Witajcie.
W dniu dzisiejszym dołaczyłem do grona forumowiczów, ponieważ szukam odpowiedzi i pomocy w moim problemie, który już od dłuższego czasu trawi moją psychikę. jest to lęk. Lęk przed ludźmi, przed sytuacjami związanymi z publicznymi wystąpieniami. najbardziej objawia się to wtedy, gdy mam coś załatwić. Nerwy i strach mnie zjadają i rezygnuję. Zamykam się w sobie i koniec akcji. Gdy jestem wśród ludzi nawet tych których znam chcę szybko uciekać po prostu się duszę. Czy może ktoś ma jakąkolwiek receptę i diagnozę na ten problem. Aktualnie podjąłem walkę z depresją i mam nadzieję że się uda, ale jeszcze to. To mnie doprowadza momentami do szału. Pomóżcie... Napiszcie co o tym sądzicie....
Tomku przeczytaj regulamin tego subforum....jest tam wzmianka o tym aby nie nadac tematom nazw w stylu "Pomocy", ":)))" itp. Dlatego prosiłbym Ciebie o zmiane nazwy tematu... Po za tym temat bardziej pasuje do subforum "Nerwica Lękowa", dlatego przenosze go...(dop*Dark)