Skocz do zawartości
Nerwica.com

tomik45

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez tomik45

  1. czesc,,dzieki ze odpisalas ,twoje rady sa jak najbardziej sluszne,,wiem o tym wszystkim i zgadzam sie ze odwyk by byl najkorzystniejszym wyjsciem z tej poje.... sytuacji,,,ale chcialbym wlasnie odstawic w domu oczywiscie z konsultacja lekarska,,odwyk dziala na mnie bardzo negatywnie mam straszne doly,,po zmniejszaniu lekow..pytasz ile biere lorafenu,,wiec 1-2 tabl 2.5,,,1mg nic nie dziala na mnie,a jak myslisz ? ja slyszalem ze to bardziej jest juz uzaleznienie psychiczne,,ktos kiedys mi powiedzial ze jak bym nie wiedzial i podawali mi placebo..w takim samym kolorze i wielkosci to by bylo oki..jesli masz ochote na jakas jeszcze konwersacje pisz prosze..ZP tomek...LUBLIN
  2. wiec co mi radzisz,,odwk??a moze jakies zastepcze ,i wizyta u specjalisty,,na zastepczych powoli zmniejszac,,i moze sie uda z tego wyjsc??
  3. witam wszystkich serdecznie,,,,biore lorafen juz 10 lat..poczatkowo przez 3-4 lata bardzo duze ilosci,do 10 tabletek dziennie,,obecnie od ponad pieciu lat biore jedna max 2 tabletki,,nie moge bez niego funkcjonowac,,wiem ze jest silnie uzalezniajacy,,,tak sie zastanawiam jak i czy jest to mozliwe zeby go samemu odstawic>?/ i nie isc na odwyk,,,moze ktos cos takiego jak ja juz przezyl? czym go zastapic??wiem ze jest konieczna wizyta u specjalisty to oczywiste,,ale milo by bylo zasiegnac informacji od kogos tutaj..chetnie juz bym go nie bral mam dosc juz tego,,ale boje sie .tak jak w alkocholizmie...ostrego zespolu abstynencyjnego,,,boje sie depresji,,slyszalem ze moga wystapic omamy itp..BOJE sie
×