Skocz do zawartości
Nerwica.com

PanMateusz

Użytkownik
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez PanMateusz

  1. No właśnie robiłem tak , że jak dziewczyna jakaś wyglądała tak jak chciałem to mówiłem że ładna itp. to zła że patrze na inne , że juz sie jej nie podobam i wole inne itp. itd.;/ jeszcze gorzej sie zrobiło . Ale Ona nie wazy 60kg tylko to ważyła półtora roku temu , po tych swoich dietach doszła teraz do 53kg... Ale ja wiem że to sie źle skończy typu : anoreksja . I to sie stało teraz dla niej najważniesjsze i zaczeła jeszcze mnie ostatnio krytykować , że sie ubieram nie modnie , że mam brzuszek , że nie mam kaloryfera a jak dla mnie to nie jest najważniejsze żeby chodzić na siłownie , treningi itp. Oczywiście nie przesiedze całego życia na komputerze . Biegam od czasu do czasu (kiedy czuje że tego potrzebuje) 3 razy w tyg. mam lekcje Wf + raz na jakiś czas Robie ABS 8 min . Zastanawiam sie nad tym aby postawić warunek albo ja i dbanie o siebie a nie niszczenie rzołądka albo niech sobie robi co chce ale bezemnie bo nie mam siły już tłumaczyć w kółko tego samego że nie jest otyła itp.
  2. jansol już tak robiłem to sie obraża że specjalnie Jej to robie , że cały czas staje przeciwko niej i nie umiem zrozumiec że sie sobie nie podoba i zaraz wielki Foch . marcja W tym jest problem że gdy sie poznaliśmy półtora roku temu ważyła 60Kg i Jej to nie przeszkadzało a dla mnie do był olbrzymi + bo wtedy była moda na chude dziewczyny . Ale to z miesiąca na miesiąc sie zmieniało . Pierwsza rozmowa o tym odbyła sie i powiedziała że robi to dla mnie ale ja już wtedy powiedziałem jej że ja Ją wole taka jaką poznałem , zakochałem sie i mi sie to podoba ale nic z tego nie zrobiła sobie bo obiecywała że nie bd diet itp. a za każdym razem zauważałem że unika jedzenie bo to niby czasu nie ma . Ja cały czas z Nią próbuje rozmawiać że mi sie podoba ale zaznaczam że bardziej mi sie podobało to jak wyglądała wcześniej , utwierdzam to że było Jej lepiej. I wiem że niszczy sobie zdrowie głodówkami ,tym bardziej że miała niedawno problemy z rzołądkiem przez te wymysły. Ja poprostu chce odzyskać Dziewczyne w której sie zakochałem żeby było jak wtedy , chodziliśmy na fast foody typu pizza , lody , ciastka a teraz juz tego nie ma . W miare próbuje Ją nakłaniać do ćwiczeń , proponuje ćwiczenie razem ale wymiguje sie szkołą , albo że musi posprzątać albo że nie może wyjść z domu . Uwierzcie to nie jest miłe jak Partnerka/Partner chodzi i cały czas wynajduje u siebie wady min. w wyglądzie , a ja nie widze tego co ona tam wynajduje . Ja myśle że to siedzi głęboko w psychice i ona już ma obsesje na tym punkcie i nawet jeśli wszystko będzie ok to i tak dla Niej będzie źle... ;(
  3. Dla niej ta doskonałość to wygląd kościotrupa. Wszystkie kości na zewnątrz co wedlug mnie nie jest ładne ;/ tylko oszpeca Jej ciało . Na kolacje przewaznie jakis owoc , sniadania zadko jada a jak cos to sucha bulka z ziarnami albo owoc i obiad to co rodzice zrobia ale w miernych ilosciach . Słodyczy sama raczej nie ruszy .
  4. Rozmawiałem z nią i niechce nic słyszeć o żadnym psychologu, terapełcie bo uważa że nic Jej nie jest . Obserwuje to już pare miesięcy . Wylicza kalorie bo ze wszystkiego co zje to przelicza te sasrane kalorie... Chciała by ważyć 50Kg minimum... a to przecież juz patologia jest... paskudstwo.... Prędzej sie powiesze niż ona to osiągnie . Teraz juz nawet specjalnie kupuje chipsy , czekolady itp. dla Niej ale to nic nie daje . I nie wymiotuje - jestem pewny bo panicznie sie tego boi . -- 16 mar 2011, 00:30 -- (((((
  5. Wolałbym jakieś przykłady . ;(( Bo niechce sie rozstać z dziewczyna i ją zostawić samą z problemem.
  6. Też niestety mam ten problem . Od małego mnie poniżano / karcono / wyzywano. Zawsze byłem tym najgorszym / matołem / nieudacznikiem / dziwakiem . Lecz u mnie sie to zmieniło , zaczołem sie stawiać rodzicą i nie pozwalam sobie . Odpowiadam im tym samym , nie daje sie poniżyć. Musicie uwierzyć w siebie , zrobić coś dobrze i sie tym nakręcać że może być kolejna rzecz która odkryjecie że wam wychodzi . Ja ledwo zdawałem i teraz mam juz lepsze stopnie , nie czuje sie tym najgorszym ale tutaj akurat pomogła mi partnerka . Która jest jedyną osobą która szczerze wieży we mnie , dopinguje mnie i pomaga w nauce a ja staram sie odwzajemniać tym co jej wychodzi gorzej a mi to przychodzi z łatwością . Nie dołujcie siebie sami , wręcz na odwrót . Trzeba podbudowywać siebie a z nakładem pracy będzie coraz lepiej.
  7. Witam , Mam problem ponieważ moja Kobieta chodzi i cały czas wynajduje na swoim ciele ,,tłuszczyk,, i mówi że jest gruba itp. Dla niej to że jest gruba to np. to że nie wystają jej te kości co mamy pod szyja , boczki , brzuch , uda . W każdej części ciała potrafi znaleść tłuszcz . Zaczeło to sie już dobre 5 miesiecy temu aż postanowiłem szukać pomocy ponieważ juz nie moge tego znieść jak chodzi i wynajduje i mówi że jest gruba . Waży około 55kg przy 170cm więc to napewno nie nadwaga . Cały czas zaprzeczam tym wymysłą lecz 10 min po rozmowie jest ok i za chwile znów sie zaczyna . Kiedyś tak niebyło i to wielki ++ był bo nie wyglądała jak szkieletor a teraz do tego zmierza. Ogranicza jedzenie jak może , staram sie pilnować czy zjadła , co i kiedy itp. ale wiadomo że wszystkiego nie upilnuje ponieważ nie mieszkamy razem. Licze na jakąś pomoc , wskazówki co zrobić itp etc. Pozdrawiam , Mateusz. ;(
×