Skocz do zawartości
Nerwica.com

carlosbueno

Użytkownik
  • Postów

    20 959
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez carlosbueno

  1. carlosbueno

    Niechęc do pracy

    Czas chyba powrócić do socjalizmu, tam przynajmniej pracownik był panem i towarem deficytowym. Komuno wróć.
  2. Wg Zychowicza gdyby Piłsudski żył dłużej to związał by się z Hitlerem przeciw Ruskim, bo nie był na tyle głupi żeby wiązać się iluzorycznie z Francją i Anglią mając Niemcy i ZSRR przeciwko sobie.
  3. zujzuj, Ja przeczytałem obie książki Zychowicza ostatnio właśnie Ribbentrop- Beck i całkiem rozsądnie piszę choć oczywiście to zawsze trochę political fantasy jest. Na pewno brak ZSRR po stronie aliantów przedłużyłoby wojnę i skomplikowało sprawę ale właśnie atom mógł ją rozwiązać, tylko wtedy II wojna by była prawdziwie atomową może również w Europie. No ale gorszego scenariusza dla Polski chyba nie mogłoby być niż ten rzeczywisty, gdy mieliśmy 2 śmiertelnych wrógów przeciwko sobie i jeszcze niezbyt rozsądne dowództwo łącznie z AK które samounicestwiło się łącznie ze stolicą na własne życzenie.
  4. Większość krajów Europy środkowo wschodniej, Bułgaria, Rumunia, Słowacja, Węgry, Chorwaci plus Włosi byli wspólnikami Niemiec a nikt im tego nie wypomina, ich straty na wojnie zarówno te ludzkie jak i materialne były dużo mniejsze niż nasze a efekt taki sam dostanie się pod wpływy ZSRR, czyli krew i zniszczenia były całkowicie na marne, no ale nikt nie wiedział jak to się potoczy wtedy. Niektórzy uważają że gdyby Niemcy wspólnie z Rosjanami nie wybyli nam elity to komuna by szybciej padła albo przynajmniej byłby wcześniej stawiany opór tak jak na Węgrzech w 56 czy Czechosłowacji w 68-ym.
  5. zujzuj, Największe ofiary oprócz Żydów to Polacy. A mogło być inaczej tylko trzeba było się ułożyć z Niemcami napaść z nimi na Sowiety i prawdopodobnie pokonać doszczętnie ZSRR, a później w miarę rozwoju sytuacji czekać na przyłączenie się do aliantów. Oczywiście to czysta fantazja ale na pewno Polska by nie poniosła tylu ofiar gdyby współdziałała z Niemcami, którzy przed 1939 rokiem wcale nie mieli takiej złej opinii a autorytarne rządy i antysemityzm był wówczas powszechny.
  6. JKM chciał kiedyś wstąpienia Polski do NAFTY także do Florydy nie daleko. Jakoś Meksykowi Nafta specjalnie nie pomogła, jak uciekali Meksykańcy do USA tak dalej uciekają. A co do Ukrainy w UE to lepsza opcja niż Turcja. Unia potrzebuje taniej siły roboczej a tam jest jeszcze więcej jak w Polsce, choć już mnóstwo Ukraińców na polskich fałszywych paszportach na zachodzie robi.
  7. Akurat kraje bałtyckie mają wielosetletnią czy nawet ponadtysiącletnia tradycję i wywodzą się z Bałtów, a Estończycy są z Finami spokrewnieni. A to że na Łotwie 40% ludzi to Rosjanie którzy nawet obywatelstwa nie mają i po łotewsku nie mówią to wynik działalności ZSRR gdzie specjalnie mieszano i przesiedlano ludność aby nie dopuścić to silnych ruchów narodowych. W dodatku tacy Łotysze byli przez wieki pod silnym pływem Niemców i przejęli dużo z tej kultury łącznie w protestantyzmem, a Estończycy byli również pod wpływami Skandynawsko-Fińskimi i sporo różnią się od Słowian, chcą nawet aby ich kraj uznać za kraj Skandynawski i zmienić flagę na taką z krzyżem jak ma Finlandia czy Szwecja.
  8. Sam język Ukraiński to przecież mieszanka polskiego z ruskim. Każdy Ukrainiec jest w stanie nauczyć się w szybkim czasie przyzwoicie mówić po Polsku lub Rosyjsku bo ich język to zbitka tych języków, ja jak pracowałem w UK z Ukraińcami to sporo ich rozumiałem a oni po polsku prawie wszystko kumali. Mówili też że u nich w szkołach podręczniki są głównie po rosyjsku, biblioteki po rosyjsku, telewizja po rosyjsku, ukraiński to taki prywatny, domowy język jak kaszubski. czy śląski do niedawna.
