carlosbueno

Akurat jest odwrotnie( chodzi mi o samą ceremonie). Kiedyś to wesele trwało kilka dni i zapraszano na nie całe wsie, było spełnieniem polskiego postaw się a zastaw się. Dziś nie ma przymusu dużego wesela, oczywiście niektórzy lubią zaszaleć ale to ich sprawa, no ale na pewno nie można powiedzieć że drogie ceremonie ślubne są przyczyną kryzysu w zawieraniu małżeństw.

W polskim sejmie są prawie same pawiany i to z obu stron sceny politycznej.

https://ndie.pl/inwestuja-nowy-sposob-integracje-imigrantow-szwedzi-wydadza-niego-miliony/ Klauni pomogą i integracja się uda W sumie to niezły sposób na zarobek, nic dziwnego że na zachodzie tak wielu popiera sprowadzanie "uchodźców" skoro maja w tym interes. Kiedyś niemiecki właściciel firmy taksówkowej wypowiedział się że jest jest zmieszany bo z jednej strony czerpie z "uchodźców" ogromne zyski bo państwo płaci za ich liczne taxi eskapady a z drugiej widzi że to jest nieuczciwe, niemoralne żeby państwo płaciło za takie rzeczy i obywatele się na to składali.

No właśnie, a jeszcze filozof zarzuca PiS-owi socjalizm gospodarczy a Razem przecież w tym przebija PiS o lata świetlne. Sam nie wiem o gorsze skrajnie zlewaczałe Razem czy postbalcerowiczowska klika z przygłupawym szefem otoczonym dziwnym wianuszkiem kobiet.

Nie chodziło mi o porównywanie tylko zrównywanie , bo takie porównanie życia Mahometa do Jezusa już wiele mówi o samej religii. Ja na PiS głosować nie będę choć oczywiście wyżej je cenię niż totalną opozycję.

C&S, Każdy kto porównuje islam z chrześcijaństwem uważając za coś podobnego nie ma podstawowej wiedzy. Owszem Chrześcijaństwo ma niechlubne karty w historii( ale i tak im daleko do podboju islamu) ale nie wynikały one nigdy z pisma świętego a tym bardziej nauczania Jezusa. A muzułmanie jeśli chcieliby postępować tak jak Mahomet to by zachowywali się podobnie do członków Isis czy Talibów, na szczęście większość ludzi nie jest zdolna do takich czynów. Niestety dla lewackich przygłupów większym zagrożeniem jest chrześcijaństwo a islam jest wspaniałą religią pokoju a terroryści nie mają nic wspólnego z islamem.

A gdzie niby on rośnie. Zresztą jego wzrost o ile istnieje jest odpowiedzią na lewacką politykę multikulti i to powoduje że niektórzy biorą sprawy w swoje ręce bo państwo przytłoczone poprawnością polityczną nie zdaje egzaminu.

Teokracji islamskich jest na świecie kilka, to tylko taki ideał nie mówię że większość muzułmanów wg tego żyje tak samo jak nieliczni przestrzegają wszystkich przykazań dekalogu. Muzułmanie w większości chcą aby w ich państwie obowiązywało prawo szariatu, nawet sporo muzułmanów na zachodzie Europy go chcę, ale jak się bliżej przyjrzeć to równocześnie sami wielu wymagań szariatu nie przestrzegają, albo nawet dobrze ich nie znają. W Polsce mamy podobną sytuację z katolicyzmem i znajomością nauki kościoła czy biblii.

Nie ma tam rozdziału państwa od kościoła, prawowierny muzułmanin powinien żyć albo przynajmniej dążyć do życia w islamskim państwie teokratycznym, wtedy nastąpi ów pokój czyli islam jako religia pokoju.

No właśnie a islam sam w sobie jest polityką, prawem, zbiorem obyczajów i nie ma tam żadnego rozdziału na religie i nie religie.

U mnie w miasteczku zniknęła minimum połowa sklepów, w sąsiednim podobnie. Wszędzie tylko Biedronki i Lidle, no ale taka kolej rzeczy w zglobalizowanym świecie, ja też tam kupuje bo taniej i nie trzeba łazić po wielu sklepach.

Faszyzm nie ma nic wspólnego z kościołem, to lewica narodowa, co najwyżej możemy mówić o wspieraniu przez część kościoła ruchów narodowo- katolickich. Nasz naczelny narodowiec M. Kowalski to ostatnio wieli krytyk Kościoła a papieża Franciszka i hierarchie kościelną w Polsce krytykuje większość narodowców. Może czeka nas rozłam i powstanie kościoła polskiego tylko wtedy widzę zbieżność tych opcji, bo na pewno nie oficjalnej doktryny KRK.

Kto powiedział że nie widzę, tylko że nie uważam że to i tylko i wyłącznie zasługa unii. No i nie wszystkim te zmiany wyszły na dobre, drobny handel mocna jednak podupadł, poznikały małe sklepy, targi, ryneczki, wszystko przejęły duże zwykle zagraniczne sieci.

No ale w piśmie świętym nie ma nic o podboju i nawracaniu mieczem, te działania nie miały nigdy motywacji chrześcijańskiej tylko raczej się nią wysługiwano, a działania ISiS to wprost przeniesienie słów koranu w czyn i naśladowanie żywota Mahometa. Zresztą kościół ma ciemne wieki za sobą i do nich nie wróci a islam tak wsteczny jak dziś nie był od dawna.

