
niezapominajka
Użytkownik-
Postów
51 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez niezapominajka
-
depresja a narkotyki/alkohol
niezapominajka odpowiedział(a) na niezapominajka temat w Depresja i CHAD
HYTE Ja nigdy nie miałam problemu z otwartoscia i kontaktami z ludzi. Byłam postrzegana za naprawde towarzyska i optymistyczna osobe. Nie pije, zeby pozbyc sie leku przed czyms albo się rozluźnic. Jestem otwartą osoba i nigdy przenigdy nie mialam z tym problemow. Ja pije, bo chyba juz musze a zaczelam, bo wtedy wszyscy pili i juz. Wczoraj znowu chlałam. Był fatalny dzień i stwierdziłam, ze pieprze to. napije sie i juz. Jako jedyna na imprezie bylam rowno nawalona, co za wstyd! Mój chłopak dziś mnie zapisuje do psychiatry. w psychologów nie wierzę, chociaż pewnie mnie do niego skierują. Zyję tylko dla mojego chłopaka. strasznie sie boje, ze przez moja chorobe Go strace, ze nie bedzie mial do mnie tyle cierpliwosci (chociaz jak narazie ma Boską cierpliwosć). A wtedy to ja naprawde dlugo nie pozyje. Tylko On mnie trzyma przy zyciu. a jednoczesnie jestem za slaba,zeby moc wziaz życie we własne ręce -
depresja a narkotyki/alkohol
niezapominajka odpowiedział(a) na niezapominajka temat w Depresja i CHAD
"fatalne stany histeryczne" - słowem, wszystko sprowadza się do jednego Dzięki EKADE. -
silne ataki/stany histeryczne
niezapominajka odpowiedział(a) na niezapominajka temat w Depresja i CHAD
GUSIA Ty mi radosc sprawiłaś! Dzieki za zaangażowanie ( w ogóle wszystkim!). dzis pijana nie bylam. ale jutro jest impreza. Chłopak powiedział, że absolutnie nic na niej nie pijemy. Ale najgorsze jest to, ze tyle razy to sobie obiecywałam.... no jedno małe piwko to przeciez można, dwa małe nie zaszkodzą, co to są dwa małe piwka, wypije jedno duze i dosc, co ja, przeciez nie musze sie ograniczac, jestem wolna i robie co chce! I się kończy tak, ze nie pamiętam powrotów do domu... Ale mam nadzieje, ze moze jednak TYM razem bedzie inaczej. MMARTA dokładnie tak jest - jakbym była sama tkwiłabym z tym pewnie do usranej śmierci. Jak ktoś Cie weźmie za rękę - zaczynasz patrzec na to wszystko z innej strony, jego oczami. widzisz ze jednak problem jest i razem łatwiej go pokonać. (chłopaku mój! Ty wiesz, ze sie postaram, choć słaba ze mnie baba! ) KUBEŁEK nie dotarła do mnie wiadomość. Ale dzieki za linka :) na pewno ze strony skorzystam! -
Depresja a związki/miłość/rozstanie
niezapominajka odpowiedział(a) na chmurka temat w Problemy w związkach i w rodzinie
mysle, ze wiekszosc ludzi Cie tu zrozumie. Ja np. zorientowałam się kilka dni temu dopiero, ze mam depresje, chociaz tak naprawde trwa ona u mnie juz ze 3 miesiace. Wczesniej nie chcialam dopuscic do siebie takiej mysli, zwlaszcza,ze najblizsi maja rozne problemy i czulam sie im potzrebna i wiedzialam, ze musze miec sile. Jednak teraz widze, ze jestem calkiem do dupy. Nikomu nie pomogłam z prostego wzgledu - najpierw trzeba pomoc samemu sobie. Ja tez miewam mysli samobojcze, jestem wokropnym stanie. Ale ponieważ potrzebuję pomocy, mysle ze inni cos Ci napiszą. Ci, którzy już to przezyli lub wiedza, co robic... Ja własnie sie od nich ucze. -
Wasze pytania |depresja|, czyli '' CO ZROBIć?''
