Skocz do zawartości
Nerwica.com

natalsonmag

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez natalsonmag

  1. natalsonmag

    zadajesz pytanie

    Nie.Bo za co miałabym ich kochać?.. Myślisz, że jesteś wariatem (wariatką) ?
  2. natalsonmag

    zadajesz pytanie

    Nie wierzę.Jestem beznadziejna. Wi8erzysz, że kiedyś "będzie lepiej"?
  3. Witam. Cóż, potrzebuję pomocy.Mam problemy z własnym życiem, o ile można tak nazwać moją nędzną próbę przeżycia.Nie mam nikogo, nic nie potrafię. Straciłam najbliższe mi osoby 5 lat temu, od tamtej pory nie potrafię się pozbierać.Działam na "mechanizmie wyparcia".Boję się że wpadnę w nałóg (alkohol).Moja matka tak sobie zmarnowała życie.Piła, piła i piła.I nie żyje.Cóż , w pewnych momentach mojego życia też jej zazdroszczę. Nie musi się martwić już o nic. Tak w skrócie moje "życie" : miałam 3 latka zostawili mnie rodzice.Wzięli mnie dziadkowie, którzy nie potrafili okazać mi miłości.Zmarli (obydwoje) jak miałam 17 lat.Wtedy zrozumiałam że byli jedynymi osobami przejmującymi się moim losem.Wzięła mnie ciotka.Narobiła mi długów.Do dzisiejszego dnia nie mogę ich spłacić.Co za tym idzie- powstają nowe.Cały czas jestem zadłużona.Nie mogę iść na studia, bo nie stać mnie.Mam pracę tylko na pół etatu.Nie mogę znaleźć nowej.Wiele razy myślałam o samobójstwie.2- krotnie próbowałam.Ale nie wyszło.Teraz myślę tylko o tym że nie ma nikogo na tym świecie,kto by się o mnie martwił i komu by na mnie tak naprawdę zależało.Nie wiem jak długo tak wytrzymam.To tak w skrócie, bo jest tego więcej.Niestety.Najgorsze, że sama nie potrafię wziąć się w garść i zacząć kierować swoim życiem.Nie umiem. Jestem za słaba.
×