lija70

Wpadłam się przywitać glowa do gory będzie ok

Witaj Basienko ja mam ten sam problem mój mąż też mnie nie rozumie mam tylko oparcie w córce, nie moze zrozumieć jak to nie można samemu gdzieś wyjść czegoś się bać nie możlwe ja męczę sie 7lat ,raz jest dobrze a innym razem wszystko wraca pozdrawiam buziole

witaj gusia milo mi [ Dodano: Wto Gru 12, 2006 5:46 pm ] Mam pytańko czy znacie dobrego psychiatrę z naszych okolic?

Dzięki za miłe przywitanie też serdecznie pozdrawiam buziole bardzo tu milo [ Dodano: Pon Gru 11, 2006 9:00 pm ] przepraszam Zosiu bo przykleiam się do ciebie jako nowa narazie nie wiem co i jak i wybralam to że ty też jesteś nowa sorki

Cześć wszystkim ja rownież wczoraj znalazłam tą stronkę mieszkam w Jaworznie to blisko was.Cierpię na nerwicę lękową ,nie mogę sama nigdzie wyjść ,zawsze jestem od kogoś zalezna to okropne uczucie pozdrawiam