Skocz do zawartości
Nerwica.com

ziemiowit1978

Użytkownik
  • Postów

    53
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ziemiowit1978

  1. Do madzia26: To widzę , ze jedziemy na jednym wozku bo ja tez omijam lekarzy majac nadzieje ze tak jak nagle przyszly tak nagle odejdzie! dzisiaj zrobilem sobie maly spacer a tu zaczelo mnie dlawic cos w klatce łydki zaczęły mi cierpnąć i znowu stracha mam o co tu chodzi co sie porobiłó?
  2. Witajcie Nie wiem czy moja poprzednia odpowiedź dotarła więc piszę jeszcze raz. Tornado . madzia i inni bardzo dziękuję za dobre rady! Mam tylko pytanie co robicie i jak walczycie z tą cholerną nerwicą? Doradźcie jak sobie z tym poradzić bez zbędnych prochów i tym podobnych rzeczy? Dzisiaj muszę powiedzieć, że czuję się dobrze. Żadnych akcji z sercem itp. Myslę, że to trochę dlatego że poczytałem parę ciekawych opisów podobnych do moich na tym forum i zacząłem pomalutku wierzyć, że może to nie zawał? Bo skoro tylu z Was ma podobne akcje no to chyba wszyscy nie możecie mieć problemów poważnych z sercem? Ale to dopiero początek bo pewnie ja znowu dojdzie to ataku nerwicy to wszelkie lęki powrócą- oby NIE! Widzę więc, że rozmowa z Wami chyba mi pomaga. Co do Holtera to nie miałem robionego ale UKG i EKG wysiłowe mam za sobą (rok temu) i było wszystko ok - więc może to jednak nie serca i nerwica? Dzięki jeszcze raz za wsparcie i wymiane uwag. Czekam na nowe i chętnie posłucham jak sobie z tym radzić. Pozdrawiam
  3. Witam! Dzięki za dobre rady. To naprawdę ważne. Tak czasami jak z kimś pogadam na ten temat to jest trochę lepiej. Myslałem nawet o jakiejś terapii grupowej? Ale narazie postanowiłem skorzystać z forum i pogadać z ludźmi, którzy jak widzę mają podobne dolegliwości. Chcę pracować nad tym i mam nadzieję, że uda mi się to zwalczyć bez zbędnej chemii. A widzę, że wszyscy piszecie, że jakoś praca nad sobą przynosi Wam pozytywne efekty:-) Ja chcę też próbować a przy okazji dobrych rad od chociażby Was "forumowiczów" jest jakaś szansa. Wielkie dzięki jeszcze raz. P.S. Mam nadzieję, że ta noc bedzie troche spokojniejsza dla mnie i może się wyśpię nie myśląc o zawale i innych rzeczach. Jak ktoś z Was ma jeszcze jakieś cenne uwagi to chętnie posłucham i wymienię opinie.
  4. Witaj Wielkie dzięki za odpowiedź. Też miałem kiedyś Propranol ale jak przeczytałem ulotkę to się wystraszyłem tego leku. Więc też nie wziąłem. Z tym magnesem i potasem to mam Aspargin choć planuję zrobić badanie krwi na ilość magnezu i potasu bo czytałem, że brak tych pierwiastków może powodować arytmię. Dzięki za odpowiedź choć dalej mam obawy. Życzę zdrowia.
  5. Witam wszystkich! Dawno nie odwiedzałem tego forum ale czułem się wyśmienicie więc nie było potrzeby. Ale mineło pół rou i znowu coś się popsuło. Zaczęło się od dziwnych ucisków w klatce potem serce zaczęło mi dziwnie bić - bije a potem krótkie zatrzymanie i znowu startuje i tak od czasu do czasu przez 10-15 min. Przechodzi albo samo (nie zawsze) albo po uzyciu lekarstwa (Afobam). Do tego doszło dziwne uczucie dławienia w gardle, coś mi cały czas tam spływa. Czuje się okropnie momentami. Ten strach że coś mi jest z sercem jakś wada albo zawał ( a mam 30 lat). Często w nocy budzę się bo leżę na plecach albo na boku i nagle się budzę serce bije głośno i muszę wstać bo boję się że to zawał i koniec. I tak siedzę 2,3,4 h. a potem rano masakra. Dodatkowo boję się ruszyć z domu sam bo zaraz coś zaczyna mi się dziać mrowienie w nogach bicie serca lęk. Siadam na rower im dalej od domu to zaczyna się jakieś zatykanie brak oddechu i strach że zaraz się wykończę. Samochodem też nie mogę