niezapominajka odpowiedział(a) na anita27 temat w Depresja i CHAD
qrcze dla mnie to jest niepojęte, że kiedyś byłam kompletnie inną osobą. Teraz jestem dokładnym przeciwieństwem tego, kim byłam wczesniej. Kiedyś totalna optymista, teraz beznadziejna pesymistka. Co w tej głowie siedzi, ja pieerrr.......!!! Teraz w niczym nie widzę nic pozytywnego. Dobrze, ze mam przynajmniej człowieka przy sobie, który mnie rozumie i zacznie cos ze mna robic, wezmie za rękę. Miło, że tylu tu fajnych ludzi, to troche podtrzymuje na duchu, ze nie jest sie samemu i ze ma sie chociaz wirtualne wsparcie, pozdrawiam! -
sama mam mocny problem z alkoholem. ale, kiedys w wieku 17 l. jak pzredobrzyłam z alkoholem- miałam coś podobnego. Dziwczyna, z ktora sie zakumplowałam (był to obóz) okazała się pielęgniarka i powiedziała, że jak się ciągle pije alkhol i mało je owoców - ma sie takie sqrcze i w ogóle podobne objawy. Nakupowałam sobie mnóswto owoców i warzyw i potem wszystko minęlo i było ok :) chociaż jak mówisz, ze miałeś badania krwi.... ale mogły to być badania robione w czasie, kiedy akurat nie brakowało Ci żadnych witamin itp.
-
Objawy nerwicy, wszystko o objawach!!!
niezapominajka odpowiedział(a) na temat w Odpowiedzi i pytania do psychologa
ok ok, sorry włączył mi się sam, juz nie bede wybaczta! -
silne ataki/stany histeryczne
niezapominajka odpowiedział(a) na niezapominajka temat w Depresja i CHAD
DZIEKUJE WAM WSZYSTKIM! To jest niesamowite, ze kazdy tu mówi o swoich problemach, ze każdy chce pomóc drugiemu... Mam niesamowite wsparcie od chłopaka. Dziś właśnie z nim rozmawiałam. Akurat ma znajomości i zrobi wszystko, zebym trafila do dobrego specjalisty. O dziwo , rozmawiałam tez dzis z tatą (co jest naprawde zaskakujace) i powiedział, ze pomoze, ze tez kogos poszuka. Na ta chwile- mam nadzieje, motywację i pozytywne myśli. Tylko... do k... nędzy jestem pijana! A jak jestem pijana - świat jest lepszy!! -
"Wkręcanie się" czyli nie wszyscy maja depresję
niezapominajka odpowiedział(a) na nieuzasadniony temat w Depresja i CHAD
zgadzam sie z Toba jak najbardziej. miec depresje to dla niektorych jestem cool, bo przezywam cos co przezywa mniejszosc spoleczenstwa, a ja chce byc ta mniejszoscia, bo jakis tam margines jest super w dzisiejszych czasach. ludzie sobie czesto dopowiadaja, a nie zdaja sobie sprawy, ze to tylko chwilowe załamanie. Ja na prykład nie chciałam być taką osobą, bo miałam dużo do czynienia z ludzmi depresyjnymi. I mówiłam sobie: co z tego, to minie, inni mają gorzej. Nie obchodziło mnie, co mówi mój chłopak (że to choroba, że musze sie leczyć), bo myślałam, że sobie wymyślam, ze co to za prblem w skali takiej, co inni prezywaja. a teraz widze, ze potzrebna mi pomoc. I czasem mam stany takie:co to kurde jest,ze my tak sobie piszemy, skoro kazdy ma swoje problemy, uczucia, których tak naprawde nie da sie opisac. O rany, weźcie pod uwage, ze jestem znow pijana, kto mnie juz czytał - wie -
Ja też się wygadam... Jestem chorobliwie zazdrosna o mojego faceta. Po prostu nie mogę już wytrzymać. Silny ból, chociaż często bezpodstawny. Najchętniejm chciałabym , żeby był moją własnością. Przeciez to chore! Chcę nrmalnie z nim żyć, normalnie funkcjonowac, a jestem taka nieufna. Nie mam podstaw,bo nigdy mnie nie zranił, kocha mnie i jest naprawdę w porządku. Wiec skąd to się bierze? Nienawidzę tego...................!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Objawy nerwicy, wszystko o objawach!!!
