Skocz do zawartości
Nerwica.com

ajk

Użytkownik
  • Postów

    10
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia ajk

  1. ad. 1--hmmm to czytaj niektóre po 3 razy...? 2--Ja myślę! :) Ja prosiłem, nie posłuchałaś prośby , nie musisz .Mam robić tylko to co sobie życzysz?????? Bo?????????????????????????????? ??? .... Nie widzę istotnego powodu :) To jest własnie to co mi zarzucasz :) ocena -ZUPEŁNIE BEZPODSTAWNA. WIEM CO ZROBIŁEM! KOPNOŁEM i jest 70% szans że dorze zrobiłem. Ty jesteś miła , ale zupełnie nie wiesz co robisz :) 3--z powodu niezrozumienia ...że cie przeceniłem ... że sama nie przesypiasz sie z.... i reagujesz ambicjonalnie. Szkoda wygladasz na fajna dziewczynę... a nie pogadamy....chyba 4--NO! :) Pewnie mnie jednak lubisz :) i chcesz koniecznie na drogę cnoty 5--NIE-dobrze :) 6--nie? 7--No i poco ? :) to 'pohukiwanie' Przecie jestem tego świadomy od początku, wliczam w koszty. Widocznie opłaca mi sie ryzykować...
  2. Ma :) Oczywiście to nie takie proste , jak napisałem..... Jasne że nie chciał obraźić :) nawet mu to do głowy nie przyszło. Tylko że to gorzej. Nie zwracanie uwagi na innych , bycie niedelikatnym, w sposób naturalny i nie świadomy to egocentryzm. Obchodzi go, ON i jego problem inni zupełnie nie. Inni to czuja i go nie lubią. To Teraz bije w niego..... Jak pisze chciał sie jakoś 'wybić' i udało mu się. Żeby to zrobić . Musiał być uparty, zawzięty, samolubny, nieczuły. Teraz płaci cenę. Pewnie chęć bycia kimś jest na tyle dominująca, że nie potrafi przestać tak. Zostanie szefem, ale zapłaci za to za drogo . To jest wybór, mieć czy być. Tak na prawdę to świat jest zły , nie on , ale wybrać trzeba z tego co jest wykonywalne, tu i teraz. Dzis masa ludzi ludzi , podobnie wybiera ... i poradnie psychologów będą pękać w szwach , terapeuci postawią sobie pałacyki , ale podobni pójdą po pomoc, jak będą już mieć full kasy i prawie NIC do zyskania.
  3. mogłem ale nie chciałem!!! Czy tego kurna nie widać??????????????????? Czytasz ty te posty do końca? Mauro powinien przeprosic pare osób , na poczatek ........ Prosiłem!!!!!!! bez morałow. Jestem duży wiem co robie . spadaj monia :) - nie groź tylko zrób.:) Tylko co ? juz i tak mi obrzydziłaś to pewnie mnie to mało dotknie .... Tera mi smutno .... Rece opadają ... człowiek wychodzi na przeciw ...Proponuje skasować , jak nie pasi -gotów przyjąc kare bez protestu .. Nie ona musi 'pokazać' Mamuśka jedna :) pozdrowionka monia... Wy chyba musicie takie być ..... Chwilkę jeno ale miło było :)
  4. -Ma byc ciężko! :) Poważnych spraw nie załatwi sie lekko łatwo i przyjemnie . Jak ktoś ma depresje , zanik ego czy czegoś ....-i mysli ze załatwi to paroma pastylkami i lekturą poradnika z netu typu 'potega podświadomości' To albo ma wzdęcie , nie problem , albo trzeba go kopnąć puki jeszcze jest co. Nikt nie potrafi!.....-ale trzeba próbować. wnioski....... Mauro? ... mauro to ma przerost ego '........sam doszedł' ' terapeuta na niego za cienki' On ma przerost , nie rozumie czemu panienki za nim nie szaleją, a przyjaciele nie ubustwiają. A ja wiem czemu. I mu powiem pośrednio . Wszedł tu, powiedział, że nie chce , nie potrzebuje pomocy . lekazom zarobic nieda , bo za badziw płacił nie bedzie. Po czym prosi o pomoc tych, którym najpierw daje do zrozumienia że są gorsi od niego. -------Takim swirem jak my, to on nie jest......------ Jest zwyczajnie zadufany i antypatyczny, to go wszyscy 'szerokim łukiem'........ On dopiero zacznie tracić, poczucie własnej wartości , ale egocentryzm mu nie przejdzie . Będzie miał huśtawkę . Bedzie coraz bardziej gardził wszystkimi i sobą na przemian. -Znajdzie w końcu jakąś bidule i będzie ja tłukł , za to że taka bylejaka , a potem pił i gardził sobą za to co robi . ----Pewnie tak.... -- nie należy tu pisać To jako Mod spokojnie skasuj post . Mauro jednak moim zdaniem potrzebuje kopa nie terapeuty, tego dopiero będzie potrzebował , jak sie nie ogarnie. Pisze nieładnie :) bo o nim, ponad jego głową , wzmagając w nim 'poczucie niższej wartości' :) hi hi hi . No ale jestem świrem - Przecież rad świra słuchał nie będzie , czemuż miałbym sie wysilać? przymilać? Nie chce mi sie czytac regulaminu :) jak naruszyłem skasuj i zadaj jakąś pokutę :) Tylko proszę bez wzywania do poprawy, poprawy nie bedzie :) 'It's Only My Opinion' :)
  5. ajk