jechać za daleko bo zaraz jakieś obawy że mi się coś stanie i na drodze wykończe się na zawał. I tak cały czas już momentami brakuje mi sił. Jakiś rok temu robiłem badania EKG (też wysiłkowe) UKG badania krwi i ponoć wszytsko ok. Tak sobie myślę czy nagle cos mogło się pokrzaczyć z moim sercem jakaś wada ukryta itp. Jak wchodze po schodach to czasami tez mnie zatyka. A było tak dobrze jeździłem na rowerze uprawiłem umiarkowniae sport i było ok. Poradźcie coś proszę. Nie wiem czy znowu powtarzać te badanie ale trochę mi szkoda czasu i kasy bo może to jednak nerwica!Co zrobić pomóżcie! Nie chce się ładować lekami o ile nie jest konieczne tylko może jakoś można z tego wyjść samemu? Z góry dzięki z pomoc i pozdrawiam wszystkic gorąco!
  6. pawel88Dzięki przyjacielu! Trzeba z tym walczym i nie damy się!!! Zapisałem się na yogę może pomoże? Pozdrawiam [ Dodano: Wto Sty 30, 2007 9:29 am ] karolina7722 Witaj na forum! Nie czuj się głupio. Tu wszyscy mają podobne problemy więc można rzec witaj w grupie!!! A co do napadów lęku to ja to też miewam w trakcie jazdy samochodem i to jest okropne nie możesz się skupić na jeździe i az strach żeby nie spowodoać wypadku! Ja zatrzymuję się poprostu i wysiadam biorę coś na uspokojenie i czekam aż przejdzie. Nie ważne czy się gdzieś spieszę czy nie trzeba się zatrzymac i poczekać aż przejdzie. Tobie też to radzę tym bardziej w zatłoczonych pomieszczeniach jak tramwaj np. Miałem takie objawy w kolejce rzuciłem koszyk i szyblo wyszedłem na zewnątrz i oddychałem żeby to opanować. Często musiałem wracać do domu bez zakupów! Teraz staram się nigdzie dalej nie wyruszać sam wtedy jest łatwiej zapanować nad tym. Głowa do góry pomożemy Ci tu na ile bedzie można. Opisuj swoje problemy to też pomaga. Walcz i głowa do góry!!
  7. pawel88Witaj! No dziękuję Ci bardzo za te cenne uwagi. Mam nadzieję że to w końcu zwalczę bo przeszkadza mi to w normalnym funkcjonowaniu i czasami ma juz dość. Ale widzę że wszyscy tu walczymy z nerwicą więc wspierajmy się nawzajem. Mam tylko nadzieje że to nic poważnego i że nie dopadnie mnie coś poważnego co zasłoni mi nerwica. Ale jak to określiłeś trafnie "wyjdziemy z tego razem" i tego trzymajmy się! Pozdrawiam i dużo sił życzę! [ Dodano: Pon Sty 29, 2007 8:57 pm ] atruchaSkoro tak mówisz? Cóż innego pozostaje [ Dodano: Pon Sty 29, 2007 9:04 pm ] pawel88 Cóż chyba trzeba będzie poszukać psychologa i wyeliminować tą cholerną nerwicą. A wiesz mam nadzieję że uda mi się to samemu przezwyciężyć znaleźć przyczynę i wyzdrowieć ale chyba będzie ciężko ale może wspólnie na tym forum pomożemy sobie? Pozdrawiam
  8. pawel88 Cześć! Dzięki za odpowiedź. Do tego dochodzą problemy z oddychaniem nadmierna ślina w przełyku i cały jestem obolały w klatce piersiowej i plecach. Myślisz że to też nerwica Pozdrawiam [ Dodano: Pon Sty 29, 2007 2:00 pm ] atruchaCześć! Dzięki za informacje. Jestem po siedmiu ekg eeg głowy kliku badaniach krwi, spirometrii. I nic a teraz przeszło w problemy z oddychaniem? I co robić:-(
  9. toja:)Dzisiaj spróbowałem pierwszą dawkę zobaczymy nie poczułem jakieś różnicy ale to dopiero pierwsza. Dodatkowo czuję że gromadzi mi się ślina w przełyka jakby coś gęstego a zatoki prześwietlałem i jest ok. Nie wiem poobserwuje - dodatkowo cały jestem odbolały w plecach i na klatce tak jakbym mięśnie miał nadciągnięte. Pozdrawiam [ Dodano: Pon Sty 29, 2007 1:54 pm ] Al_ Cześć! Dzięki za informacje a miewasz takie uczucie jakby Ci się ślina gromadziła w przełyku albo coś gęstego? Ciągle mi coś tam zalega. Wiem że opis nie jest zbyt przyjemny ale chce porównać dolegliwości. Pozdrawiam
  10. ziemiowit1978

