Marcin2013, ja napewno nie wytłumaczę ci tak precyzyjnie jak bym chciała....buddyzm to zarówno religia jak i kultura http://pl.wikipedia.org/wiki/Buddyzm
PJT, tak, ja bardziej nie chciałam z nim rozmawiać dlatego, że w tym akurat okresie z nikim nie chciałam rozmawiać, chciałam byc sama, było mi poprostu zle
kiedyś miałam mocną depresje nie wychodziłam z łozka jeszcze u rodzicow jak mieszkalam i była kolęda i mama powiedziala ksiedzu ze mam depresje i zeby do mnie poszedl do pokoju i przyszedl ale nie chcialam z nim rozmawiac a ksiadz powiedzial mamie ze nie bedzie mnie zmuszal, ze ja musze chciec sobie pomóc