Skocz do zawartości
Nerwica.com

duskfall

Użytkownik
  • Postów

    176
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez duskfall

  1. afobam 1 tabletka dziennie, fluoksetyna tez, hydroxyzyna doraznie
  2. mialem okazje rozmawiac z dziwnym lekarzem, odnioslem po wizycie srednie wrazenie, ale cos przepisal: fluoksetyna afobam hydroxyzyna zna ktos te leki?
  3. Typowe objawy nerwicy przez ktore wiekszosc przechodzimy w podobnym stopniu. Idz jak najszybciej do psychiatry, a bedziesz wolna
  4. czy to mozliwe, aby miec takie problemy od nerwicy? mam SPORE watpliwosci czy to nerwica, a nie cos innego :xxx ostatnie objawy zaobserwowane (wystepuja prawie bez przerwy) - silne bole glowy, szczegolnie napadowe bole karku i tylu glowy w roznych miejscach - nagle bole szyi - poczucie goraca - zachwiana rownowaga, slabosc jakis tydzien temu mialem straszne bole w klatce piersiowej i przyspieszenia bicia serca.
  5. mam podobne objawy do twoich (szczegolnie jesli chodzi o wkrecanie sobie dolegliwosci), a do tego byc moze moja choroba wynika z rozregulowanego trybu zycia do czego bezposrednio przyczynil sie komputer, gdyz siedzialem na nim bardzo duzo.
  6. Wiem o co chodzi! tutaj w tle jest jakby przyblizony obiekt, ktory sprawia ze masz lek. Przynajmniej tak mi sie wydaje-moze nie mam racji, ale na przyklad jak ja odpale jakis plik graficzny i przyblizam/oddalam go w krotkim odstepie czasowym to mam lek. Widocznie masz takowy w wiekszym nasileniu.. .. ale moze bredzę
  7. czesc jestem z Toba! przezywam to samo! i tez nie wiem co ze mna do konca jest..
  8. czesc Darek, jesli mozesz podaj Twoj numer gadu-gadu lub napisz do mnie (3980153[czesto niewidoczny) Objawy u mnie tez wystepuja non stop i sa bardzo zblizone do Twoich. Tak na marginesie nie obawiaj sie, jakoze nie jestem lekarzem nie powinienem tutaj takich rzeczy pisac, ale jak dla mnie to stuprocentowa nerwica, ale nie bierz mojej opini do siebie! aha.. tez myslalem, ze to nie nerwica. Umieralem niezliczona ilosc razy na przerozne nowotwory, choroby mozgu
  9. A do kina mozecie chodzic? bo ja nie. przytlacza mnie wielkosc kineskopu =P
  10. mam ten sam problem, od paru dni niesamowity bol w klatce piersiowej promieniujacy na inne partie ciala itp. w tym przyspieszone bicie serca w nocy sennosc, slabosc i umocnienie objawow. Mialem robione USG i nic nie wykrylo. blagam o pomoc i rozjasnienie!
  11. cześć anuleczka! pamiętasz podobne dolegliwości mięśniowe, jakie dziedziczyliśmy? (do tej pory je mam..) a teraz najlepsze[?]: ze dwa tygodnie temu zauważyłem dziwne, ciężkie do identyfikacji dolegliwości ze wzrokiem. Sam nie wiem co ze mną i z tymi mięśniami, a Ty już do tego doszłaś? jeśli możesz to podaj Twój numer gg[mój to 3980153-jak mozesz to napisz], bo zgubiłem. cześć
  12. Ja wiem, że nie jestem chory, ale nerwica mi (")wmawia("), że jestem. Tak silnie mi wmawia, że ciężko jej nie uwierzyć.
  13. najgorzej jest wieczorem chyba w ogole to od paru dni mi sie ZNACZNIE polepszylo; moze to wapno i magnez mi pomogly? kto wie
  14. ciekawe, bo ja jak trzymam jakiś przedmiot w dłoni to drżą mi ręce dosyć mocno i zauważalnie
  15. od jak długiego czasu masz takie dolegliwości? które mięśnie najwięcej kłopotów Ci sprawiają?
  16. Cześć! magnez biorę 2 tabletki dziennie cieszę się, że mnie wspieracie niepokojące napięcia mięśni mam bez przerwy(24/7)-A jak z Tobą Anuleczka?; tylko w niektóre dni mam załagodzenia. Tak poza tym zauważyłem w tym coś dziwnego; mianowicie mam wrażenie, że wraz z pojawieniem się tych charakterystycznych napięć mięśni w 'nowym miejscu(partii ciała)' ustępują (choćby częściowo) objawy z 'poprzedniego miejsca'
  17. wapno przepisał, wskazał brać magnez a dolegliwości mięśniowe nazwał "tężyczka"
