Skocz do zawartości
Nerwica.com

WszystkoBezSensu

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez WszystkoBezSensu

  1. mój internista przepisal mi "belergot" coś w tym stylu..ale rzadko to biorę bo po pierwsze boję się zacząć brac leki uspokajające.. boję się ze się uzależnie i że sama nie będę potrafiła sobie z niczym radzić. ale jednak mimo wszystko wiem że dłużej tak nie można żyć.. kurczę śpieszyy mi się z tym bo pod koniec wakacji wyjeżdżam na długo za granicę.. do tego czasu chcę być ze tak powiem "zabezpieczona" i diagnozą i lekami.. ze tak spytam Lady B jeszcze ile się czeka na wizytę państwową do psychiatry czy psychologa? tak się składa że jestem z Gdańska /
  2. chciałabym wiedzieć czy od neurologa moge dostać receptę na jakieś leki na nerwicę/depresję. w Pon mam wizytę u neurologa (pryw) moja pierwsza wizyta.. myślę że mam nerwicę..nie będę pisac o objawach bo mam te wszystkie o których wszyscy tu wypisują. . idę do neurologa z inna rzeczą ale akurat skoro jest okazja.. bo na prywatna wizytę u psychiatry czy psychologa czeka się na pewno miesiącami a mi jest potrzebna pomoc od zaraz a kasa tez mi sie już niedługo od tego wszystkiego skończy. Prosze o radę.
  3. cześć jestem tu nowa.. wiele osób zmaga tu się z gorszymi problemami.. Ja od jakisgoś czasu nie mam w ogle chęci do życia, do czegokolwiek..jak coś już robię w kierunku żeby poprawić swój nastój czy sytuację moją ( nie mam kompletnie NIC. pracy, pieniedzy, faceta, zdrowia za bardzo też, studia które robie sa bezsensowne, nie mam celu w życiu nie wiem czego chce ) to okazuje sie ze to bez sensu i skutki są odwrotne, wręcz opłakane!! popełniam błąd za błędem i już boje się nawet z domu wyjść bo po co nie stać mnie nawet na psychologa, nie mam za bardzo przyjaciół, unikam ich rodzina zamiast wspierać każe się "BRAĆ W GARŚĆ DZIEWCZYNO" i "NIE SĄDZILIŚMY ZE JESTES TAKA SŁABA" a ja na serio nie radze sobie ani ze stresem ani z niczym.. jak sobie coś wkręce do głowy to nie mogę tego się pozbyć.. ostatnio np często chodzę do lekarzy, i na dodatek wydaje mi sie że niedługo pewnie umrę, bo mam torbiele w piersiah i każą mi iśc do onkologa...choć jeden lekarz mówił że to nic takiego to inny mówi że to coś powaznego..i przez to teraz nie mam chęci na nic...może jak się dowiem ze wszystko ok to minie, ale nie wiem.. mam dość
×