Skocz do zawartości
Nerwica.com

Paulo

Użytkownik
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Paulo

  1. Witajcie drodzy Efectinowcy! Ja Efectin biorę już ponad półtorej roku, z czego blisko rok miałem mega dawkę 150. Dziś po półrocznej 75 zszedłem na 37,5. Wydaje mi się że mógłbym odstawić, ale mam nietypowe objawy abstynencji mianowicie na drugi dzień jak nie biorę E to jakby prąd mnie delikatnie powiedzmy kopał w przeróżnych mięśniach i stawach. Drugi i trzeci dzień bez E są jeszcze gorsze mam takie kopanie prądem, że nawet czasami potrafię wzdrygnąć ręką czy tułowiem. Pytanie- czy ktoś może odstawił E po dłuższym czasie zażywania. Efectin naprawdę mi pomógł wydostał mnie z otchłani strachu, lęku i depresji. Ale czas przyszedł by go odstawić. Moja doc stwierdziła ostatnio, że nie widzi takiej potrzeby, bo na pewno nie jestem uzależniony i że mogę go brać następne lata jak aspirynę, tak jak inni jej pacjenci, którzy nie mogą pozwolić sobie jak to powiedziała na nawet 1 gorszy dzień.
  2. Xanax - owszem, ale od wielkiego święta, raz może dwa razy w miesiącu po 1nej małej, niebieskiej tabletuszce. Tylko wtedy nie uzależni cię na dobre. lek świetny ale niebezpieczny.
  3. Witam wszystkich. Od stycznia biorę efectin, najpierw 37,5 potem 75 a od marca150 i muszę powiedzieć że bardzo mi pomógł. Oczywiście nerwica to nie katar i leki czy czas doszczętnie tego nie wyleczą. Oczywiście że czasami miewałem- choć bardzo rzadko (1-2 w miesiącu) ataki paniki podczas brania leku. Teraz (od lipca) biorę sobie 75 i tak podobno do wiosny bo zimą leków się ani nie ogranicza ani nie odstawia. Ogólnie jestem dość zadowolony. Poza tym jakby nauczyłem się trochę kontrolować stan zagrożenia przed ew. atakiem. Pamiętajcie !! jakieś tam lękli raczej pozostaną, i trzeba będzie z nimi sobie radzić. Jedna uwaga - czy ktoś miał objawy jakby prąd kopał w całym ciele. Nie brałem leku 2 dni i po 2 dniach te kopania prądu bdoprowadzały mnie doszału. I tyle Pozdrawiam wszystkich ! [ Dodano: Dzisiaj o godz. 2:43 pm ] Pytanie - czy ktoś miał objawy jakby prąd kopał w całym ciele. Nie brałem leku 2 dni i po 2 dniach te ciągłe (kilka razy na minutę) kopania prądu doprowadzały mnie do szału.
  4. Paulo

    [Piła] i okolice

    Pozdrowienia dla wszystkich z Piły! Trzymajcie się dzielnie!
  5. Biorę Efectin już jakieś półtora miesiąca , na początku miałem zapisane małe dawki 37mg, potem 75, a teraz od miesiąca mam 150mg. Czuję się coraz lepiej, nie mam praktycznie ŻADNYCH uciążliwych objawów ubocznych. Może trochę gorzej śpię, i nieco bardziej się pocę. I tyle...Tylko w pierwsze 2 dni brania leku byłem zakręcony jak 'słoik'. Ale jest jedno o czym pisze DanielG - potwornie spada potencja. To ostrzeżenie dla wszystkich kolesi planujących kurację z Efectinem. trzeba się ostro napracować, aż siódme poty lecą.
  6. Ja też mam problem z jedzeniem, szczególnie wmiejscach publicznych (!!!) i na imprezach rodzinnych gdzie jem tam mało- choć wszyscy nalegają żeby jeść i jeść. Chociaż i tak bardziej obawiam się mdłości aniżeli jakiegoś zadławienia. Co robię. Po prostu unikam tego, objadam się w domu i tyle. Jeśli juz muszę gdzieś jeść to łykam przedtem xanax 0.5 na 2 godz do przodu i jestem zrelaksowany. "Najłatwiej" mi się je jak jestem naprawdę głodny, wtedy uczuciegłodu neutralizuje wszystko. Poza tym zawsze jem przeraźliwie wolno . Lekarz mówił mi rzebym się więcaj ruszał uprawiał jakiś sport..it. endorfiny poprawiają ogólny nastrój i samopoczucie więc trochę ćwiczę choć nie chce mi się, no i jem czekoladę...
×