    Szczesciara?

    till_the_endCześć! Spróbuj może znaleźć sobie coś co będzie Cię wciągało. Takie hobby po ciężkim dniu nauki które będzie odskocznią dla Ciebie. Rzucanie studiów nie jest mądre skoro zainwestowałaś to już tyle sił. Myślę że właśnie takie forum i pogadanie z kimś może Ci też pomóc. Mnie chyba zaczyna choć to długi proces. Jak masz problem to pisz a wszyscy Ci tu chętnie pomogą. O problemach trzeba mówić głośno bo inaczej zaczynają nas zjadać od środka - uwierz mi! Pozdrawiam Cię
  11. toja:) Witaj! Już dzisiaj miałem je kupić ale apteka zamknięta. Jutro kupię spróbuje i dam Ci znać mam nadzieję że pomogą. Bierzesz je podczas ataku czy jakoś systematycznie? Pozdrawiam
  12. toja:)Witam ponownie! Zgadzam się z Tobą to jest choroba czy jak to nazwać dość upara i strasznie podstępna. Też próbuje od pewnego krótkiego czasu obserwować te ataki i znaleźć jakieś podobieństwo bo skoro przyszło to nagle to być może jest szansa że nagle odejdzie. W każdym razie walczyć z tym trzeba bo widzę po sobie żę może to strasznie namieszać człowiekowi w życiu. Co dziennie co innego łapie tzn ogólnie te same części organizmu ale przerzuca się jak nie klatka piersiowa to trudności w oddychaniu to ból brzucha to jakeś uciski mrowienia w rękach a dzisiaj rano bół głowy. Ale fajnie że Tobie się udaje z tego wychodzić wię widać z tego że jest nadzieja i że to forum pomoga bo można sobie pomagać i innym co najważniejsze. A co do spotkania na wspólnej terapi to jest dobry pomysł może rzucić takie hasło w temacie zobaczymy ilu bezie chętnych Co do kropli to jutro je kupię i sprawdzę bo możę faktycznie nie trzeba się zaraz szpikować psychotropami żeby wyjść z tego "cholerstwa" Dzięki i pozdrawiam.
  13. ziemiowit1978

    Szczesciara?

    Cześć! Twoja sytuacja nie wygląda za wesoło i nie możesz żyć zbyt długo w takim napięciu bo zacznie Cię dopadać nerwica coraz mocniej i pojawią się różne problemy tkie jak tu u wielu. Może warto trochę wyluzować i zadać sobie pytanie czy to co robisz jest dalej tym co chcesz robić bo zdrowie jest rzeczą bezcenną. Bez niego żaden sukces i powodzenie nie smakują tak jak powinny. Wszystko powinno mieć swoje miejsce i czas. Trzymaj się jakoś i dużo sił Ci życzę!
  14. toja:) Dziękuję Ci bardzo za te kilka cennych uwag bo są bardzo pomocne i budujące. Spróbuje może z tymi kroplami tylko czy można je kupić bez recepty? Daj znać jak możesz w tej sprawie. Życzę Ci również wytrwałości i oby ten stan który udało Ci się osiągnąć ( a mnie mam nadziaję szybko się uda) utrzymał się już zawsze i żebyś mogła zwalczyć całkowicie nerwicę i cieszyć się pełnią życia. A na marginesie fajnie że jest to forum i są tacy ludzie z którymi można się podzielić swoim problemem i znaleźć rozwiązanie dla siebie. Pozdrawiam i życzę dużo sił! [ Dodano: Sob Sty 27, 2007 9:02 pm ] sisi1234 Cześć! Możesz je opisać dokładnie?
  15. Róża Witaj! Bardzo dziękuję Ci za pomoc. Skoro ty miewasz podobne objawy to może faktycznie to nie zawał? Bedę z tym walczył choć jest trudno bo to zaczyna przychodzić zupełnie nagle i to w momentach kiedy nic stresującego nie dzieje się na około no chyba że działa to podświadomie. Postanowiłem że żadnych silnych leków nie będę brał choć takowe dostałem i spróbuje jeszcze raz sam! Dzięki i pozdrawiam [ Dodano: Sob Sty 27, 2007 12:07 pm ] toja:) Witaj! Objawy widzę mamy identyczne skoro da się z tym walczyć i Tobe się udaję to ciesze się bo znaczy że jest nadzieja. Chociaż najgorszy jest ten strach w trakcie ataku jakby to już koniec. Co za uparte schorzenie że nie chce odpuścić. Kupiłem sobie Aspargin może coś pomoże. Pozdrawiam
  16. Dzięki za odpowiedzi choć dzisiaj jak wracałem samochodem do domu to dopadło mnie to dziwne uciskanie w żebrach jakbym miał tam goroączke i coś by mi tam siedziało czasami promieniuje az w okolice żołądka; przez jakiś czas to nawet tak jakbym się dusił; ogarnęło mnie przerażenie zatrzymałem się przy drodze i nie wiedziałem co robić myślałem że to już zawał i koniec ciśnienie 135/90 puls 130. Stałem tak przez chwilę i bałem się że to już koniec. Teraz też czuje się taki obolały i to dokładnie na środku klatki piersiowej i czasami na plecach tez na środku. boję się że to zawał ale z drugiej strony nie chce iść robić 7-dmy raz ekg; poradźcie proszę co to jest i czy powinienem się bać może ktoś z was to miał. Z góry dziękuję wam moi drodzy!!!!!
  17. ziemiowit1978

