tahela
-
Postów
11 359 -
Dołączył
Odpowiedzi opublikowane przez tahela
-
-
1 minutę temu, Lilith napisał:
Cześć Asiu! Dawno Cię nie czytałam. Co u Ciebie słychać? Zniknęłaś na całą masę czasu. Jak się czujesz?
Dano mnie nie było. Róznie raz lepiej raz gorzej ,ale ogólnie bywało gorzej, więc nie ejst źle. Stęskniłam sie za wami i postanowiłam zobaczyc co słychac i jak sobie w końcu bede radzic z ta szata graficzna, nawet sie odnajduje w niej. A co tam u ciebie moze wpadniesz do mnie kiedys na dzień czy dwa?
-
W dniu 12.11.2019 o 14:18, bezniczego napisał:
Pisząc odejście miałam na myśli samobójstwo. Nie, niewiele rzeczy mija tak po prostu.
to tez mija, lubi wracac,ale mija
-
1 godzinę temu, bezniczego napisał:
Chciałabym odejść, ale za bardzo kocham Męża. Nie chcę jego cierpienia. Tak bardzo kocham jak się śmieje. Boli mnie serce, że nie daję mu szczęścia.
minie ci chęc odejścia, jesli wszystko miedzy wami dobrze ajesli nie to i tak ci minie zawsze wszystko mija takie zycie
-
W dniu 7.02.2019 o 23:53, chojrakowa napisał:
Tu się wraca jak bumerang.
Jutro rano będę rozmawiać z moją M. co też ona sądzi o pomysłach mojego nowego psychiatry i jak powie tak uczynię.
Chojrakowa ja pamiętam ,ze ty we Wrocławiu chyba mieszkałaś? Cześć :).
-
czesc, postanowiłam wejsc na forum i zobaczyc kto jest kogo znam , ilu nowych pozatym róznie raz lepiej raz gorzej
-
9 minut temu, Nerwicaaaaaaaaaaaaaaaaaaa napisał:
A jak już dojdzie do spotkania to przechodzi trochę czy spinka od początku do końca?
Wychodzi ,ze to bezpodstawne lęki, czyli wkręcanie sobie czyli nerwicowe sprawy. Moze leki ,moze terapia, ja mam tak czesto niekoniecznie o rodzine chodzi i jest to bezpodstawne, zycie utrudnia,ale da sie z tym zyc. Chociaz tym co tego nie maja jest prosciej i tyle.
-
5 godzin temu, Kleopatra napisał:
Ja akurat mam nietypową sytuację.Na bank niedoczynność, ciągle Euthyrox (teraz 112), ale antyTPO dwa razy wyszło w okolicach 10, więc niby nie hashimoto. Tarczyca pomniejszona.
Mnie lekarka powiedziała, ze nie wazna ilosc jak masz anty ciała to znaczy ze masz hasi , samo występowanie antyciał juz wystarczy. Zrób sobie jeszcze badanie na anty TG jedna jedza tarczyce chyba antyTPO a anty TG je to co produkuje tarczyca moze tych drugich masz wiecej. Do hasimoto wystarczy jeden typ ja mam dwa typy antyciał sporo normy przekroczone, tarczyca moja 5 mlm.
-
Jest zbyt despotyczny i wymuszajacy pewne zachowaia, nie umie iśc na kompromis , jak bedziesz w tym dłuzej to ci psychika siadzie, wymiksuj sie z tego czym szybciej tym lepiej.
-
W dniu 19.08.2018 o 10:02, Annie napisał:
Kilka lat temu jechałam pociągiem do koleżanki. Następnego dnia miałyśmy razem wyruszyć za granicę. W pociągu wyjęłam książkę. Nagle zauważyłam, że jakiś mężczyzna spogląda w moim kierunku. Lekko spłoszona wróciłam do lektury. Niestety liczba podróżnych z minuty na minutę malała. W końcu w przedziale zostaliśmy sami. Serce zaczęło mi bić jak szalone. Nie mogłam się skupić na czytaniu. Tymczasem mężczyzna nieśmiało zapytał: A co to w wakacje uczymy się? Odłożyłam książkę i zaczęliśmy rozmawiać. Czas upłynął niespodziewanie szybko. Nawet nie zauważyłam kiedy. Przed wyjściem nagle padło z jego ust pytanie: czy ktoś czeka na mnie na dworcu? A ja odpowiedziałam zmieszana (zgodnie z prawdą): tak, koleżanka. Wysiedliśmy z pociągu i każdy poszedł w swoją stronę...
Piszę to z perspektywy osoby, która jest już w związku, który leży pod znakiem zapytania. Chociaż minęło już wiele czasu, żal za niewykorzystaną szansą pozostał. Dlatego piszę ku przestrodze, żeby wykorzystywać sytuacje, bo kolejne mogę się nie powtórzyć. Jednocześnie chętnie posłucham (albo raczej w tym przypadku przeczytam) Wasze.
Wychodzi ,ze ja tego typu sytuacji zmarnowałam multum w całym zyciu , zawsze sie powtarzaja i czesto takie sytuacje.
-
U mnie wenlaflaksyna sie nie sprawdziła , u wielu osób sie sprawdziła pisali tutaj na forum, sprawa indywidualna za to paroksetyna u mnie dobrze dziłała i setralina tez była dobra.
-
Jedni maja gorzej inni lepiej to nie jest argument . ty jesteś w sytuacji, która cie dobija , zyjesz w ciagłym stanie napięciA I STRACHU. mOZE POWINNAS ISC PO JAKIES LEKI ZEBY STRES CIE NIE DOBIŁ DO KOŃCA.