    myśli o tym, żeby zaginąć

    Od siebie sie nie da :) Ale to jest takie pitu pitu pięknoduche rodem z Coechlo -'Nad rzeką pierdłem i płakałem', z holly-łodzkiego zen i drogi miecza -Niech mocz bedzie z wami! Tandetna głębia, dla wyszczrzonych i najlepszych bo amerykanskich. Często to jednak nie my jesteśmy be , ludzie bywają źli, bywają, kryminalnie głupi. Złe i nienaprawialne bywają relacje. To najczęściej .... najczęściej to zwykły niefart.... Jeśli chcemy uciekać w panice, to ktoś nas do tego skłania , jedna osoba , albo wiele. To może nie ich wina, ale są przyczyną . A z przyczyną , trzeba cos zrobić , nawet jeśli to trudne , przykre , albo źle wygląda w oczach innych. -- 30 maja 2011, 00:11 -- Nie dosłownie :) Jestem zbyt eskapistyczny - wiekszość wielkich czy małych spraw przeprowadzam w sobie w środku. Ale uciekałem od ludzi , z okreslonego srodowiska, z miejsc .... zmieniałem otoczenie . jednak w znaczeniu wyjscia po mleko na dłuuuugo , nie. Tera też jestem 'uciekniety' :) Zwyczajnie powiedziałem , że tego i tego, nie bede robił i nie robie. Na przykład 'nie zarabiam forsy i nie zamierzam, poza tą na chleb i fajki i kilka rzeczy które Ja uważam za warte straty czasu.
  6. No niemożliwe ??? każdy ma? Swoje zdanie ???? A jak to czytam to mi sie zdaje że jeden ściąga z drugiego? I są maksimum i to , naciągane maksimum 2 zdania :) Kłopoty ze sobą jakie by nie były , zawsze są jak wyciąganie sie z bagna za włosy , potrafił to Minchausen . Normalnym ludziom wychodzi to średnio . Przypomina uporczywe walenie głowa w ścianę , na dokładkę, zawsze tym samym obolałym miejscem. Wiem po sobie :) W sumie jak już walimy , bo walimy ... :) To czemu ciągle czołem ? Jak nie ma efektu, ja bym spróbował potylicą. Miejsce wydaje sie gorsze , bardziej wrażliwe ale ??... Może przypadkiem zadziała? Jak nie , są jeszcze zęby... Jak problem jest trudny. To dobrze czasem postawić go na głowie , podważyć z boku , szukać słabych punktów. Jak i tak jest do bani , co szkodzi pomieszać sobie w głowie ? Jeśli nie możemy wyjść z 'błędnego koła' należy przede wszystkim , zmienić sposób myślenia , obojętne na jaki , niekoniecznie na mój , na inny. :) Ja mam nawet dużo......- stosunków :) Mam takie prawo ? Czy ja tak ....nielegalnie mam? :) Słabe ego , czy brak poczucia własnej wartości to etykietka . Tak na prawdę kazdy ma problem z czym innym . Owo poczucie jest efektem, objawem , prawdziwych lub wyimaginowanych niepowodzeń. ktos mógł być nadmiernie strofowany , albo przeciwnie nagradzany bez przerwy za to że jest , mówi, chodzi . A tu świat nie daje cukierka za to że rano sie umył. Mógł byc też zupełnie nie zauważany . Subiektywnie każdy jest nieszczęśliwy podobnie .
  7. ajk

    myśli o tym, żeby zaginąć

    Człowiek zawsze chce od czegoś uciec. To nie jest dobrze ,zasadniczo , ale czasem może powinien? Jeśli takie myśli są silne , bo jakieś tam , zdarzają sie większości ludzi , to cos musi byc nie tak !!! -Albo trzeba to zmienić , zanim nas zakatuje , albo faktycznie wyjść po mleko i nie wrócić. Nie każdy czyn nietypowy jest głupi . I nie da sie żyć nie robiąc nikomu krzywdy. Jak sie usilnie próbuje , to kończy sie na skrzywdzenie siebie i wszystkich dookoła.
  8. ajk

