Skocz do zawartości
Nerwica.com

ojej

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ojej

  1. ojej

    agresja

    *modliszka* jest kilka podpunktow do ktorych moglabym sie odnisesc np. ze nie ptrafie okazac uczuc mamie, jak zyl moj brat to mama czasem nas bila jak bylismy niegrzeczni jak jej nie sluchalismy , klotnie tez byly (czesto i mnie w nie wlanczali )ale raczej nie przypominam sobie zeby tata podnosil na nia rece. jest jeszcze pewnie pare hasel do ktorych moglabym sie odwolac, ile ich kwalifikuje mnie do dda? *allah* ja pod konic zwiazku z moim ex zaczynalam brac rozne rzeczy w rece ale nigdy noze chcialam mu tylko sprawic bol bo wazyl jeszcze raz tyle co ja. na terazniejszym do tej pory tylko rekoma no i ataki agresji nie sa juz takie czeste jak kiedys ale jednak sa . a co do lekow to troche sie boje :/moze sama terapia mi pomoze . a ty jak blokujesz agresje?
  2. ojej

    agresja

    witam. mam problem i nie wiem jak z tym walczyc:( wiec jak sie bardzo zdenerwuje i wlaczy mi sie agresor przechodze do rekoczynow ( obrywa tylko moj chlopak). nie mialam wesolego dziecinstwa , moj tata byl alkoholikiem , brat zginal smiercia tragiczna (byl o rok starszy a ja wtedy milm niecale 8 lat), mama przez jakis czas tez wpadla w alkohol, mi tez nie bronila pic,potem gdy mialam moze z 11-12 lat zaczela wyjezdzcna zarobek do niemiec na 2-3 mc , czesto zostawalam pod "opieka " pijanego ojca ktorego przewaznie nie bylo w domu bo szukal towarzystwa do picia a jak juz byl to pijany. (wspomne ze poradzil sobie z ta choroba jak juz mialam 18 lat ) . a chyba wlacznikiem byl moj ex ktory przy kazdej sprzeczce albo jak robilam cos co mu sie nie podobalo wynagradzal mnie przemoca.z czasem i ja zaczelam odpowiadac przemoca na jego przemoc. i od tego czasu mam tego "agresora" ktory tylko czeka zeby zaatakowac. nie chce byc taka, chce byc normalna ;(((( czy jest jakis sposob z tego wyleczyc ?
×