Skocz do zawartości
Nerwica.com

katie26

Użytkownik
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia katie26

  1. myśli, że coś zrobiłam nieświadomie Od kiedy mam prawo jazdy, pojawiły się dziwne lęki i myśli, że nieświadomie mogłam coś zrobić i się nie zorientować. Doprowadza mnie to do szaleństwa. "A może komuś porysowałam auto i nawet nie zauważyłam"? Albo podczas jazdy... Przecież nie jest możliwe, żeby zrobić coś, nie zdając sobie sprawy... A ja mam takie myśli:(( Gdy ostatnio pojechałam do pracy, długo nie mogłam się uspokoić, czułam ból w klatce piersiowej i miałam ochotę wyjść na parking i sprawdzić, czy wszystko dobrze. Powstrzymałam się... jak by to wyglądało, gdybym bez sensu szwędała się po parkingu i wychodziła z pracy nie wiadomo po co:/ Coraz mniej chcę jeździć. Skąd takie lęki? Natręctwa? Zdałam egzamin za pierwszym razem, myślałam, że jazda to będzie przyjemność Czy ktoś ma podobne myśli do moich - o nieświadomym zrobieniu czegoś? O jakiejś dziwnej utracie świadomości?
  2. tak jak pisze Guzik - najważniejsze, że masz świadomość, że to nie było rzeczywiste... Przemęczenie i brak snu mogą chyba wywoływać takie dziwne stany...
  3. katie26

    Objawy....

    i rozregulowany rytm dnia? Znam to... przez jakiś czas chodziłam wieczorami na basen i... męczyłam się jeszcze bardziej. To... pomagało! Zasnąć o odpowiedniej porze, zorganizować sobie dzień. Generalnie jakieś stałe zajęcie motywujące do działania może być pomocne w pokonaniu takiego stanu.
  4. katie26

    wróciłam :(

    Wiele lat temu miałam tu konto... Od tamtego czasu przeszłam dwie terapie grupowe, brałam leki i przez kilka lat było dobrze. Pamiętam, że kiedyś znalazłam tu wsparcie... właściwie poradziłabym sobie ze smutkiem, z ogarniającym mnie marazmem, tym, że z byle powodu mam łzy w oczach... Ale nie radzę sobie z roztargnieniem i brakiem koncentracji - i jeszcze dodatkowo tym się przejmuję: że inni odbierają to jako bezmyślność czy głupotę. Nie chcę być taka... Ciągle zapominalska, wyłączona, w innym świecie, zależna od decyzji innych. Czy będąc takim, można osiągnąć sukces? Awansować? Nie chcę, by ciągle inni myśleli za mnie, chciałabym być odpowiedzialna i uważna, ale ciągle skupiam się na sobie... czasem robię coś głupiego, wiem, jak każdy, ale mam wrażenie, że dostałam już etykietkę osoby, na której nie można polegać nie potrafię sobie poradzić z taką myślą
×