    myśli o tym, żeby zaginąć

    O ile wiem to sporo ludzi nie tylko ma mysli , ale ginie z całkiem podobnych powodów . Ja doszedłem do wniosku ,że zaginąwszy ....-'Tam' ...-po czasie, byłoby tak samo . Nowe życie i nowe zaginiecie . Teraz raczej wolałbym zwariować i pobyt w miłym psychiatryku , gdzie nie trzeba sie starać. A realnie 'gine' pomału bez ruszania tyłka. Przestaję sie interesować rzeczami , które otoczenie uważa za istotne. Nie słucham co mówią . W coraz większym stopniu robię to co na prawdę absolutnie koniecznie muszę i to co lubię. Czort wie co z tego wyjdzie? ----Ale czy to istotne?
  9. A właściwie poco wam poczucie wartości???????????????????????????? Ja też nie mam. I jakoś po mału przywykłem :) Jaką człowiek może mieć wartość?? To termin psychologiczny. A wy to traktujecie jak kolejny brak , wadę....? -A pewnie za to macie inne 'poczucia' nigdy niema coś za nic, ale i nic za coś. A tak poza tym, to nie prawda ! :) Macie. Bo was boli. Kogoś bez poczucia wartości nie boli. Bo co? Boli was że świat was nie docenia. Że nie traktuje jakoś ekstra. Że wyjdziecie na idiotkę idiotę....jak coś..... A właśnie należy wychodzić na idiotę, dawać sie oszukiwać , naciągać... byle nie na kasę. Uporczywe dbanie by nas nie nabrano , by 'wypaść w oczach', powoduje samotność. Ja nie mówie że mnie to nie doskwiera ... bym tu nie właził , bo poco? Ale to czego nam brak najlepiej uznać za nieistotne , albo nawet za złe. Ludziom przede wszystkim potrzeba ludzi. Jakość strój kasa uroda to pierdułki. Hmmm ja zazwyczaj z wejścia zaczynam ze jestem głupi biedny , stary, brzydki .bo tak chcę może? Bycie bycie młodym ładnym i bogatym jest nudne , banalne i strasznie trzeba sie na wspinać na palce , żeby innym dorównać . A właściwie poco ? Żeby trafić na forum dla vipów z depresją i oświadczeniem że: 'mam wszystko i i tak jestem samotny , niszczśliwy' .....? Tia -właśnie robię z siebie Idiotę w oczach kilku osób :) No i co? Do kilku tysięcy dojdzie jeszcze kilka , które za Idiote mnie mają ..... Lata mi to :) te parę sztuk więcej . A ktoś może lubi idiotów? :) .......................................... -To ten ..... no lepiej Ta :) mnie interesuje ! U reszty i tak z góry miałem do tyłu .
  10. Pewnie że jak można, to należy omijać , ale to raczej banał . Natomiast reszta to bzdura, błąd rozumowania. Istotnie autor 'sie pokusił' Pytanie bowiem brzmi , jak by wyglądał , jakby sie dziś czuł, bez leków ? Pewnie mu sie zdaje, ze byłby 'młody, zdrowy i bogaty'. Ale może byłoby gorzej jeszcze ? Albo wcale by nie wyglądał????????? Nie da sie rozdwoić i jednocześnie brać leki i żyć --i nie brać leków. Inni sa inni. ...-Więc nie da się przeprowadzić dowodu, 'co by było gdyby'. Pozostaje statystyka i zaufanie choćby ograniczone. A ta mówi co innego . Natomiast podważanie zaufania do leków , 'bo mnie pokusiło i mi sie zdaje, mi pewnie , może zaszkodziło?' nie jest dobrym pomysłem. Wszystko co działa , również szkodzi i bez ważnego powodu brać tego nie należy. Jesli jednak trzeba to lepiej ufać że pomogą , wtedy lepiej pomogą. A już na pewno nie warto słuchać takich wydumanych ostrzeżeń odnoszących sie hurtem jak leci do wszystkich leków i wszystkich chorób , z dziedziny .... Podobnie ja mogę: Kiedyś spadł mi 7 kilowy młot na kark , co fatalnie wpłynęło na kręgosłup odczuwam to do dzis . I znam wiele podobnych przypadków. Unikajcie młotków :) Nawet nie dotykajcie ! Fatalnie wpływają na kręgosłup.
×