Skocz do zawartości
Nerwica.com

kornelia_lilia

Użytkownik
  • Postów

    6 339
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kornelia_lilia

  1. Jako medyk zapomniałeś chyba dodać bezpiecznego, z zabezpieczeniem
  2. kornelia_lilia

    Skojarzenia

    zaradność- zaleta
  3. jaskolka83, masz rację, co do tego smarowidła. Naleśniki robię z mąki razowej i żwykłej + otręby. A ryż czasem tak jem. Dodaje trochę cynamomu i jakoś idzie do ... gęby
  4. jeden, ja bym wolała plener, np. Łazienki choć do tej pory spotkania odbywały się w pubie, więc nie wiem
  5. Kiya, dopiero będę jeść ten ryż, bez niczego, bleee ale dam radę Gosia, pisz tu nam co dziś wcinałaś?
  6. Michuj, jasne, jasne A Ty nie pomarudzisz na swoją obecną pracę?
  7. Start. Dziś zaczynam Wzrost 160 cm/ 64 kg śniadanie: 3 małe kromki chleba żytniego z Biedrony, trochę Delmy + 2 plastry sera gouda, sałata, rzodkiewka obiad: 2 naleśniki z cukrem, maślanka kolacja: brązowy ryż ( 1 woreczek)
  8. Michuj, a kogo? Tak mi się marzą służby mundurowe albo służba zdrowia, jak najmniej kontaktów z ludźmi. Nie chciałabym takiej pracy, która wymaga np. siły przebicia i perswazji. Pracowałam w telemarketingu i nie chciałabym do tej branży wracać, ale nie dlatego, że nie szło mi w kontaktach z ludźmi przez tel., ale dlatego, że przezyłam tam mobbing i mnie odrzuca na samą mysl o takich firmach-krwiopijcach
  9. carlosbueno, napisz mi na PW kogo masz na myśli Z jednej strony Cię rozumiem, ale z drugiej jesteś młodym, zdrowym, inteligentnym facetem i masz mysli, aby bezdomnym czy więźniem być Gdzie się podziała Twoja ambicja, wola walki o zachowanie dobrego, pozytywnego wizerunku wśród sąsiadów, rodziny itd., no i przede wszystkim wobec samego siebie? Ja teraz unikam ludzi, bo mnie zawsze pytają czy pracuję itp. A jak odpowiadam, że teraz akurat nie. To oni na to, że powinnam wyjechać itp. ale to nie jest takie łatwe,chyba, że jest to proste, a ja zawsze znajdę wszędzie jakieś problemy -- 18 cze 2012, 15:57 -- carlosbueno, napisz mi na PW kogo masz na myśli Z jednej strony Cię rozumiem, ale z drugiej jesteś młodym, zdrowym, inteligentnym facetem i masz mysli, aby bezdomnym czy więźniem być Gdzie się podziała Twoja ambicja, wola walki o zachowanie dobrego, pozytywnego wizerunku wśród sąsiadów, rodziny itd., no i przede wszystkim wobec samego siebie? Ja teraz unikam ludzi, bo mnie zawsze pytają czy pracuję itp. A jak odpowiadam, że teraz akurat nie. To oni na to, że powinnam wyjechać itp. ale to nie jest takie łatwe,chyba, że jest to proste, a ja zawsze znajdę wszędzie jakieś problemy -- 18 cze 2012, 15:59 -- Michuj, niby tak, ale dużo jest ofert które dotyczą nie ścisłego centrum miasta, ale jej obrzeża albo jakieś wiochy koło Poznania typu Gądki, a ja nie mam auta i nie mam możliwości podjęcia takiej pracy.
  10. [videoyoutube=JRWox-i6aAk][/videoyoutube]
  11. carlosbueno, no fakt, jak człowiek nie ma motywacji, jak nie widzi sensu w tym wszystkim to mogiła Nie wiem, co Cię by mogło zmotywować, chyba faktycznie wygnianie z domu. Ale kurna nie rób żadnych głupstw, zdecydowanie na to za wcześnie. Przymierzam sie do jednej pracy w stolicy, może wyjdzie, tylko jedego faceta muszę przekonać, aby mnie już teraz przyjął pod swój dach Robota taka sobie, ale od czegoś trzeba zacząć. Ale już teraz wiem, że nie nadaję się na jakieś poważne stanowisko w jakieś korporacji, ten codzienny stres by mnie chyba wykończył, chyba wolę spokojniejszą, mniej odpowiedzialną robótkę za mniejsze pieniadze i spokojnie w nocy sypiać. -- 18 cze 2012, 15:43 -- dzięki, jak mnie Poznań nie chce to spadam do stolicy.
  12. carlosbueno, miałam pracę sezonową taką sobie, ale jednak, ale przyszła do pracy dziewczyna syna prezesa, a mnie w takim wypadku podziękowano. Moze wrócę na lipiec, bo szanownej paniusi już nie będzie, bo będzie balować sobie w Grecji I tak sobie teraz zyję w niepwności, co dalej. Jeszcze mam w planach stolicę, ale mam problem z wynajęciem pokoju. Tak więc w domu źle, w pracy też źle i co tu robić
×