Dziękuję Wam za odpowiedź.
Może zacznę od tego że dzieci nie są jego, a ja mam je z dwoma innymi partnerami więc tak prawdę mówiąc nic go przy mnie nie trzyma. Ja doskonale sobie zdaję sprawę że ten związek jak nazwał go Allah jest "chory", ale ja się tak bardzo uzaleznłam od niego że nie potrafię tego zakończyć...mam cały czas nadzieję że się zmieni. Najgorsze jest to ze ja siedzę i patrzę w ten monitor i czekam na niego aż przyjdzie, napisze do mnie itp...przy nim sama tez się wkręciłam w te gry, ale to dlatego ze chce byc bliżej niego....jak to pisze to aż wierzyć mi się nie chce ze wpakowałam się w takie bagno z którego nie potrafie wybrnąć. Ja również mam problemy z sobą...nerwica, natręctwa...leczyłam to teraz jest lepiej, aczkolwiek to wszystko gdzieć we mnie siedzi i czasem wraca ale walcze z tym.
Jesli chodzi o gry on z nich nie zrezygnuje bo jak sam powiedzial grać lubi i nikt mu nie będzie tego zabraniał....a ja boje się ze jak powiem albo gry albo ja to on wybierze Gry ....wiadomo jakby tak zrobił to dla mnie powinna byc sprawa jasna, ale ja go kocham i nie chce rozstania, dlatego nie każe mu wybierać...tylko godze sie na te jego gry w które też gram zeby z nim miec kontakt...aczkolwiek dla mnie nie ma problemu aby je odstawic. On moze mi wiele zarzucic....nadmierna zazdrość, kontrolowania, ciekawość (nad tym wszystkim pracuje ale to się pogłębia jak jest zle) On nigdy nie zgodzi sie na psychologa natomiast ja bardzo chętnie bym skorzystała, ale nie trafiłam na właściwego bo już robiłam 2 podejścia.
On nawet nie zdaje sobie sprawy jak rani mnie słowami typu...juz nie jestes mi do niczego potrzebna, żegnaj, za późno, spadaj ode mnie, za duzo mi dawałas jeść i przytyłem znajdź kogoś innego kogo będziesz tuczyć, jesteś głupia, nie sluchasz sie mnie to ja teraz ciebie nie słucham, wyjadę za granice to o mnie zapomnisz...słyszałam to dziesiątki razy i od kilku dni znowu słyszę i czytam. Chciałabym spełnić jego prośbę i go zostawić ale nie potrafie...i robie wszystko zeby zmienił zdanie...zeby wybaczyl ze przeze mnie przytyl. Co mam zrobić??