    Hej

    Witam Cię jak najbardziej serdecznie!
  18. Cześć wszystkim! Miał ktoś z was takie uczucie jakby wam coś siedziało na klatce piersiowej. Nie jest to ból jakby zwężały się oskrzela i takie uczucie ciezkiego oddechu. Możecie coś poradzić bo mam tak od kilku dni i nie czy iść robić znowu ekg czy to zawał czy ta cholerna nerwica. Trochę mnie w plecach zakłuje od czasu do czasu. Odpowiedzcie jak możecie i doradźcie co robić? A ciśnienie ta 126/63 i 130/80 Pozdrawiam
  19. Zmagamy sie wszyscy tutaj z prawie identycznymi problemami ale myślę że musimy walczyć z tym cholerstwem jakim jest nerwica. Jak tak wzajemnie sie wymieniamy swoimi spotrzeżeniami to myślę że już sobie w jakimś stopniu pomagamy - I Tobie również. To jest naprawdę świetne forum.
  20. gina Myślisz że nie? No cóż dzięki za wsparcie ale czuje się dzisiaj cały dzień dość dziwinie miewasz podobne objawy? Pozdrawiam
  21. Witam ponownie! Dzisiaj w nocy znowu nie mogłem spać. Zaczęło mnie dziwnie piec w brzuchu potem klatce bałem się że to zawał. Mierzyłem ciśnienie ale było na poziomie 130/80. Nie mogłem usnąc i cały czas strach że to zawał.Dzisiaj cały dzień coś mnie piecze w klatce takie dziwne uczucie. Boję się czy to nie zawał a poraz 7 nie zrobią mi ekg w ośrodku. Mieliście coś takiego poradźcie!
  22. moretti Cześć! Rozumiem Cię miewam podobne dni. Wszyscy mówią trzeba walczyć i się nie poddawać chociaż jest to trudne. No ale cóż trzeba mieć nadzieję, głowa do góry. pozdrawiam
  23. Cześć! Przez ostatnie pare dni spotyka mnie dziwny problem; mianowicie drętwieją mi nogi i dłoń lewa. Podczas jazdy samochodem zauważam dziwny ucisk w prawej nodzy w okolicy podudzia. No i dalej ta głowe kłoćie w karku i ogólne pulsowane i mrowienie. Nie wiem czy to coś poważnego może powinienem zrobić jakąś tomografie? Szczegónie w oklicy prawej i lewj skroni czuję uciskanie i przechodzi czasami nad oko. Może kręgoslup? Rano wstaje puls 110 ciśnienie nawet ok 120/78. Macie coś podobnego poradźcie coś proszę?
  24. Flame Witaj- fakt wiele ze sobą niesie dobrego również ten 78
  25. Pysia28 Zgadza się ale coś felerny ten rocznik pod kątem zdrowie przynajmniej jeżeli chodzi o mnie
×