Skocz do zawartości
Nerwica.com

Myni

Użytkownik
  • Postów

    18
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Myni

  1. Ehhh..mi też przykro. Już nie wytrzymałam. Ja po prostu naprawdę nie mam już siły. Za 15 min wracam tam... Trzymaj, trzymaj kciuki.
  2. Heej! Długo nie pisałam...A powód jest taki, że chciałam się zabić. I on poniedziałku jestem w psychiatryku. Dzisiaj mnie wypuścili na kilka godzin do domu, dlatego piszę. Zobaczymy czy to coś da. Tam zapewniają mi psychiatrę, ale tez psychologa, który może coś pomoże mi poukładać. Miejmy nadzieję, że mu się uda.
  3. Tylko chodzi o to, żebym się oderwała od tej mojej rzeczywistości. Moje barki nie wytrzymują już tego ciężaru. Myślę, że może terapia nic nie da, gdy w życiu będzie tak jak jest.
  4. Nie wiem, czy dałabym radę. Najbardziej pragnęłabym się gdzieś zamknąć. Ale chcę zrobić, co się da, żebym z tego wyszła. Już dalej tak nie mogę. Ale mówisz o takiej terapii np. cotygodniowej?
  5. A ja mam takie pytanie. Mam ciężką depresję. Leki, które biorę nie działają. Przytłacza mnie ciężar świata, chciałabym na chwilkę odsapnąć. Nie przejmować się wszystkim innym, tylko skupić na sobie. Doszły też poważne plany samobójcze. Myślicie, że szpital byłby dobrym wyjściem? Czy postawiłby mnie do pionu?
  6. Myni

    Proszę o radę

    Ok, to spróbuję nie pić ani nic. Moim głównym celem jest poczuć się lepiej-i tego będę się trzymać :)
  7. No tak, ale nawet nie wiemy co się stało Monice. Tylko napisała, że się źle czuje. Nie mam jak ci pomóc w takim razie...
  8. Myni

    Nie wiem co mam myśleć

    Chyba najlepszym wyjściem są leki+terapia. Ale to zależy od twojego organizmu, jak się czujesz. Brałaś leki rok, więc masz pojęcie jak na nie reagujesz. Musisz podjąć decyzję, ale zawsze możesz ją zmienić jak nie wypali!
  9. Ale napisz jaki jest tego powód, czemu twoje życie to piekło. Spróbuj ubrać to w słowa. Głowa do góry !
  10. Marcbrasil30, ja ci radzę iść do psychologa. Tego typu ludzie są wprawieni w rozwiązywaniu problemów związanych z dzieciństwem. Na pewno terapia wiele by ci dała, ukazała błędy, które popełniasz w kontaktach międzyludzkich. Również pomogłaby ci je eliminować. Pisz, jak się czujesz, jakie emocje w tobie górują. To pomaga.
  11. Myni

    Proszę o radę

    Rehak14, dzięki za wsparcie. Ale czemu sądzisz, że nie powinnam pod żadnym pozorem używać alkoholu i używek? To ma jakiś duży wpływ? Jak siedzę sama w pokoju to właśnie nie mogę się opanować. Ale jak spotykam się z kimś, bo wiem, że nie powinnam być sama, to słucham gadek koleżanek. Ich głównym problemem jest, że miały taką samą sukienkę, jak inna dziewczyna xDD Dziękuję Wam, nie czuję się już tak sama.
  12. Myni

    Proszę o radę

    Mi takie odkładanie też pomagało. Ale ostatnio miałam taki napad, który był o wiele straszniejszy. Ale dziękuję, będę się tym pocieszać. I spróbuję się dobrze nastawić na leczenie, jak mi, Monika1974, radzisz.To teraz będę czekać na wizytę! P.S. Tlen-mam nadzieję, że Twoje nowe leki będą lepsze :)
  13. Myni

    Proszę o radę

    Dziękuję. Ale jak się przekonywać, że samobójstwo to nie jest dobry pomysł? Bo jak wpadam w ten wir, nie myślę logicznie. A nie chcę popełnić głupstwa.
  14. Myni

    Proszę o radę

    Ktoś z kim mogę pogadać...Hmm...No cóż, mam przyjaciółki. Ale nie zawsze chcę im mówić o moim beznadziejnym nastroju. Chyba się boję, że się ode mnie odwrócą. No bo to męczące przebywać cały czas w towarzystwie kogoś smutnego. Rozumiem. Pewnie powiecie, że to pewnie nie prawdziwa przyjaźń. Ale to nie jest tak, bo wiem, że chcą pomóc, ale nie potrafią. A ja już czuję się strasznie samotna, nie mogę ryzykować.
  15. Myni

    Proszę o radę

    Hmm...prawie zawsze jestem zamknięta w sobie. Trudno mi mówić o tym, jak się czuję. Ale ja już tak dłużej nie mogę, nie mam siły. Więc kto wie ? Pogadam z psychiatrą, mam wizytę 26.04. Dziękuję za odpowiedź
×