LonLuvois

Pewnie po parogenie. Ogólnie po SSRI często występują poszerzone źrenice. U mnie najmocniej się poszerzały na sertralinie.

Sertra w dawce 250mg to szaleństwo To nie ma prawa się udać, po prostu. Zmniejsz se do 50-100mg i czekaj z 3 miesiące.

U mnie wszystkie SSRI powodują spadek apetytu, problemy ze snem, ogólną nerwowość i nadaktywność

Może bierzesz za duże dawki. Ja miałem podobnie na 150mg sertraliny i na 20mg paroksetyny, ale obniżenie sertry do 50mg oraz paro do 10mg wyeliminowało te problemy.

Ej, przecież ten artykuł to merytoryczne dno. To tak jakbym ja napisał artykuł o fizyce kwantowej, autor nie ma zielonego pojęcia o czym pisze. Takie artykuły tylko mętlik w głowie robią laikom.

Ja tu widzę sporo osób

Przerzuciłem się z sertraliny na Parogen. Biorę 4 dzień, na razie 10mg, bo miałem kiedyś po tym nieprzyjemne objawy niepożądane. Jak będzie trzeba to zwiększę do 20mg. Na razie poczekam klika tygodni i zobaczymy jak będzie.

po 7 dniach od wziecia ostatniej dawki nawet mikroszczatkowe jego elementy nie pozostaja w organizmie

No i co z tego? To nie znaczy wcale, że nie będzie wytwarzała się tolerancja. Pewnie różnie to wygląda u różnych ludzi, ale niestety u mnie wytwarza się tolerancja i nic na to nie poradzę.

biore moze raz na tydzien w dawce 2-3 mg jednorazowo wiec o tolerancjii nie ma mowy;)

Ja robie podobnie z lorafenem i niestety tolerancja się wytwarza.

Są to leki przeciwpadaczkowe, stosowane w psychiatrii do stabilizacji nastroju u osób z CHAD czy BPD. Trochę mają działań niepożądanych, ale to zależy od konkretnego leku.

Benzodiazepiny se daruj

lady, ja myślę, że bardziej by Ci się przydał stabilizator nastroju typu lamotrygina, depakine itp.

jaki sens jest brać 200mg sertraliny mając przy tej dawce wkurwienie lęki...co ci daje pozytywnego taka duza dawka?

Zwiększenie działań niepożądanych. Pozytywów z tego raczej nie może być(pomijając marginalnie rzadkie przypadki).

Zdecydowanie zobojętnia i również ogłupia. Początkowo 1mg wystarczał mi na lęk społeczny, ale teraz potrzebuje z 2-3mg, bo szybko zbudowała się tolerancja, choć nie biorę tego regularnie, bo uzależnia.

Na mnie effectin w ogóle nie działał, ta noradrenalina to mi chyba totalnie obojętna jest.

Nawet w teorii żaden z tych leków(z wyjątkiem bupropionu) nie ma właściwości aktywizujących. Aktywizujące mogą być stymulanty typu amfetamina lub ewentualnie jakieś inhibitory MAO np. moklobemid, ale nie jest to jakieś powalające działanie.

Zasada jest prosta - aktywizujące jest to co działa na dopaminę, zamulające to - co działa na serotoninę.

Na dopaminę z takich bezpiecznych rzeczy to tylko moklobemid działa. Z tym, że moklobemid zapisywany jest prawie wyłącznie na depresję i fobię społeczną. Jest o tyle ciekawy, że jest to chyba jedyny antydepresant o działaniu stymulującym, poprawiającym samopoczucie. Niestety, na większość osób nie działa i uważany jest powszechnie za słaby, choć mi się podobał

Ale Kasi chodziło o paro raczej, nie o sertre.

Kasiu, mówię Ci, załatw se hydroksyzyne, na tego typu myśli i sam sen jest bardzo dobra.

Wiesz, u każdego to inaczej wygląda. Na natręctwa nie wiem jak działała sertralina, bo u mnie występują w bardzo lekkiej formie. Wiem, że jest uważana za jeden z lepszych leków na natręctwa. A ta paroksetyna pomagała Ci? Długo ją brałaś?

No w moim przypadku była gorsza na zespół lęku uogólnionego niż paroksetyna. Zależy o jakich lękach też mówimy

Ile wy macie tu wątków o sertralinie? Bo ja w sumie zawsze z asertinu korzystałem. No to może jakieś podsumowanie

Na humor - dobra

na lęk uogólniony - słaba

na fobię społeczną - stosunkowo dobra

Dodać muszę, że jest dobrze tolerowana i może przydać się również na... przedwczesny wytrysk W pierwszych dniach trochę pobudza, później zamienia się w SSRI i na pełen efekt leczniczy trza czekać z 2-3 miesiące.

Gosiek, jak masz za sobą paromerc(paroksetyna) to sertraliny nie ma co się bać Gorzej niż przy paroksetynie na pewno nie będzie Sertralina chyba rzadko wpływa na wagę, więc najprawdopodobniej nic się nie zmieni. To nie to co po paroksetynie, że jadłem 4 razy mniej niż normalnie

NA moich pudełeczkach wyraźnie pisze perNAzinum czyli pernazyna

Nazwa handlowa= pernazinum, nazwa chemiczna=perazyna

Czasem dają niskie dawki neuroleptyków na nerwicę, tudzież alkoholikom na uspokojenie

Kasieńka, Ty już lepiej nie czytaj za dużo tylko jedz sertre regularnie

Absolutnie nie. Jest SSRI o dodatkowym, niewielkim działaniu na dopamine. Powtarzam to już chyba setny raz

Mowilismy o Pernazynie, a nie Sercie.

Aha, to przepraszam

A dwa rzucasz liczbami na prawo i lewo, moze podaj z jakiej to ksiazki masz lub z jakiej strony.

Dużo tego jest. Tu masz jakieś pierwsze, lepsze:

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/15121647

Najniższa dawka terapeutyczna sertraliny to 25mg. Tu jeszcze kilka innych, ciekawych:

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/20816814

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/12647451

http://jop.sagepub.com/content/16/3/207.abstract

http://www.preskorn.com/books/ssri_s3.html

http://www.psychotropical.com/SSRIs_Sertraline.shtml

Ten ostatni trochę przesadzony, ale wklejam żeby nie było żem stronniczy.

Ja do neuroleptyków jestem nastawiony mocno sceptycznie(przy leczeniu nerwic).

25 mg to totalnie zerowa dawka, nic nie znaczaca :), wiec musialo to byc placebo.

Gówno prawda. 9mg sertraliny podawane regularnie blokuje 50% transportera serotoniny. 25mg to już dawka w pełni lecznicza, choć 50mg pewniejsza.