Zaczelam brac leki 3 dni temu, w dzien po pierwszej tabletce dostalam biegunki, dzis juz trwa 2 dzien, juz 5 razy bylam w toalecie (jest godzina 18.00), a zaraz polece jeszcze raz...wyczytalam w ulotce, ze moze to byc skutek uboczny, ale prawde mowiac, liczylam, ze bioxetin pomoze mi opanowac moje emocje, nerwy, depresje no i moje jelito drazliwe, a tu taka akcja od dwoch dni :-( nie wiem ile to sie bedzie utrzymywac. mam nadzieje, ze nie dlugo, bo od przyszlego piatku koncze 7dniowa przerwe w tabletkach antykoncepcyjnych, no i wiadomo, ze przy biegunce zle sie one wchlaniaja lub wcale...czy ktos mial podobne objawy? jesli tak, to kiedy ustaly i jak sobie z nimi radziliscie? czy moze biegunki nie mial nikt? a i u mnie to moze zbieg okolicznosci?
poza tym, czy ktos wie wiecej niz pisza w ulotkach, czy bioxetin wchodzi w interakcje z tabletkami antykoncepcyjnymi?
prosze o w miare szybka odpowiedz, licze na Was
p.s. jestem tutaj kompletnie nowa!!