Skocz do zawartości
Nerwica.com

YREIKAL

Użytkownik
  • Postów

    38
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez YREIKAL

  1. YREIKAL

    Witam wszystkich

    tak dom to nie koszary ale i 2 letnie dziecko wie co jest dla niego dobre i jakimi powinno sie kierować zasadami a to ze później w dorosłym życiu tego nie pamiętamy i myślimy ze byliśmy bezradni to inna sprawa . Z tego co napisałaś dokładnie widziałaś co robi synek - czyli dzieje sie tak wtedy kiedy zwracasz na niego uwagę BO ON TAK CHCE - dzieci w tym wieku są bardzo dobrymi obserwatorami i ich odbieranie,badanie świata polega na obserwacji W tym konkretnym wypadku ja bym zabrał zabawkę gdzieś ją schował dziecku powiedział ze jak mu się nie podoba to niech sie bawi pozostałymi a następnie po pogłaskaniu po głowie \ dziecko poczuje kontakt fizyczny z Tobą twoje ciepło twój zapach \ wyszedł z pokoju mówiąc ze mam swoje zajęcie \ nie ze idę do innych członków rodziny ale mam swoje zajęcie np wycieranie podłogi i dodał jak chcesz to mi pomóż bo mocny z ciebie facet \Wyjdź z pokoju niech krzyczy po chwili daję Ci słowo zmęczy się i zaśnie - nawet na podłodze I jeszcze jedno kiedy zabierasz zabawkę powinnaś użyć podniesionego głosu . A z syropami daj sobie spokój dzieciak sie uzależni i zobaczysz jaki będzie dym w domu kiedy go nie dostanie bo akurat się skończył - takie środki wpływają na jego organizm .Jak już wspomniałem kieruje się prostymi zasadami w domu każdy ma swoje prawa każdy może mieć swoje zdanie ale jak trzeba to w dupę przyłożę . Wiadomym jest ze każde dziecko jest inne i nie ma recepty na jego wychowanie .I czy w związku z tym lekarz zna każdy przypadek on zna temat ogólnie .I nie wydaje mi się ze człowiek mający dyplom ,certyfikat ukończenia studiów ido tego 25 lat czy nawet 30 znajdzie receptę na wychowanie mojego dziecka puki sam swoich nie wychował . To ze starasz się sama dociekać rozwiązania Twojego problemu bardzo dobrze świadczy o Tobie ze nie należysz do tych wszystkim nowoczesnych mam które kiedy dziecko ma katarek stosują antybiotyki i biegną do specjalisty .Moje dzieciaki przy minus 15 biegały boso po śniegu co prawda ubrane w kurtki i czapki po ok 30 sekund ale jednak na boso .Ile było przy tym frajdy i zabawy stópki miały czerwone jak raki ale jakie były potem dumne jak w gronie rówieśników pochwaliły sie takim wyczynem - ktoś powie dzieciaki zachoruję ,przeziębią się itd .Żadne nie zachorowało nie przeziębiło się i stało sie to naszą zimową tradycją .Najmniejsza miała wtedy 2 lata i 8 miesięcy Opisz jakąś inną sytuacje może będzie miała przełożenie tego co było u mnie Oczywiście jak chcesz dalej pogadać
  2. YREIKAL

    Nadzieja

    terapeuci jakie to teraz modne - chłopie a gdzie kumple gdzie Twoje zainteresowania hobby - przecież kiedyś było to obecne w Twoim życiu - może na początek warto sobie o tym przypomnieć ,zmiana stylu życia,odżywiania,może warto popatrzyć czy Twoi bliscy nie potrzebują pomocy ,posprzątanie domu,umycie okien poprawi nastrój mamie a to udzieli się i Tobie .Zycie Panowie nie kończy się w wieku 20 lat
  3. YREIKAL

    Witam wszystkich

    Jestem ciekawy jak długo będziesz go niańczyć a nie zaczniesz uczyć zasad panujących w domu : jest czas na zabawę czas na spanie ,on jest dzieckiem a Ty rodzicem i swoją uwagę musisz dzielić na wszystkich członków rodziny a on powinien zrozumieć ze nie jest jedyny .Zacznij kierować się konsekwencją w działaniu .Wiem ze to trudne - nie będę opisywał dokładnie ale wież mi mam w tym zakresie spore doświadczenie hehehe I zawsze robiłem ,robię nadal tak ze tłumacze określoną zasadę i trzymam się jej konsekwencji - w tym wypadku dziecko powinno wiedzieć ze Ty też jesteś zmęczona jego zachowaniem .I daj sobie spokój z preparatami nie rób z niego ćpuna .Lepszy sposób to zmęczyć w ciągu dnia .Nie będę pisał całej litanii Opisz konkretną sytuacje a odpowiem Ci jak ja bym to rozwiązał .Doszedłem do tego ze mogę powiedzieć ze niekiedy uczę się od swoich dzieci - oczywiście one o tym nie wiedzą heheh .Jak by nie było ja dowodzę tym okrętem.A jeszcze jedno dla mnie bezstresowe wychowanie to dobra rzecz ale nie w realnym życiu
  4. YREIKAL

    Cześć. Strzyga. DD. -x.

    No tak , wydaje mi się ze sprawy nazwijmy je sercowe kiedyś poukładały Ci życie i od tego czasy zaczęłaś mieć w wszystko w d.... Wydaje mi sie również ze jesteś leniwa i szybko się zniechęcasz .A to ze myślisz " co bym nie zrobiła to i tak nic nie da nadal będę taka jaka jestem "A możne więcej odwagi - miałaś przecież kiedyś plany czas na ich realizację.Pamiętaj ze lepiej żałować ze się coś zrobiło niż ,ze tego nie zrobiliśmy . Ciekawy jestem co mi teraz odpiszesz.
  5. YREIKAL

    Witam wszystkich

    No pisz co jest
  6. YREIKAL

    Cześć. Strzyga. DD. -x.

    Brałaś białko albo zioło ? A może zainteresuje Cię jakiś sport ... co ? Chcesz pogadać .
  7. no tak najlepiej usiąść i barbolić nad tym co nas boli ,dręczy doskwiera - o tak to jest wyjście a można przecież inaczej
  8. YREIKAL

    Witam. Potrzebuję pomocy

    zgadza się depresja to poważny problem o ile faktycznie nią jest - niekiedy jest tak ze pewne sytuacje ,lub symptomy odbieramy powiedzmy jako depresje ale tak nie jest .Problem jest złożony ale jest do rozwiązania w zasadzie w każdym przypadku - będę za 30 minut jak chcesz to pogadamy - co Ci szkodzi
  9. YREIKAL

    Witam. Potrzebuję pomocy

    czy zawsze lekarz jest potrzebny?
  10. uważam ze macie dużo czasu na bzdury ... i chyba chwilowy brak zajęcia
  11. tak tak ale czy na pewno
  12. stres - reakcja Twojego organizmu na stres - połączona z niedoborem witamin i ograniczonym ruchem . Zacznij biegać - pływalnia a chociażby spacer co najmniej 40 minut ,do tego magnez i multiwitamina i najważniejsze zacznij sobie powtarzać " to nie choroba ,to reakcja na stres " Kwestia tygodnia i wszystko wróci do normy.
  13. ok a może czas zacząć działać - kobitki ,. A nie powielać standardy - zycie jest jedno
×