misty-eyed, no mam jedną sprawę, może to ona mnie dołuję, ale to ogólnie to byle co nie dołuje. Ogólnie nic mi się nie chce. Jakakolwiek mała praco to męczarnia
Purpurowy, ale co paczki roznosisz, w kuriera się bawisz, czy jak to jest?
Wspominałeś kiedyś, że coś kuriera okradłeś, ale co jak to już nie pamiętam
misty-eyed witaj i miłego dzionka Jeszcze trochę dnia pozostało a później trochę nocki
Purpurowy, to dobrze że Ci się tak udało przestać pić. Ja się znieczulam od czasu do czasu klonen 0,5 mg, ale też trzeba uważać żeby nie za często go brać bo to też uzależniające, biorę w te dni kiedy jest naprawdę źle.
Witam
Purpurowy, to w tym roku który nie pijesz zdarzały Ci się dni że piłeś?
Mi by też przydało by mi się porządne znieczulenie ale nie alkoholem.
tosia_j, jak zwykle dowcipna
Poza tym dupowato się czuję, chyba depresja. Zażywam seronil, ale on zaczyna działać po paru tygodniach.