-
W dniu 28.08.2018 o 15:30, BiełyjeRozy napisał:
Ale to chyba kobiet dotyczy to tsh 1? Dwa lata temu miałem tsh 3,2.
Nie tylko kobiet kobiety choruja dużo czesciej , co nie znaczy ,ze mężczyźni nie choruja na to a jak sie choruje to jest potrzebna pomoc i tyle. nie daj sie zbyc lekarzowi ,ze nic ci nie ejst bo masz takie objawy jak ja miałam i ja mam hasi, które zjadło mi już prawie cała tarczycę.
-
Masz wysokie tsh prawie na granicy normy za prawidłowe u7waza sie TSH w okolicach 1.Mozesz miec hasimoto albo jeszcze nie ,ale moze ci przejsc w hasimoto. Masz raczej przy takim TSH niedoczynnosc tarczycy i objawy pasuja idealnie twoje do hasi. Zrób sobie jeszcze badania na antyciała anty TG i anty TPO. Zrób sobie usg tarczycy i udaj sie z tymi badaniami do endokrynologa bo takie TSH powinno juz byc pod kontrola zanim przejdzie w Hasimoto albo juz przeszło.
-
W sumie i tak wychodzi taniej od kokainy, która tylko 40 minut działa a chaluny po tym jak po kwasach ,wyluzowanie często jak po alko taki misz masz objawów w jednym . Cholerstwo uzależnia niestety gorzej i mocniej niż benzo.
-
W dniu 4.08.2018 o 10:17, liptint napisał:
od 2 dni płaczę porostu płaczę. Tego nie można powstrzymać - od tak zakręcić kurka z ciepłą czy zimną wodą.
Zmarł mój brat.
Przykro mi będzie lepiej po czasie.
-
W dniu 31.07.2018 o 12:57, New-Tenuis napisał:
Na początku sierpnia minie pół roku od śmierci mojego przyjaciela. Nadal jestem w żałobie. Brakuje mi go i moje życie bez niego wydaje się cięższe i bardziej żmudne. Funkcjonuję trochę jak komputer w jakimś "trybie awaryjnym" - tylko niektóre "funkcje" mam "włączone". Udaje mi się funkcjonować i utrzymywać jakiś tam kontakt z ludźmi dalszymi i bliższymi, ale nie mam radości życia i marzeń, optymistycznych prognoz na przyszłość, spokoju wewnętrznego. Czuję, że jest lepiej, odrętwienie staje się jakby mniejsze, a może po prostu już do niego przywykłam.
Nie przywykaj do odrętwienia bo wtedy jeszcze depresja się do ciebie doklei. Dużo rób różności żeby nie pamiętać.
-
W dniu 21.07.2018 o 16:53, Liber8 napisał:
@tahela imprezowiczka w ogrodniczkach
@alone05 ogródek ładnie utrzymany, dużo zieleni, spoko foty
@asiek2712 za dużo imprez, za mało zieleni +1 za krzyżyk. Krzyżyki są seksi Tak twierdza księża
To było na koncercie, fajnie było. Ogrodniczki kocham. Krzyże są seksowne tak twierdzą księża i sataniści.
-
W dniu 29.06.2018 o 22:01, weltschmerz napisał:
TSH mam w porzadku, cukier tez, zatem musi byc inna przyczyna. Na szczescie teraz musze wstawac przed 6, kiedy wstaje mi sie latwo, tylko po poludniu jestem polprzytomny.
to ,że masz TSH w porządku nie znaczy ,ze nie masz czegos z tarczyca. Ja ma hasimoto i niestety długo miałam tez TSH w porzadku a później tez nie było bardzo wysokie bardziej ma zdiagnozowane po antyciałach, które sa tylko przy hasimoto a TSH miałam 4,7 norma 4,5 po lekach 1,5 czyli idealne z zmeczenie jest i mam anty TPO i Anty TG i one sa najwazniejsze przy hasi.Może się dobadaj.
-
Co pierdzielisz Dinu,będzie dobrze. Dobrze wyglądasz, ładny jesteś.
-
Podpinam sie , bardzo źle przemyślana jest ta szata graficzna. Bardzo niepraktyczna w uzyciu, ja miałam ciagle starą wersje tę najstarsza chyba i było oki a teraz lipa jest . da sie to ogarnąc ,ale lipa.
-
nie moge spac ,ale juz ide próbowac, trzymajcie wszyscy ciepło
-
W dniu 10.06.2018 o 22:43, ( Dean )^2 napisał:
Nie mogę znieść swojego wyglądu i wiem że nikt mnie nie zaakceptuje z tym jak wyglądam.
ale ja cie widziałam kiedys na zywo i twierdze ,ze wyglądasz dobrze , nie pierdzielic mi tu głupot
-
To co z tym złotem. Monika pamieta ,ze miała organizować XD:), ktos sie z nia kontaktował. ja byc moze bede zze znajomymi poczatek sierpnia nad morzem i nie wiem co i jak bo ten drugi wyjazd tez jest w planach na razie , terminy jak cos ja chetna na złot śląski bo bym was zobaczyła znowu albo po raz pierwszy.
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
w Depresja
Opublikowano
Dano mnie nie było. Róznie raz lepiej raz gorzej ,ale ogólnie bywało gorzej, więc nie ejst źle. Stęskniłam sie za wami i postanowiłam zobaczyc co słychac i jak sobie w końcu bede radzic z ta szata graficzna, nawet sie odnajduje w niej. A co tam u ciebie moze wpadniesz do mnie kiedys na dzień czy dwa?
Troche byłam za granica w pracy a jak przyjechałam to chciałam jakos byc poza wszystkim i sie wyciszyć od ludzi.