Rozwijają się bo startowały z niskiego pułapu, nasza konsumpcja jest wciąż dużo niższa od tej ze starej Unii i jest co nadrabiać, ale o wysoki wzrost będzie coraz trudniej im bardziej będziemy rozwinięci.

To że Polska będzie wyglądała na modłę Iranu czy Emiratów jest niemożliwe bo chrześcijaństwo samo w sobie nie jest tak autorytatywne jak islam, no i PiS się do tego nie posunie bo za bardzo zależy im na wyborcach a wielu z nich wcale zbyt religijnych nie jest. Oczywiście pomysły światopoglądowe PiS mi się nie podobają ale od lat słyszę od dzisiejszej opozycji i lewicy że jak PiS dojdzie do władzy to będzie sprawdzana obecność w kościele, matura obowiązkowa z religii i kary więzienia za homoseksualizm czy związki pozamałżeńskie a nic takiego się nie dzieje.

Demografia kolego. Roczniki 90-te wchodzące obecnie na rynek pracy są prawie dwukrotnie mniej liczne od 80-tych( a z tych 1/3 jak nie połowa siedzi na zachodzie) także brakuje ludzi do pracy. Co gorsza wyż demograficzny lat 50-tych masowo udaje się na emerytury i nie ma kto ich zastąpić. Oczywiście propaganda PiS wrzeszczy że nikłe bezrobocie i podwyżki płac to ich zasługa ale to gówno prawda, jak by rządziło PO byłoby podobnie, demografia jest nieubłagana.

Nie przesadzajmy z ta nędzą i szukaniem żarcia po śmietnikach to dotyczy w skali kraju niewielkiej ilości ludzi często na własne życzenie. Zresztą takie sytuacje zdarzają się i w bogatych krajach choć może akurat w Skandynawii najmniej. A katolstwo PiS-u też mi się nie podoba choć nie jest to najistotniejsza sprawa w polityce z dwojga złego wolę rozwijający się ekonomicznie katolski kraj niż państwo teoretyczne bandy PO.

Ostatnio nakazali tam usuniecie z biblioteki dzieł Astrid Lindgren bo są zbyt rasistowskie. No ale ekonomicznie w stosunku do nas i tak są daleko w przodzie także pod tym względem można im zazdrościć, ale w innych niekoniecznie. Według mnie długotrwały dobrobyt i egalitarność spowodowały u Szwedów to mentalne zidiocenie choć wg nich to tolerancja i nowoczesność, no ale to ich sprawa.

Człowieku co ty masz z tymi ruskimi, każdy wpis nie będący zgodny z polityczną poprawnością uważasz za rosyjską manipulację. Ja ani podejrzewam nikt z tu piszących nie dostaje kopiejki za swoje posty, ja wyrażam swoja opinię a nie powielam rosyjską propagandę której nawet dobrze nie znam. Czeczenia Kadyrowa to jedno z najbardziej islamskich "państw" świata, Rosja wspiera teokratyczny Iran i Putin to wszystko sygnuje także nie po drodze mi z nim.

Szwedzi przebijają w wielu sprawach nawet państwa islamskie. Oto co oni prezentują sobą w tej sondzie, to lata lewackiej indoktrynacji, jak zacną rządzić nimi islamiści to się będą jeszcze cieszyć że są tacy otwarci. https://ndie.pl/sonda-uliczna-szwedzi-chcieliby-zmusic-polske-wegry-przyjmowania-imigrantow/

No właśnie, nie chcą do Polski a wysyłanie ich tu i osadzanie na siłę w obozach przypomina działania nazistowskich Niemiec, ktoś tu chce nowego Auschwitz i Treblinki.

Prawdziwy raj na wyspach to był przed 2004 rokiem zanim zjechali się masowo Polacy wtedy w budowlance zarabiało się w 1 dzień tyle co w miesiąc w Polsce, później stawki systematyczne spadały, również funt a w Polsce rosły i dziś opłaca się najwyżej tam jechać aby żyć bo państwo sporo ułatwia, a tak żeby odkładać albo wysyłać rodzinie w Polsce to już jest średnio opłacalne. Ja w tej chwili zarabiam w Polsce 60%-70% tego co miałem w Anglii no ale robię dużo nadgodzin bo tak bym miał może 40% no ale i tak te różnice nie są już tak duże jak dawniej.

No chyba że się pracuje w polskiej firmie za granicą a w budowlance jest ich tam sporo, to często słyszałem że nie dostawano wypłaty na czas. Widać taka polska mentalność, nie wiem czy to spadek po komunie czy może bardziej po dzikim kapitalizmie i nadmiarze chętnych do pracy gdy pracowników traktowano jak śmieci, widać nadal wielu to powiela, mimo że o dobrego pracownika dziś trudno, jednak nawyki zostały.

Nie tylko fachowców, spore zapotrzebowanie jest na pracowników fizycznych czy usług bez większych kwalifikacji. Nie mogą znaleźć chętnych bo Polacy się zbyt wykształcili a ci wchodzący na rynek 20 latkowie często nie wiedzą co to praca bo całe życie przed laptopem czy srajfonem spędzili. Pracowałem parę lat za granicą i uwierz że tam tez potrafią źle traktować czy gnębić, no ale wszyscy są raczej wypłacalni i nie ma żadnych lewych pieniędzy pod stołem jak to zwykle bywa w Polsce.