Witajcie.
Postanowiłam zarejestrować się na forum,ponieważ nie radzę sobie z moją nerwicą natręctw, która zdeterminowała całe moje życie. Nie potrafię już zliczyć ile mam natręctw, lecz wiem, iż przez nie spóźniam się na zajęcia, ponieważ zanim wykonam swoje wszystkie "rytuały", to mija sporo czasu, nie potrafię nic normalnie zrobić, ponieważ za cokolwiek wezmę się, to mam już nowe natręctwo. Czasami siadam na łóżko i płaczę, ponieważ nie mam już siły układać na przykład telefonu komórkowego w odpowiedniej odległości od linii na kocu, a odległość ta jest inna praktycznie każdego dnia. Chciałabym się leczyć, lecz nie stać mnie na płatne wizyty u psychologa, ponieważ studiuję, a nie wiem gdzie w mieście, w którym mieszkam są darmowe poradnie psychologiczne. Biorę ziołowe tabletki uspakajające, lecz nie pomagają mi. Mam nadzieję, iż mogę liczyć na Waszą pomoc, lub po prostu dobre słowo.