Skocz do zawartości
Nerwica.com

karolina2311

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez karolina2311

  1. czesc!myslalam ze jestem jedyna osoba z takim problemem.okazuje sie ze nie.u mnie to wszystko wyglada podobnie panicznie boje sie wymiotowa ten lek powoduje ze powoli odechciewa mi sie zyc.doskonale jednak zdaje sobie sprawe z tego ze to nie jest normalne,chore.moja rodzina wie o wszystkim ale nikt nie umie mi pomoc.wszystkim wydaje sie ze logicznzmi argumentami wybija nam to z glowy.to nie jest takie proste.niestety. U mnie trwa to kilka lat i w ogole nie ma poprawy choc bralam leki i chodzilam do psychiatry.jest coraz gorzej.jem tylko wybrane rzeczy.nie zjem grzybow czy owocow ze skorka bo zaraz boje sie ze stana mi na zoladku.dokladanie sprawdzam daty waznosci na produktach,a jak gotuje cokolwiek to wszystko wacham czy aby nie jest zepsute.z lekiem przed wymiotami wiaze sie u mnie dodatkowe natrectwo-czeste mycie rak.myje je bo boje sie przeniesienia zarazkow na jedzenie.czesto jest tak ze umyje rece,usiade przy stole ale wydaje mi sie ze sa zle umyte i myje jeszcze raz.zatruwa mi to zycie! Kiedy tylko zaczynam odczuwac mdlosci serce zaczyna mi walic,poce sie bo wyobrazam sobie ze zaraz bede wymiotowac.nie cierpie nocy.boje sie obudzic z mdlosciami.zdaje sobie sprawe ze te mdlosci czesto moga byc skutkiem tych panicznych lekow,jednak nie zawsz potrafie sobie to wytlumaczyc w ten sposob. Boje sie zatloczonych miejsc.gdziekolwiek jestem szukam toalety zeby na wszelki wypadek,gdy poczuje mdlosci moc z niej skorzystac.wciaz pije ziola,jem tabletki na zoladek.ostatnio wymiotowalam w sierpniu tego roku bo zjadalm za duzo kalafiora.i jak zwymiotowalam to nie czulam juz strachu.i przez jakis czas wydawalo mi sie ze to przeciez bez sensu tak sie tego bac.niestety nie trwalo to dlugo.teraz wciaz jest we mnie ten lek i wcale nie jest mniejszy.wiec zwymiotowanie nic nie da.przez 2 dwa dni bylo lepiej ale teraz znowu jest to samo. Wiem ze to glupie bo nikomu nie zycze przezywac czegos takiego ale ciesze sie ze sa ludzie z takim samym problemem.z ta swiadomoscia bedzie troche lzej.zycze sobie i wszystkim ktorych taki lek dreczy aby poradzily sobie nim.wirze ze kiedys stane sie normalna dziewczyna ktorej caly swiat nie bedzie przesloniety wizja wymiotow.pozdrawiam Was.
×