  9. NieznanySprawca, W XIX wieku, nawet na początku XX działacze Kaszubscy chcieli utworzenia wielkiego słowiańskiego państwa, czy może unii pod przewodnictwem Rosji gdzie Kaszuby miały by taką samą autonomię jak Polacy, Ukraińcy, Słowacy, zresztą Endecja też miała przecież takie plany tylko nie wiem czy odnośnie Kaszubów.
  10. Hans, Ekspertem nie jestem ale do XIX wieku to zwykłym wieśniakom którzy stanowili 80 % ludności było obojętne kto nimi rządzi w sensie chodzi o narodowość, nie ważne czy Polak, Niemiec czy rusek ważne żeby za bardzo nie gnębili i był spokój. Przecież te polskie powstania listopadowe, styczniowe mało co obchodziły większość ludu, nie wspominając o wcześniejszych wiekach, kiedy wielu wieśniaków wolało Krzyżaków, Niemców od polskich rządów bo lepiej im się żyło a poczucie przynależności narodowej nie istniało, co najwyżej lokalnej odnoszącej się do paru wsi. W miastach natomiast było pełno Żydów i Niemców i głównie szlachta kultywowała te narodowe sprawy. Paradoksalnie czas zaborów i braku państwowości podziałał narodowotwórczo, choć w całej Europie w tym czasie następowały podobne procesy unaradawiania mas, czy poczucia odrębności narodowej. Według mnie duży wpływ na to miało zmniejszenie się analfabetyzmu, rozwój oświaty, dróg, kolei bo wcześniej ludzie żyli całe życie w jednej wiosce i nie wychylali z niej głowy a i wyczytać nic nie mogli bo nie umieli. -- 01 lis 2013, 01:06 -- Co do Ukraińców to kiedyś była to Ruś Kijowska, Biiałorusini to była Ruś Biała i Ruś Czerwona czyli Ruscy, choć chyba się oni niewiele od siebie różnili. A tak myślę że Białoruś po śmierci Łukaszenki, jak nie dostanie jakiegoś silnego wodza to znowu może wskoczy pod skrzydła mateczki Rosji, wschodnia Ukraina również bo przecież tam większość nawet po Ukraińsku nie mówi, no i jest dużo bogatsza od zachodniej Ukrainy. Ogólnie sądze że za 50 lat polityczna mapa Europy może się sporo różnić, a 100 jeszcze więcej bo powstaną kalifaty.
  11. zujzuj, no niby zabawnie to brzmi ale 150- 200 lat temu nikt by nie pomyślał że będą istniały takie państwa jak Ukraina, Białoruś, Czarnogóra nawet ludzie tam mieszkający nie wieli świadomości odrębności czy własnej narodowości.
  12. Oglądałem niedawno film o konwertytach na islam i wszyscy wcześniej mówili że ćpali, chlali, handlowali drugami, prowadzili rozrywkowe i zepsute życie. W Polsce z opowiadań znajomego wiem że tacy ludzie po przejściach często zostają Jehowymi, albo bardzo mocno wierzącymi, ortodoksyjnymi katolikami, tylko silna wiara była w stanie zapełnić im pustkę po nałogach czy wyuzdanym życiu. Mi to nie grozi bo jestem grzecznym chłopakiem
  13. Aurora92, No niby więcej ale na takim Śląsku prawie połowa Ślązaków uważa się tylko za Ślązaków, ale u nich ekonomia ma znaczenie bo uważają że reszta Polski ich okrada, wyzyskuje i jako oddzielny od Polski byt by im się dużo lepiej powodziło, dlatego tam ruch autonomiczny jest silny.
  14. Aurora92, Z 228 tysięcy Kaszubów podczas spisu ludności z 2011 roku jedynie 16 tysięcy zadeklarowało przynależność narodową tylko kaszubską, większość zadeklarowało podwójną Polską i Kaszubską. Także na żaden wyłom nie ma co liczyć, prędzej Śląsk bo tam jest dużo więcej takich co uważają się tylko za Ślązaków bez tożsamości polskiej.
  15. a u mnie w okolicy jest pełno Polaków o niemieckim pochodzeniu, którzy przeważnie jeszcze za komuny lub tuż po jej upadku wyemigrowali do Niemiec, a teraz na stare lata powrócili i mają zwykle podwójne obywatelstwo ale uważają się za Polaków, choć ich dzieci to często rasowi Niemcy, którzy po polsku ledwo dukają i raczej nic z Polską nie chcą mieć wspólnego. Tak jak "nasi" eksportowi piłkarze Klose, Podolski i inni.
  16. carlosbueno

