nerwy...

a próbowałeś już z kimś rozmawiać na temat swoich problemów? tzn u jakiegoś specjalisty? takie rozmowy dużo dają, a jak trafisz na kogoś dobrego to może będzie Ci chociaż trochę lepiej...

wierzę że to Ci pomoże, takie leki wyciszające mi np pomagały.

do Ciebie :)

ciężko jest ale się staram... najgorzej było na początku kiedy nie wiedziałam co mnie tak dręczy i nikt mnie nie rozumiał. nadal są gorsze i lepsze dni... i muszę się tak z tym dręczyć

spróbuj zapominać o bólu może to ci pomoże, nie pozwól aby to wpłynęło jakoś na twoje życie, dużo jest ludzi z takimi objawami jak ty. niestety trzeba sobie jakoś potrafić z tym radzić. pozdrawiam.