niezapominajka odpowiedział(a) na temat w Odpowiedzi i pytania do psychologa
weszłam na to forum, zeby się dowiedzieć, jakie sa objawy nerwicy. Tytuł wskazywał, ze się dowiem. Ale się nie dowiedziałam. Zwróciłam natomiast uwagę na przyczyny choroby. MOIM ZDANIEM NIE NALEżY SZUKAć PRZYCZYN W DZIECIńSTWIE, CZY W OBECNYM żYCIU. mOIM ZDANIEM TA CHOROBA PO PROSTU JEST. mOżE DOPAść KAżDEGO. tAKIE JEST MOJE ZDANIE. [ Dodano: Pon Lis 27, 2006 12:32 pm ] POCHRZANIłO MI sie WSZYSTKO RóWNO. wCZEśNIEJ NIE DOCZYTAłAM WSZYSTKICH postów, już wszystko wiem. -
Ja właściwie nie wiem, czy mam nerwicę. zawsze byłam towarzyską optymistą, ale nagle to się skończyło. Nagle przestały mnie cieszyć jakie kolwiek wyjscia, mało tego: coraz więcej ludzi mnie denerwuje, jestem tym wiecznie sparaliżowana, bo się boję, że jak sie zdenerwuję to chlapnę coś, zrobię z siebie idiotkę. W każdym człowieku widzę coś, co mnie odpycha, wkurza tak, że nie mogę się pohamować od krytyki itp. Nigdy taka nie byłam, więc co się dzieje?? Niedługo zostanę całkiem sama... Czy to jest nerwica?
-
Wasze pytania |depresja|, czyli '' CO ZROBIć?''
niezapominajka odpowiedział(a) na anita27 temat w Depresja i CHAD
Qrcze, żeby mieć jeszcze tak siłę, żeby do tego się zmusić... -
Moim zdaniem psycholog jeśli jest w stanie pomóc, to tylko w krótkotrwałych problemach, bieżących. A depresja nie jest krótkotrwałym problemem :/ Moim zdaniem, jak się idzie do psychologa masz pełną wiarę w to, że Ci pomoże. Wtedy dajesz się maipulować, podlegać schematom psychologicznym, bo naprawdę chcesz, żeby Ci pomógł. Jeśli chodzi o depresję - jest to za silny stan, zeby móc sobą manipulować. Ty wiesz swoje i już, nikt Ci tak po prostu nie powie, że jest inaczej niż Ci się wydaje i trzeba się cieszyć życiem. Ech.. tak mi się wydaje. A te leki, to nie wiem, o czym mowa, bo ja się jeszcze nie leczę. Muszę się przełamać, ale narazie nie potrafię...
-
silne ataki/stany histeryczne
niezapominajka odpowiedział(a) na niezapominajka temat w Depresja i CHAD
Dzięki, ale jakoś nie mam siły na to wszystko. Czuję się za słaba, nie wiem, od czego zacząć, bo nic mi się nie chce. Wiem, ze muszę się przełamać, ale to jest strasznie trudne -
depresja a narkotyki/alkohol
niezapominajka odpowiedział(a) na niezapominajka temat w Depresja i CHAD
No właśnie. Nie mam siły -
depresja a narkotyki/alkohol
niezapominajka odpowiedział(a) na niezapominajka temat w Depresja i CHAD
już nie wiem nawet, co pisać. Najgorsze jest to, że mam kiepskie stosunki z rodzicami, którzy teraz sami przechodzą ciężkie dni. Muszę robić dobrą minę do złej gry. Bo zawsze jak miałam jakieś problemy, tata był nieobecny, a mama mówiła "to normalne. jesteś silna i sama sobie z tym poradzisz". Ona do wszystkiego ma podejscie takie, że jej córka jest szczęśliwa i basta. Innej opcji nie może być, bo jak to, żeby moja córka była nieszczęśliwa.. ?Muszę tłamsic to w sobie udawac przed rodziną, ze jest wszystko ok. To jest chore. jak tak mozna...! -
depresja a narkotyki/alkohol
niezapominajka odpowiedział(a) na niezapominajka temat w Depresja i CHAD
Dzięki, aczkolwiek to wszystko jest strasznie trudne. Nie mam motywacji do niczego. Więc skąd mam znalezć motywację do podjęcia leczenia? skąd? czasem mysle, zrobie to, ale szybko, jak juz wspomniałam, wycofuję sie z tego. Prawda jest taka: jestem silnie uzależniona oraz chora na depresję. W połączeniu skutki fatalne -
depresja a narkotyki/alkohol
niezapominajka odpowiedział(a) na niezapominajka temat w Depresja i CHAD
nie wiem, co robić. już od kilku miesięcy widzę problem. ale po prostu nie chce mi się nic z nim zrobić. bo po co, jak i tak życie jest bez sensu!? Rozmawiałam z chłopakiem o tym, próbuje mi pomagać - "nie bedziemy w ogóle pić na imprezie" albo "ja z Tobą wytrzymam bez alkoholu, narazie, powiedzmy tydzień". Przez chwilę myślę sobie, tak, on będzie ze mną i się uda. Ale jak przychodzi co do czego, to mówię "aj tam, przecież uwielbiam pic".Mi naprawdę nie chce się z tym nic robic. ech... ciężki orzech do zgryzenia... -
silne ataki/stany histeryczne
niezapominajka odpowiedział(a) na niezapominajka temat w Depresja i CHAD
Jesu, jeśli moze być jeszcze gorzej, to ja sobie tego nie wyobrażam! JA chyba w wariatkowie wyląduję, jak będzie jeszcze gorzej! a moze nie... -
Hmm... Leki też (a może przede wszystkim), ale lekarzy również. Jeden trafia do Ciebie drugi nie i tyle.
