Nervic

Mój dzisiejszy dzień jest troszkę lepszy od wczorajszego :) serce mi tylko wali i osłabiony jestem. Zarejestrowałem się przed chwilą do kardiologa :) termin mam dopiero 18 kwietnia :( mam nadzieję że do tego czasu wszystko będzie dobrze. Pozdrawiam.

Mój dzisiejszy dzień wygląda następująco: leżałem w łóżku do 15 teraz siedzę przed kompem i serce mi wariuje takie uderzenia z uczuciem "zamierania" i jeszcze towarzyszy mi nowy objaw czyli szmery z lewej strony mostka + oczywiście wrażenie że zaraz zemdleje = czyli ogólnie super a atak mnie trzyma już 2 tygodnie z plusem. Pozdro. Najchętniej bym się opił do zgona.

A mi dzisiaj doszedł kolejny dziwny objaw czuje takie szmery jak by nad lewą piersią przy oddychaniu xD zaczynam się tym niepokoić i wprowadzać się w jeszcze gorszy stan;/ Czy u kogoś występuje taki objaw? Skąd te szmery mogą tam kur*a sie robić!!! :( zaczynam powoli nie ogarniać tej choroby.

Guzk :/ współczuję Ci.... kurcze nie wiedziałem że aż tak silne mogą być ataki ;/ ja to jestem nowicjusz bo mam to dopiero od roku ;/ dasz rade! Walcz z tym skurw*******!!!!!! Myśl pozytywnie cały czas!!!

Guzik Kup sobie leki ziołowe persen mi swego czasu bardzo pomagały :) a meliska pomaga mi tylko w nocy zasnąć:) myśl o czymś pozytywnym:) przejdź się po polu chwile :) albo sobie poćwicz w domu :) pozdrawiam.

Dokładnie! Też się boję położyć! Wtedy sobie myślę że jak się tak położę i kopne w kalendarz serce mi stanie czy cos:D to mnie nikt nie wyratuje a jak się poderwę z krzesła i zacznę łazić po chałpie to jak padnę to mnie ktoś usłyszy hahaha CZasem sobie myślę że wariat jestem totalny...

Cześć :) Mam na imię Piotrek i mam (chyba) nerwice lękową, zaczęło się to po przebytych bodajże 5 anginach ropnych pod rząd. Pierwszym objawem były skurcze serca jeszcze swego czasu były bardzo mało odczuwalne i występowały najczęściej gdy kładłem się spać :/ musiałem się odwracać na prawy bok bo na lewym nie szło usnąć tak mi wariowała pikawa ;/ potem znalazłem pracę w wytwórni tytoniowej w której pracowałem tylko miesiąc gdyż zostałem zwolniony niestety ;/ poszedłem na imprezę na której wypiłem bardzo dużo wódki i już na drugi dzień czułem się jakoś inaczej niż zawsze i zastanawiałem się co jest nie tak. Na następny dzień wyszedłem na pole i gdy zszedłem po schodach zaczęło mi sie kręcić w głowie pikawa szalała i zrobiło mi sie słabo ;/ wybieglem spowrotem po schodach do domu i w szoku szukałem pomocy. Jeszcze tego dnia poszedłem do lekarza i powiedział że to nic takiego że może to być związane ze zmianą pogody, zlecił ekg więc zrobiłem ale wynik był dobry :) to wszystko działo się w lutym. Do wakacji było w miarę okej ale gdy popiłem na weselu to na 2 dzień trzeba było wzywać pogotowie bo myślałem ze zawału dostanę (hahhahaha) i wtedy właśnie zaczęły sie pokazywać te skurcze serca takie odczuwalne strasznieeee.... tak jak by mi miało serce wyrwać z piersii!! Każde takie uderzenie pogłębia mój lęk masakrycznie! Pot na czole! Nogi mi się uginają! Zrywam się z krzesła momentalnie i biegam po chałpie! Staram się podczas takiego ataku wmówić że nie umrę, że to tylko jakaś chora nerwica i że jak to trwa już rok to na pewno dawno by mnie szlag trafił jak by to coś poważnego było Tak reasumując te wszystkie ataki to było to po wypiciu alkoholu ale też bez wypicia mnie brały ale nie tak mocne jak po gorzole. Gdy jeżdżę na rowerze to czuję się dobrze :) Teraz jest cholerna zima to pewnie dlatego teraz towarzyszy mi najczęściej to dziadostwo! No ale nie długo już wiosna.

Pewnie że możliwe... mnie właśnie już z 2tyg trzyma! Dziś jest najgorzej ! Serce czasem mi tak walnie że zrywam się z krzesła i chodze po pokojach bo wydaje mi się że zapaści zaraz dostanę! Trzymam telefon obok siebie z wystukanym 112 jak by co te skurcze serca są przerąbane ;/ odrazu po takim skurczu schodzą ze mnie jak by siły oblewa mnie pot! Ciągle o tym myślę i obawiam się każdego skurczu co mnie dodatkowo mocno napędza :/ wypiłem dziś melise ale nic nie pomogła.. może minimalnie... głowe mam ciężką ;/ w ogóle do dupy!! :( Mi nerwica zaczęła się od takich lekkich skurczy serca mało odczuwalnych przeważnie jak kładłem się spać i kontrolowalem to bicie obawiajac sie że zaraz przestanie bić xD i od tych nerwów pewnie mnie ta nerwica wzięła ;/ Pozdrawiam.