Skocz do zawartości
Nerwica.com

naftalka5

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez naftalka5

  1. Dzieki :) Myślałam o psychologu/psychiatrze. Nie chce isć do pierwszego lepszego znalezionego w necie. Jeśli znacie kogoś, kto przyjmuje w Krakowie to dajcie znać :)
  2. hej Półtora roku temu mieliśmy włamanie do samochodu, który stał pod samymi drzwiami. Nic nie słyszeliśmy a złodziej był wyjątkowo bezczelny zostawiając to co mu się nie przydało pod drzwiami i na dachu auta. Dwa i pół roku temu w wynajmowanym mieszkaniu, zdarzyło się coś takiego: obudziłam się w nocy ( co normalnie nigdy mi się nie zdarza) i poszłam do łazienki. Zdziwiło mnie to że szuflady od komody były otwarte, myślałam że to ja w roztargnieniu nie zmknęłam. Natomiast kiedy weszłam do kuchni byłam w szoku jak zobaczyłam że wszystkie szafki są otwarte. Drzwi były zamkniete. Mnie nigdy nie zdarzało się lunatykować. Do dzisiaj nie wiem co o tym sądzić. Z ojcem dziecka to długa historia. Oszustwa, zdrady... jest ojcem dochodzącym. Nie chce z nim mieszkać bo to dla mnie dodatkowe nerwy.
  3. Witam, jestem nowa na forum. Mam 23 lata i cholerny lęk. Lęk przed zostaniem samej w domu. Założyłam alarm, podpisałam umowę z firmą ochroniarską. Pilot antynapadowy trzymam pod poduszką. To wszystko nieważne. Cały czas boję się że ktoś i tak wejdzie do domu. Nie jest to lęk przed śmiercią. Dom jest nowy, nie zdążyłam jeszcze zrobić w nim schodów więc korzystam z parteru. Mieszkam w nim ze swoim dzieckiem, które ma 7mcy. Gdy tylko usłyszę jakiś nieznany mi dźwięk, kulę się w sobie, zaczynam się trząść i płakać. Nie mam pojęcia dlaczego tak mi się dzieje. Boję się poruszać po domu, nawet iść do toalety. Nie mogę wyjść na taras bo mam wrażenie, że ktoś jest w domu i jak ja tylko z niego wyjdę to zamknie drzwi od wewnątrz. Nie wiem jak sobie z tym poradzić. Jeśli możecie to poradźcie coś...
×