  18. byłem u lekarza; stwierdził tężyczkę i nerwicę lękową wskazał brać dużo wapna-biorę od paru dni, ale póki co żadnych popraw, a ja już nie daję rady; same napinają się mięśnie głowy. zastanawiam się czy jego diagnoza była trafna.. i przy okazji znowu sobię wkręcam, że jestem śmiertelnie chory, a lekarz nie miał racji..
  19. Do lekarza będę szedł w najbliższym tygodniu. W poniedziałek mam zamiar umówić się na wizytę.
  20. tak, miałem lęki. Były to głównie lęki przestrzenne-nie mogłem chodzić do kina(nie tylko) ze względu na lęk-czułem się wtedy dosyć niezwykle, pamiętam że serce mi strasznie szybko biło, byłem cały spocony i szybko wybiegłem z tego miejsca. To tylko jedna z sytuacji. Mam również lęk przed śmiercią, lęk przed wyjściem, fobię społeczną. Jest też jeden niezidentyfikowany, który pojawia sie w najbardziej niespodziewanym momencie i tylko czasem. Mianowicie gdy patrze na jakiś duży budynek mam po prostu tępy lęk o podobnych dolegliwościach jak wyżej. Podobnie czuję się gdy w jakimś programie komputerowym przybliżam jakiś obraz. Przybliżam do końca i oddalam. Czuję się wtedy najdziwniej na świecie (;P).
  21. jestem tego świadomy, że nie możecie mi postawić diagnozy, ale chcę żebyście mi luźno powiedzieli 'co mi dolega' według waszych spotrzeżeń-nie będę tego traktował zbyt 'serio' Chcę po prostu sprawdzić na ile jestem hipochondrykiem i porównać wasze spotrzeżenia z moimi.
  22. objawy czasem przechodziły-momentami czułem się dobrze.. później byłem pewien, że mam chorobę huntingtona i nie chciałem nic-wiedziałem, że niebawem umrę-to w pewnym stopniu wpłynęło na to, że nie poszedłem do lekarza.
  23. Witam bardzo prosze o wasze osobiste zdanie (SZCZERE) co mi dolega. Już `chorowałem` na wszystkie choroby układu nerwowego, a raz i nawet `SARS` sobie wkręciłem. Proszę tylko o opinię. mam 17 lat i z dziwnymi (nerwicowymi?) problemami borykam sie od 2 lat (jesli nie wiecej..) Do wniosku (ze mam nerwice) doszedlem samemu i nie bylem u zadnego lekarza. Pierwsze objawy opieraly sie jedynie na mojej psychice (nie mialem prawie w ogóle objawow somatycznych[!]) - były/o to: poczucie dziwności/inności, światłowsręt, stany depresyjne, niska samoocena, wrażenie wyśmianego (ofiara?), natretne myśli (mnostwo..), omamy słuchowe różnego rodzaju, często słyszę głosy 'w głowie', lęki przestrzenne, przed wyjściem, siedząc w jakimś pomieszczeniu z dużą ilością osób wiedziałem, że wszyscy mówią o mnie oczywiście negatywnie, śmieją się czy obgadują mnie i moję sytuacje, omamy wzrokowe-głównie w ciemności widziałem światło na ścianie patrząc na nią bokiem, jednak gdy popatrzyłem na wprost światła nie widziałem-odwracając się znowu widziałem światło, ciągłe wrażenie śmiertelnie chorego, gorączka w okolicach 37,5 tylko wieczorami, wraz z tym niesamowite załamanie z nieznanych powodów, myśli samobójcze, do tego zupełnie bezsensowne wnioski, przemyślenia, myśli. z nerwicą (?) zylo mi sie dobrze (wzglednie) i `oswoilem` objawy. Jednak w wakacje (druga połowa wakacji) roku 2005 zdarzyło się coś dziwnego-nagle zaczęły mi się same mięśnie napinać-głównie rąk. Objawy występowały NON STOP z remisjami, bądź lekkimi fazami `spokojnymi` Później musiałem wyprostować nogę tak, żeby mi `strzeliła` kość (wiem, że brzmi śmiesznie) następnie problemy z mięśniami rozszerzyły się na prawie całe ciało-najbardziej uciążliwy był brzuch. Napięcia mięśni nie zmieniały ich właściwości siłowych-po prostu same się napinały i tyle. Później zaczęły się objawy oddechowe-Nie mogłem złapać oddechu, czułem się wtedy jakbym miał się zaraz udusić, brałem jak najgłębsze oddechy aczkolwiek ten problem zazwyczaj się kończył, gdy robiłem coś zajmującego. Później zaczęło się z twarzą.. Jedna z gorszych dolegliwości-ten objaw występuje tylko czasem-nie ma go cały czas(chyba jedyny tego typu!). Do tego dochodzą czasem bóle serca, momentami jest mi słabo. Proszę o waszą opinię co jest ze mną jeśli chcecie ze mną pogadać na gg: 3980153(prawie zawsze niewidoczny)-jestem otwarty na rozmowę, a nawet chętny!
×