    Samotność

    może zrobię wam na złość i przyjadę.
  17. carlosbueno

    Samotność

    Candy14, próbujecie na mnie wymusić żebym w sobotę przyjechał.
  18. carlosbueno

    Samotność

    Candy14, Bo w ogóle dziewczyn nie ma, albo zajęte są .
  19. carlosbueno

    Samotność

    chyba ze to Carlos To jakieś wymysły.
  20. Aurora92, Mnie ta cała afera z dziadkiem Tuska z jednej strony rozbawiła a z drugiej zasmuciła, przecież większość Kaszubów i Ślązaków wtedy wcielono do Wehrmachtu i w zdecydowanej większości nie zrobili tego dobrowolnie. W Wehrmahcie służyło 0,5 miliona obywateli Polski, więcej niż było w AK.
  21. carlosbueno

    Samotność

    mistrz taktu się odezwał
  22. Aurora92, Jesteś z Wejherowa Mój dziadek Niemiec miał zginąć w Piaśnicy z rąk Hitlerowców bo był polskim urzędnikiem ale dał łapówkę i go uwolnili, ogólnie w Piaśnicy zginęło sporo osób o niemieckim pochodzeniu. A później go do wehrmachtu wcielili także różne bywały losy.
  23. Po 1945 roku na terenie Kaszub na żadnych stanowiskach urzędniczych, w szkołach, nie było żadnego Kaszuby, wszędzie wsadzali ludzi z zewnątrz, z głębi Polski, kaszubi mieli tylko ziemie uprawiać i ewentualnie później zrobiono taką cepeliadę. Zresztą w okresie międzywojennym też ich nie dopuszczano do żadnych stanowisk, ale z kolei po 1989 roku nagle sporo Kaszubów zaczęło robić kariery w administracji i polityce, zasiadać w urzędach łącznie z najważniejszymi w kraju.
  24. Są ale na poziomie maksymalnie 5%, 85% mieszkańców Gdańska to byli Niemcy i 99,9% z nich wyjechało. Liczba Kaszubów w Gdańsku tez się znacznie zmniejszyła też albo wyjechali albo utracili tożsamość i dziś Gdańsk jest równie kaszubski jak Warszawa.
  25. Aurora92, Znam mniej więcej historię Kaszub, ale dziś Kaszuby w sensie tereny gdzie dominują Kaszubi są niewielkie może 1/5 stanu sprzed 10 wieków. W Gdańsku Kaszubów są obecnie śladowe ilości, dominują polscy przesiedleńcy ze wschodu i południa czy raczej ich potomkowie, w Gdyni jeszcze sporo koło 20% jest a najwięcej na wsiach i małych miasteczkach. -- 31 paź 2013, 19:09 -- Tylko że na zachód od Lęborka żadnego Kaszuba nie znajdziesz i nie ma tam żadnej tradycji kaszubskiej żywej także nie wiem po co aż takie granice wielkie.
×