Witam
Od trzech miesięcy próbowałem sam sobie poradzić z lękami ( szczególnie wieczorem ) i bezsennością.
Początek to słaby bellergot , potem sedam , ale zero poprawy , dopiero afobam postawił mnie na nogi.
Po nim było super , miałem całe opakowanie 0,25 , wystarczyła jedna tabletka wieczorem .
Po wizycie u psychiatry zapisał mi Zoloft 50mg - 5 dni po pół tabletki , potem 1 rano i jednocześnie zmniejszać wieczorem Afobam do połówki. ( jest zdecydowanym przeciwnikiem benzo )
Biorę Zoloft 10 dni , mam jeszcze jedną tabletkę Afobamu ,czytam że Zoloft działa po 3-4 tygodniach i już się martwię co będzie jak go nie wezmę
Może więc jeszcze przez ten czas wspomagać się Afobamem , choć ta połówka nie daje takiego komfortu jak cała , ale może pozwoli dotrwać aż Zoloft zacznie działać ??
Pozdrawiam all