Hej, hej :).
Czyli wychodzi na to, że najlepszy byłby psycholog, który z nerwicy wyszedł, no nie :)?
Teoretycznie tak. :) Kiedys ogladalem film dokumentalny o czlowieku chorym na skrajna postac dysmorfofobii. Tak skrajna, ze pojechal do GB, aby amputowac noge, ktora mu sie nie podobala. :> I co zabawne, facet byl psychoterapelta...