@Lilith a czym roznosisz ten zapach po mieszkaniu? Chodzi mi o te parowniczki, nie wiem jak to się właściwie nazywa. Bo taki parowniczek na świeczkę to ja myślę że nie jest dobry bo jak się pali to zużywa tlen i jakieś chyba związki złe wydziela. Przydałby się jakiś taki parowniczek elepśtryczny
A drugie pytanie to kiedy, gdzie i jak wogóle stosujesz te olejki jak ich masz aż 41?