mam nerwice lękową i depresię biore alprazomerck i sertahexal doś długo chyba ze 1,5roku od tego pierwszego jestem oczywiście uzalerzniony jadę w czwartek do psychiatry chce to odstawić ,ale problem polega na tym że ja to bym ciągle spał zawsze tak miałem że spałem po 12 godzin,przed nerwicą ale teraz to jeszcze więcej ,pracuję zawodowo najgorsze są dla mnie nocki ,jeszczew mam taką prace że odpowiadam za zakład w któtrm robię znaczy za utrzymanie ruchu ,trochę mnie to stresuje tymbardziej że pierwszego ataku dostałem właśnie w pracy