-
Tak. Alkohol piję prawie codziennie w dużych dawkach. Studia, nie studia, czy z towarzystwem, czy bez - piję. Przez to staję się jeszcze bardziej rozdrażniona, nerwowa, walnięta. Oprócz tego wypalam paczkę paperosów dziennie. Kac? Nie wiem już, co to jest kac. Niszczę życie sobie, niszczę życie innym. Dlaczego aż tak uciekam, podwajam sobie problem. Teraz nie tylko depresja, ale i alkoholizm. Jestem na dnie. Dodam, że nigdy nie miałam fobii społecznej, więc nie po to piję, by mieć więcej odwagi. Zawsze byłam postrzegana, jako wesoła dusza towarzystwa. I naglę bęc. Coś się stało. dlaczego? Nie wiem. A moze odwrotnie - alkohol mnie wpędził w depresję? hmm...
-
silne ataki/stany histeryczne
niezapominajka odpowiedział(a) na niezapominajka temat w Depresja i CHAD
Zazdroszczę i gratuluję jednocześnie! Ja nie biorę leków.. jeszcze! Długo zwlekałam z podjęciem decyzji o pójściu do specjalisty. Ciągle sobie tłumaczyłam, to na pewno nie depresja, przecież inni mają gorzej. Ale któregoś razu przeczytałam dużo o depresji i właśnie stwierdziłam, ze nie, nie przesadzam, tylko jest źle i powinnam się leczyć. Nie znam dobrego psychiatry, dlatego to dopiero początek -
silne ataki/stany histeryczne
niezapominajka odpowiedział(a) na niezapominajka temat w Depresja i CHAD
no tak, tylko pytanie było o takie stany. Bo depresję mam, źle na świecie iw ogóle to wszystko, ale poza tym te stany. Które pojawiają się średnio raz w miesiącu. To jest coś... strasznego. -
Witam! Doskonale znam problem. Mój przyjaciel miał fobię społeczną i dorobił się ciężkiej depresji. Potem narkotyki i fatalne uzależnienie. Z narkotyków wychodzi od trzech lat (bywają potkniecia, ale już nie bierze pół roku), do psychiatry tez już długo łazi. Brał dużo różnych tabletek - przeciw uzależnieniu i przeciw depresji i nasenne...) Zmieniał lekarzy, to prawda. Ale szukał długo dobrego i znalazł, więc radziłabym szukać lepszego lekarza, jeśli nie ma żadnej poprawy. Przyjaciel z depresji już naprawdę wychodzi. Zostały mu tylko spotkania AN (anonimowych narkomanów), gdzie dużo mówi się o depresji i właśnie fobii społecznej. Wszystko się strasznie ze sobą łączy, więc podejrzewam, że jesteś na cienkiej granicy do naprawdę poważnej choroby. Szczerze radzę zmienić psychiatrę i zmieniać tak długo, aż się nie trafi na naprawdę dobrego, którego leczenie pomaga. Bo naprawdę depresję można wyleczyc. Psychologa - ja osobiście bym odradzała. Uważam, że psycholog w tej sprawie nie będzie w stanie pomóc. Ale to tylko moje zdanie, ja po prostu nie wierzę w psychologów.