Skocz do zawartości
Nerwica.com

ola...27-8

Użytkownik
  • Postów

    11
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ola...27-8

  1. Dzięki za wsparcie i zrozumienie. Czy też to przezywałaś kiedys?
  2. ola...27-8

    Nerwica a praca

    Też mam problem. Siedze sama na zastępstwie w nieznanym mieście tzn. nikogo tu nie znam i pracuje sama, a do tego musiałam dojechac autobusem. Nie bralam nigdy tabletek ewentualnie persen , od dwóch miesięcy psychoterapia - zobaczymy co dalej. Walczę....
  3. Byłam wystraszona i naprawdę nie było mi fajnie. Mam dość tej nerwówki. Teraz siedzę sama w pracy i mam nadzieje, że nic podobnego mnie nie dopadnie bo powrót do domu mam dopiero o 17;40, a wtej mieścinie nikogutko nie znam :-/
  4. Witam. Dziś rano kiedy szłam na autobus do pracy poczułam ucisk w gardle i odruchy wymiotne. Czasami mi się to zdarza i odrazu silna panika. Tym razem idąc ulicą nie zachamowałam tego odruchu myśląc sobie "najwyżej się zrzygam i finał". Miało się na wymioty ale minęło, odruch był. Myślę sobie jak ja dojadę teraz autobusem... wrócić się do domu czy iść. Postanowiłam pójść, wsiadłam do autobusu i przyjechałam 20km do pracy - jestem na zastępstwie sama. Myśle, że jak nie bedzie uciekać od objawów za pomocą tabletek, które zagłuszają to nam się uda. Było bardzo ciężko to fakt ale jakoś jakoś. Nigdy nie brałam tabletek ewentualnie persen sporadycznie, a od dwóch miesięcy chodzę na psychoterapię - zobaczymy jak będzie dalej. Pozdrawiam Was gorąco. OLA
  5. Tak ja mam zamiar zajść w ciążę. Miewam lęki zwłaszcza kiedy jestem sama ale czasami tez w towarzystwie tak samo z siebie cos do głowy strzeli. Nie biorę leków, chodzę na psychoterapie od dwóch miesięcy... Dość mam tych schiz ale walczę... Staram się o dzidziusia ale od trzech miesięcy nie wyszło hmmm...
  6. Witam. Mam to samo. Już parę lat temu lekarz stweirdził, że to jelito wrażliwe. Czasami nawet nie mogę zjeść mimo, iż czuje potężne ssanie w żoładku i tarcie. Uczucie okropne, robi się nawet czasami słabo i mdło. Częste odbijanie niewiadomo po czym, nie mówiąc już o biegunkach kiedy gdziekolwiek jadę. Kurcze co za schiza. Zaczełm psychoterapie, gdyż czesto dopadają mnie lęki i panika - nakręcam się. Nie biorę leków ewentualnie piję siemie lniane osłonowo na żołądek i meliskę na uspokojenie. Ciężko mi ale trzeba sobie radzić. Zobacvzymy jak po psychoterapii. Pozdrawiam. ola
  7. Hej. Powiem Tobie, że i ja nie cierpie tabletek. Nie biorę ich. Kupiłam sobie lek homeopatyczny ignatia gadomed 14, są to granulki i wieczorem piję melisę. Kiedy mam ostry, paniczny atak to czasam łyknę persen forte ale jedną tabletkę. Zaczełam chodzic na psychoterapię. Zobaczymy...
  8. ola...27-8

    dr bach

    Witam. Tak ja "kropię" ziółka dr bacha. Rewelka.
  9. ............ BO TO WSZYSTKO ZALEŻY OD NAS SAMYCH. WIEM, CIEŻKO SKUPIĆ UWAGĘ NA CZYMŚ INNYM SKORO OD DŁUŻSZEGO CZASU KONTROLUJEMY SWOJE CIAŁO I MYSLIMY TYLKO O TYM CO NAM JEST. TO OKROPNE, ALE NIE DAJMY SIĘ, W KOŃCU "JA TO JA"
  10. Tak masz rację. My chyba się zbyt nudzimy... i nie skupiamy się na rzeczach ważnych tylko na sobie, albo..... nie dostrzegamy może tych ważnych rzeczy. Kurcze natrętne myśli to jest to, bo jak ich nie ma to jakoś głupio............. [ Dodano: Wto Lis 07, 2006 3:43 pm ] Piszcie Ludzie...
  11. Witam Was wszystkich. Jestem tutaj pierwszy raz, ale często czytam Wasze posty. Niektóre, a właściwie większość jest bardzo pesymistyczna. Czytając niektóre wypowiedzi człowiek zaczyna dopasowywać objawy do siebie samego, a tym samym bardziej się nakręcamy. Też walczę z dziwnymi natręctwami - przełykanie śliny, duszenie się, strach, że jestem sama w domu i coś mi się pewnie stanie. Jest to okropność. Każdy ma coś. Kidy mi się coś dzieje to mam jeszcze większą złość, że chyba jestem nienormalna. Nie łykam tabletek, jeżeli juz to homeopatyczne lub kropelki ziołowe Dr Bacha ale to też nie cały czas. Wiecie co? Dzisiaj rano usiadłam i juz zaczęłam mysleć czy cos mi jest....Jaka nienormalna, po co? Wiem, wiem ciężko odgonić myśli są upierdliwe i powracaja ale nie dajmy sie temu cholerstwu.. wstałam z łóżka i mówie sobie: Ja to Ja i tylko ja, a nie natrętne myśli i to ja decyduje czy one się pojawiają. Kurcze wiem, że ciężko ale walczmy z tym. Tabletka tylko usypia, zamula, a problem zostaje... Walczmy nawet jak chwyci, nie siegaj po tablete!!!!!!!! Chociaż Spróbuj!!!!!!!!!!! Odpiszcie ok? :-)
×